W dniach 18-20 listopada Łowicki Ośrodek Kultury zaprasza na XIX edycję festiwalu Tipes Topes. Festiwal miał swoje przerwy związane z pandemią. Jest cyklicznym projektem, podczas którego prezentowane są alternatywne formy kultury i sztuki współczesnej. Festiwal zadebiutował 20 kwietnia 2001 roku pod patronatem Łowickiego Ośrodka Kultury. Inspiracją do szeroko pasmowych działań była znakomita rola Romana Wilhelmiego w serialu „Kariera Nikodema Dyzmy”. Padają tam sławetne słowa "tipes topes" określające Ninę Kunicką graną przez Grażynę Barczewską.
Festiwal rozpoczyna się jutro w najbliższy piątek o godz. 19.00 od filmu "Próbownia" autorstwa Grzegorza Smeli. Opowiada on o rozwoju łowickiej sceny muzycznej i ma na celu pokazanie znanego miejsca prób i spotkań łowickich muzyków z różnych pokoleń. "Próbownia" bowiem to budynek na dziedzińcu ŁOK. Film jest finansowany z programu "Małe Granty 2022".
Jeśli chodzi o muzykę to w piątek o 20.00 zaprezentuje się, jako pierwszy, zespół o nazwie "Titanic Sea Moon" wywodzący się ze Słupska. Rozpoczął on działalność w 2017 roku. Tworzą go: Darek, Piotr i Rafał. Po nim zagra zespól "Rozwód" czyli wrocławsko-toruńskie trio, założone przez Szymona Szwarca (gitara) i Damiana Kowalskiego (perkusja), współpracujące obecnie z Cezarym Rosińskim (synteza, sampling). Wcześniej Szwarc grał w zespole "Jesień", Kowalski - "Pchełki" , Rosiński - "Młyn". Na film i koncert zapraszamy do "Pracowni" w piwnicy ŁOK.
W sobotę 19.11.2022 o godz. 19.00 usłyszymy zespół "Nanook of the North". Zagrają Piotr Kaliński z nurtu muzyki elektronicznej i Stefan Wesołowski kompozytor muzyki filmowej i klasycznej. Udało im się połączyć siły, by nagrać długo zapowiadany album inspirowany klasyką niemego dokumentu „Nanuk z Północy". - Ten ostatni w tym roku zasłynął akcją zbiórki instrumentów muzycznych dla dzieci ukraińskich. Koncert odbędzie się w sali widowiskowej kina. Tym razem publiczność będzie zajmowała miejsca na scenie wokół muzyków - powiedział nam Mateusz Rudak z Łowickiego Ośrodka Kultury.
W niedzielę na sali studyjnej o godz. 17.00 wyświetlony zostanie film "Wulkan miłości". To prawdziwa historia, w której występuje francuskie małżeństwo Katii i Maurice’a Krafftów. Od ćwierć wieku zajmują się badaniem wulkanów i starają się podróżować do wszystkich jakie mogą znaleźć na świecie. Dzięki temu stali się tym słynnymi i uznanymi wulkanologami. Historia opowiedziana w filmie traktuje o relacjach małżeńskich oraz pracy, która została przekuta w pasję.
1 0
Super
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz