Ponad tydzień temu pisaliśmy o wodzie sączącej się ze ścian w przejściu podziemnym przy dworcu Łowicz Główny. Czy coś się zmieniło? A może jest gorzej?
Dziś, 31 października ponownie odwiedziliśmy przejście podziemne, chcieliśmy przekonać się, czy wykonawca uporał się z problemem wody wypływającej ze ścian.
Przypomnijmy, że woda wypływała i gromadziła się u podstawy schodów łączących przejście z ul. Napoleońską oraz na początku korytarza wiodącego z przejścia na peron 2. Wykonawca przejścia nawiercił otwory w miejscu łączenia posadzki z granitowymi płytami, którymi obłożone są ściany i wprowadził w znajdujące się tam wolne przestrzenie pianę uszczelniającą.
[ZT]296507[/ZT]
W tym drugim miejscu, posadzka nadal wydaje się być mokra - ma ciemniejszy kolor niż jej reszta, wody jednak tam nie widać. Natomiast wyraźny problem jest przy schodach wiodących z przejścia do ulicy Napoleońskiej. Tam schody i posadzka są mocno zawilgocone a dotykając ściany przekonaliśmy się, że jest ona mokra.
Te płyty odpadną od ścian
Wykonawca też zauważył, że wcześniejsze wprowadzenie uszczelniającej piany pod okładziny niewiele dało i nawiercił posadzkę w nowych miejscach po czym jeszcze raz zaaplikował pianę pod okładziny. Efekt? Najwyraźniej przez to jedna z płyt pękła i poważnie się wybrzuszyła grożąc odpadnięciem.
Czekamy na odpowiedź
Ponad tydzień temu prosiliśmy zarówno PKP PLK jak i spółkę Trakcja S.A. o odpowiedzi na pytania w sprawie przyczyn sączenia się wody. Odpowiedział nam tylko Rafał Wilgusiak z Zespołu Prasowego PKP PLK, ale krótko. Napisał:
Wykonawca na własny koszt uszczelnił ścianę w przejściu podziemnym na stacji Łowicz Główny. Obiekt objęty jest gwarancją wykonawcy, który na bieżąco obserwuje stan konstrukcji tunelu i reaguje na każdą usterkę, w szczególności w okresie intensywnych opadów. Czekamy jeszcze na odpowiedź od rzecznika Trakcji Macieja Grajewskiego, możliwe, że otrzymamy je dzisiaj.
Przyczyną problemów rury na kable?
Wobec braku konkretnych informacji sami spróbowaliśmy ustalić co może mieć wpływ na to, że ze ścian nadal sączy się woda - na ścianie oporowej wejścia do przejścia od strony ul. Napoleońskiej znaleźliśmy niezabezpieczone otwory rur osłonowych na kable energetyczne, dokładnie nad miejscem skąd wypływa woda, możliwe więc, że rury te zbierają część wody, która spływa po szklanych powierzchniach zamontowanych na murach oporowych.
Hołota już dewastuje
Niestety stan czystości w przejściu pozostawia też wiele do życzenia, w jednym z miejsc ktoś prawdopodobnie zwymiotował a przy wejściu do windy z peronu nr 2 zdefekował, na ścianach pojawiły się pierwsze bazgroły i wlepki. Mamy dziwne wrażenie, że będziemy jeszcze z rozrzewnieniem wspominać rozebraną kilka lat temu kładkę przebiegającą nad torami.
Czy14:48, 31.10.2022
Ktoś spodziewał się czegoś innego. Przecież to Łowicz
NICO do Czy15:10, 31.10.2022
Chłopie, to nie o Łowicz chodzi (tylko) ale o PKP , a to zawsze była masakra.
Gość15:25, 31.10.2022
O naklejki zwracać się do łowickiego Widzewa to ich chołota to robi. Nie ma tam ochrony sokistów przecież ten dworzec zaraz będzie wygladał jak przed remontem...
gość 16:44, 31.10.2022
Geniuszu przeczytaj swoje wypociny i zastanów się jaki błąd ortograficzny popełniłeś, podstawówka skonczona ?
do gość19:16, 01.11.2022
skonczona - samozaoranie
Pan ktoś12:31, 01.11.2022
Wczoraj 31-10-2022 około godziny 17- Dwaj de..ile około 14/15 lat z zatorza wsiadali z dwoma rowerami do windy w podziemiu od ulicy Napoleońskiej . Jeden zwykłym rowerem tak nawalał kołem w róg windy jak by chciał zrobić dziurę zęby mu rower wszedł .Potem winda zepsuta .Życzę im jak się winda zepsuje żeby ich matki z ciężkimi zakupami zaiwaniały po schodach jak najwięcej.
niktoś19:19, 01.11.2022
"zrobić dziurę zęby mu rower wszedł". Interesujący dialekt.
Boże21:49, 01.11.2022
W tych czasach młodzież myśli że może robić to co chce połączcie na strajki kobiet w Warszawie
Sebix11:08, 02.11.2022
Ale to nie tylko o miejscową młodzież chodzi. Nocami kręcą się po PKP różne męty i to nie tylko łowickie, ale też przyjezdne. Tak zawsze było w okolicach stacji. Jakby może regularnie SOK patrolował teren to by było lepiej. Chociaż na stacji kilka lat temu też był syf, a SOK miał w niej swój posterunek.
tak to leci22:04, 02.11.2022
Ci przyjezdni pokręcą się w dzień po Łowiczu potem nocleg PKP - tych co stać to idą na kwaterę, ale to samo robią - i tak przez kilka dni w zależności jak szybko "załatwią sprawę".
Opuszczają Łowicz z telefonem pełnym " wiadomości "
tak to leci22:12, 02.11.2022
Te znaki, cytuje: " wiadomości " pojawiajace sie w komentarzach, a nie pisane przez autora, mają na celu zdezorientować czytających.
I oni - winowajcy - uważają się za ludzi , z których należy brać przykład i byc im posłusznym
dawny łowiczak 13:53, 02.11.2022
Wina Tuska
El17:58, 02.11.2022
Jakby jak za dawnych czasów wpadła milicja i spałowała tych kmiotów by był porządek.
2 1
wyjedź
1 3
Jak masz cosdo Łowicza przyjdź na czajki cie wyjasnie pytaj o Michała
BANZAJ
1 0
To nie wina " Łowicza " przecież, ale za to przybyły nam dwie rocznice do świętowania, integrowania ,jak kto woli - 1.wspomnienia po niezapomnianej kładce / mam ładne zdjęcia / i uwaga nr. 2. rocznica powstania pływającego przejścia podziemnego z....windą ratunkową.
1 0
to Polska, a nie Łowicz
tak u nas w kraju jest, że trzeba coś spedrolić