Tylko przez nieco ponad rok wykonywano w szpitalu w Łowiczu drobne zabiegi ortopedyczne, najczęściej operacje artroskopowe stawu kolanowego, likwidację halluksów itp. O tym, że działalność zewnętrznej spółki, która te operacje przeprowadzała, jest krytycznie oceniana przez część środowiska lekarskiego w Łowiczu, bo rzekomo szkodzi całemu szpitalowi stawiając go w trudnej sytuacji finansowej, słyszeliśmy od pewnego czasu. Zaczęliśmy się przyglądać problemowi.
Rozmawialiśmy z wieloma osobami znającymi temat od różnych stron, niektóre godziły się na spotkanie tylko pod warunkiem zachowania anonimowości. Dość szybko dowiedzieliśmy się, że równolegle do naszych rozmów toczył się inny proces: dyrekcja ZOZ wypowiedziała już umowę spółce "Ostry dyżur", założonej przez ortopedów z Łodzi - i trwał okres wypowiedzenia. Ostatecznie z końcem czerwca ortopedzi zniknęli z sali operacyjnej, którą zajmowali przez rok w każdy czwartek.
Dlaczego ZOZ zdecydował się na taki krok, skoro raptem półtora roku wcześniej ogłaszał konkurs na świadczenie tych usług w ramach oddziału chirurgicznego i witał ortopedów z otwartymi ramionami? Pytanie zasadne tym bardziej, że opinie pacjentów o jakości opieki świadczonej przez ortopedów były bardzo dobre. Czasami wręcz znakomite. Rozmawialiśmy z pacjentami, których przyjmowano w poradni ortopedycznej, kwalifikowano do zabiegów, wykonywano je sprawnie i szybko, tak, że nie musieli zostawać w szpitalu ani dnia, prowadzono potem rehabilitację - wszystko w ramach ubezpieczenia w Narodowym Funduszu Zdrowia.
Dyrekcja ZOZ wymienia dwie podstawowe przyczyny: duża wartość procedur ortopedycznych prowadziła w bardzo szybkim tempie do wzrostu nadwykonań - sytuacji, w której NFZ powinien byłby zapłacić szpitalowi więcej niż przewidziano w kontrakcie na dany rok. Jak tłumaczy nowy, od stycznia, wicedyrektor ZOZ dr Łukasz Skoneczny, nadwykonania sięgnęły już 110% kontraktu, a NFZ jeśli płacił za nie, to jedynie w ten sposób, że w kolejnym roku zwiększał kontrakt, ale tylko do 103% poprzedniego. Tymczasem umowa ze spółką "Ostry dyżur" nie zwiększyła kontraktu NFZ ze szpitalem: usługi ortopedyczne musiały być finansowane z pierwotnie zakontraktowanej puli, wpisano je po prostu do działalności oddziału chirurgicznego.
Druga przyczyna to niedokładności w wypełnianiu dokumentacji przeprowadzanych zabiegów przez lekarzy ze spółki. Według ZOZ grożą one tym, że NFZ nie zapłaci za procedury, których opisy zakwestionuje kontrola. Te zarzuty lekarze ze spółki odrzucają. Kto ma rację? O sprawie piszemy obszernie w artykule "Dlaczego zamykają ortopedię?".
Dlaczego akurat oni?
Ale w naszym śledztwie szliśmy dalej. Jak to się stało, że akurat ta spółka mogła podpisać umowę na zabiegi ortopedyczne? W jaki sposób ją wyłaniano? Czy wszystko było zgodne z prawem? Skoro konkurs na te świadczenia ogłoszono w czasie, gdy wicedyrektorem ZOZ był Filip Płużański, wówczas prezes spółki, która zlecenie otrzymała? Jak formułowano warunki konkursu? O czym wiedziała, a o czym nie wiedziała dyrektor Urszula Kapusta-Tymoshchuk? I o czym wiedział, a o czym nie wiedział wicestarosta Piotr Malczyk, któremu podlegają sprawy szpitala? O tym piszemy w artykule "O co jeszcze chodzi w sprawie zamknięcia ortopedii?".
Czy odejście ortopedów to szkoda tylko dla pacjentów? Dla nich przede wszystkim, ale wymierne korzyści miał też personel bloku operacyjnego łowickiego szpitala. Zespół uczył się nowych technik, nowego sprzętu, innych sposobów znieczulania. Ciekawie opowiada o tym, w kolejnym naszym materiale, kierownik bloku operacyjnego szpitala przy Ułańskiej Milena Szwarocka. Zachęcamy do lektury także i tego artykułu, w którym opisujemy jak praca na bloku wygląda. Nikt z nas pewnie nie chciałby się tam znaleźć, ale tylko niewielu jest to oszczędzone. A miejsce jest ciekawe, dla laika nawet fascynujące. Przeczytajcie tekst "Kraina skalpela", dostępny w najnowszym wydaniu papierowym Nowego Łowiczanina, a wszystkie trzy w wydaniu cyfrowym, pod wskazanymi linkami.
Calineczka17:09, 07.07.2022
A co w tym miasteczku jest ? Nic nic dziwnego że lekarze uciekają ??
Do nł18:04, 07.07.2022
Wy i śledztwo? O czym wy mówicie. Jak szpital w Łowiczu był pusty bo niby srowid to gdzie było wasze śledztwo. Jesteście hipokrytami i sprzedajnymi pismakami. F. T.
Gość20:31, 07.07.2022
To nie ma znaczenia czy Kapusta i Malczyk wiedzieli i rozumieli. Jeśli nie znali tych mechanizmów to znaczy, że niekompetentne osoby zarządzają szpitalem i starostwem. Jeśli to wiedzieli a mimo to pozwalali na przekręt to tym gorzej i wtedy należałoby to rozpatrywać w kategoriach prokuratorskich. Tak czy owak to Malczyk i Kapusta odpowiadają za to. Co zrobi z tym starosta zapewne nic bo boi się utraty większości w Radzie Powiatu. Chyba, że sprawa dotrze do Kaczyńskiego to wtedy starosta dostanie nakaz wyciągnięcia konsekwencji i dokonania zmian kadrowych.
Stefan20:59, 07.07.2022
NFZ nie zapłaci a Pluzański kasę wziął. Należy przypilnować żeby zwrócił. Ale kto przypilnuje bo przecież nie Kapusta.
Łowiczanka12:19, 08.07.2022
Nie tylko Kapusta,bo cała chirurgia w łowiczu to jedna korupcja....
Ktoś07:27, 08.07.2022
Niektórym szkoda ze tych zabiegów juź nie będzie tylko ż e nie wymienili wszystkich powodów.
Wanda14:22, 09.07.2022
Czy masz na myśli przepływ pieniędzy pod stołem?
Ert18:14, 08.07.2022
A kto to jest Malczyk, to ten strażak?
Bury08:06, 09.07.2022
Prawda jest taka że biedni lekarze zarabiają na naszym zdrowiu krocie , budują przychodnie kupują dawne banki uwłaszczają się na naszym majątku i nas kroją .... finansowo głownie . Idziesz do lekarza prywatnie bo cię lepiej przejrzy zleci badania itp za badania płacisz tylko po co te składki na ZUS się płaci ?! A tu to widać ze przewal jakiś był .
Pacjent13:01, 09.07.2022
Nawet prywatnie nie chcą przyjmować. Nic dziwnego skoro w szpitalu mogą zrobić przewał i zarobić krocie. Starosta na to pozwala i udaje, że nic się nie stało.
Do Burego08:25, 09.07.2022
Oczywiście że był przewal co zostało opisane w artykułach. W dodatku przewal *%#)!& zrobiony. Ciekawe czy dyrektorka szpitala poniesie konsekwencje. Dalsze zajmowanie stanowiska przez nią to kompromitacja.
Halina 14:48, 09.07.2022
W tym państwie nic normalnie działać nie może. Wychodzi lepiej kraść i nic pracować.
Wanda07:24, 10.07.2022
Tak to jest gdy na dyrektora szpitala jest wybierana osoba z klucza partyjnego a nie uczciwy fachowiec.
4 5
Zanim coś napiszesz,zbierz informacje i pomysł.Przebywałam w czasie covidu długo na internie,i jakoś pusty nigdy nie był.Pacjenci byli normalnie przyjmowani,jak zawsze,tylko przed przyjęciem był robiony test,na jakim oddziale ich przyjąć.
2 3
trolling zawsze smaczny i zdrowy
2 6
Swoich frustracji już nie masz na kim wyładowywać,hipokrytko?Trochę empatii i obiektywizmu,bo cię zgryzota i zawiść zabije