Caritas diecezji łowickiej jest pewnym i stabilnym punktem pomocy dla uchodźców z Ukrainy, którzy zatrzymali się na naszym terenie w ucieczce przed wojną. Pomaga bez przerwy od ponad roku, niespecjalnie się tą pracą chwaląc. Ale rodzaj udzielanej pomocy bardzo się zmienił.
Ksiądz Dariusz Krokocki, dyrektor łowickiej Caritas, akcentuje ten przekaz wyraźnie: on sam nie da się sfotografować ani przy paczce dla uchodźców, ani w towarzystwie kogokolwiek z nich, ani za biurkiem. Tak sobie powiedział, że nie o niego tu chodzi. Ale o podjętej pracy opowiada chętnie.
Rozmawialiśmy tuż przed rocznicą rosyjskiej agresji na Ukrainę. Dni sprzed roku ks. Krokocki pamięta doskonale. Pierwsi uchodźcy zjawili się w siedzibie Caritas na Starym Rynku w Łowiczu już w pierwszych dniach marca, tydzień po wybuchu wojny. Szukali, a właściwie szukały pomocy, bo od początku dominowały wśród nich kobiety. Może już wiedziały, że Caritas pomaga.
Widząc co się dzieje i chcąc usystematyzować tę pomoc i oddzielić ją od pomocy świadczonej na stałe osobom nie będącym uchodźcami, zadecydowano, za zgodą biskupa ordynariusza Andrzeja Dziuby, o przeznaczeniu na punkt charytatywny pomieszczenia, w którym niegdyś mieściła się siedziba biura podróży Arka. Całą akcję pomocy nazwano "Dzielimy się dobrem" - myśląc o tym, co udało się dla uchodźców dostać, kupić czy zebrać.
Jak wielki zasięg przybrała ta akcja pomocy, jak ofiarni okazali się Łowiczanie i wierni z innych części diecezji, jak współpracowano z Biedronką, a także jak ta pomoc zmieniła się w ostatnich miesiącach i dlaczego - o tym wszystkim przeczytasz w najnowszym numerze Nowego Łowiczanina oraz Wieści z Głowna i Strykowa. Zachęcamy do interesującej lektury.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz