6 grudnia 2022 roku setne urodziny obchodzi Marianna Grażka z Łowicza. Z tej okazji odwiedzili ją burmistrz Krzysztof Kaliński i kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Łowiczu, Ewa Rześna-Kukieła.

Marianna Grażką (z domu Wojtysiak) urodziła się w 1922 roku w Pilaszkowie jako jedno z czworga dzieci. Rodzice osierocili ich w młodym wieku: ich mama zmarła mając zaledwie 33 lata, a ojciec - 37. Pani Marianna wywodzi się z gospodarstwa, sama również zajmowała się pracą na roli.

Poślubiła Kazimierza Grażkę z Łowicza. Wspólnie wychowali troje dzieci: dwóch synów i córkę. Pan Kazimierz był magazynierem, przez ponad 30 lat dojeżdżał do pracy w Warszawie. On również dożył pięknego wieku, zmarł mając 89 lat.

Pani Marianna mieszka razem z synem Markiem i synową Danutą, którzy wspólnie sprawują nad nią opiekę. Pani Danuta opiekuje się teściową z taką troskliwością jak jej własna córka.

Dzisiejsza jubilatka jest osobą bardzo pogodną i lubi sobie podśpiewywać wesołe przyśpiewki. Doczekała się czworga wnucząt i jednego prawnuka.

Ważną rolę w jej życiu odkrywa wiara w Boga. Dokąd pozwalały jej na to siły, zawsze chodziła do pobliskiego kościoła pw. Chrystusa Dobrego Pasterza.

Pani Marianna dość długo cieszyła się dobrym zdrowiem, a pierwszy raz w szpitalu była dopiero mając 80 lat. Niestety wraz z wiekiem pojawiły się u niej problemy ze zdrowiem. Teraz miewa dni lepsze i gorsze. Może jednak liczyć na troskliwą opiekę dzieci, które z wielkim ciepłem mówią o niej „Mamusia”.

W tak wyjątkowym dniu, jakim są setne urodziny, panią Mariannę odwiedził w jej domu burmistrz Krzysztof Kaliński i kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Łowiczu, Ewa Rześna-Kukieła, którzy wręczyli jubilatce prezent, a także piękny bukiet czerwonych róż i tort urodzinowy. Burmistrz odczytał też list gratulacyjny napisany na okoliczność setnych urodzin.

Synowa jubilatki, pani Danuta zaprosiła gości na poczęstunek ciastami i tortem, wszystko upiekła sama. Burmistrz chwalił, że mają piękny dom, pełen kwiatów i ciepła rodzinnego.