Dzisiaj w godzinach porannych nad zalewem w Lasku Miejskim miało miejsce zakończenie sezonu wędkarskiego, którego zwieńczeniem były zawody rozgrywane w formule towarzyskiej. Do rywalizacji przystąpiło 16 zawodników. Podajemy wyniki wędkarskiej rywalizacji.
Jak podkreśla Tomasz Stolarczyk, prezes PZW Łowicz sezon wędkarski trwa cały rok. Zawody, które rozgrywały się dzisiaj są niejako zwieńczeniem zawodów spławikowych i feederowych. - Prawdziwi wędkarze łowią cały rok - stwierdza Tomasz Stolarczyk - Gdy kończy się jedna część sezonu, zaczyna się okres na zawody podlodowe.
Zawodnicy rywalizowali w dwóch grupach. Jedna grupa to zawodnicy którzy łowią tzw. feederem, czyli wędka przystosowaną do techniki gruntowej, a druga grupa to zawodnicy, którzy łowią ryby typowo na spławik. Obie grupy zostały podzielone na ze względu na płeć, gdyż wśród rywalizujących wędkarzy znalazły się trzy panie, które startowały osobno.
-To są tzw. zawody towarzyskie, czyli takie, które nie kwalifikują się, np. do rankingu w mistrzostwach Polski. Można je rozgrywać według mniej restrykcyjnych reguł, oczywiście trzymając się regulaminu amatorskiego połowu ryb. - zaznacza prezes PZW Łowicz. - Gdybyśmy mówili o zawodach kwalifikacyjnych, to wtedy mamy znacznie więcej szczegółowych podziałów i kategorii.
Wędkarstwo to pasja, nie kłusownictwo
Zamieniliśmy także kilka słów z przybyłymi na zawody wędkarzami.
- Jestem wędkarzem od dziecka - mówi nam pan Paweł. - Wędkarstwo to według mnie pewien paradoks. Z jednej strony jest to odpoczynek, ale z drugiej niekiedy chęć dobrego zaprezentowania się na zawodach sprawia, że człowiek się denerwuje.
Pan Paweł docenia także w wędkarstwie możliwość obcowania z naturą. Nasz rozmówca podkreśla, że nie trzeba wiele, by być dobrym wędkarzem: - Nie trzeba łowić wiele, aby być dobrym wędkarzem. Wystarczy po prostu to lubić. Dobry wędkarz to taki, który podchodzi do wędkarstwa etycznie - jest wędkarzem, a nie kłusownikiem.
Wędkarz, z którym rozmawialiśmy zauważa, że ta pasja nie należy do najtańszych: - Można kupić używaną wędkę za 50 złotych albo taką za 1.500. Jednak droższy sprzęt, choć trochę ułatwia połów, ale nie może w żadnym wypadku zastąpić wiedzy i doświadczenia.
Rozmawialiśmy także z panem Józefem: - Wędkarstwo to dla mnie przyjemny sposób spędzania wolnego czasu. Moja pasja do wędkowania zaczęła się późno i trochę żałuję, że zainteresowałem się wędkarstwem dopiero niedawno.
Pan Józef również podkreślał to, że etyka w tej pasji ma niebagatelne znaczenie: - Niektórzy przyjeżdżają nad wodę tylko po to, by kłusować. Wędkarstwo, a kłusownictwo to dwie różne rzeczy.
Wyniki zawodów podamy w późniejszej aktualizacji.
AKTUALIZACJA
Tak prezentuje się kwalifikacja najlepszych zawodników w poszczególnych kategoriach:
Kobiety spławik:
1. Małgorzata Brener - 390 pkt
2. Amelia Pawłowska - 380 pkt
3. Weronika Kosman - 25 pkt
Mężczyźni spławik:
1. Piotr Kwiatkowski - 3200 pkt
2. Mariusz Stobnicki - 1185 pkt
3. Paweł Woźniak - 1170 pkt
Mężczyźni feeder:
1. Józef Kołaczyński - 3485 pkt
2. Rafał Stasiak - 3175 pkt
3. Bogusław Pięta - 1670 pkt
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz