Dziś, w środę 19 kwietnia, mija 80. rocznica wybuchu powstania w Getcie Warszawskim. Tego dnia w cały m kraju jest organizowana akcja "Żonkile", pod patronatem Muzeum Historii Żydów Polskich "Polin", włączyły się w nią także instytucje kultury i szkoły z Łowicza i powiatu łowickiego.

Powstanie w warszawskim getcie było desperacką próbą podjęcia walki z Niemcami, którzy przystąpili do ostatecznej likwidacji getta i wywożenia zgromadzonych w nim Żydów do obozu zagłady w Treblince. Żydowscy bojownicy nie mieli wystarczającej ilości broni, aby podjąć długofalową akcję zbrojną, jednak walczyli do 16 maja. Przez lata, co roku Marek Edelman - ostatni dowódca Żydowskiej Organizacji Bojowej i powstania, składał pod pomnikiem upamiętniającym powstanie żonkile, które stały się symbolem tego zrywu i pamięci o nie tylko o bojownikach, ale przede wszystkim o społeczności żydowskiej zgładzonej przez hitlerowskie Niemcy.

O powstaniu w warszawskim getcie na stronie Muzeum Historii Żydów Polskich "Polin":

Dziś rano burmistrz Łowicza Krzysztof Kaliński na swoim profilu facebookowym przypomniał:

Rok 2023 został ogłoszony Rokiem Bohaterek i Bohaterów Powstania Warszawskiego w Getcie. Do getta warszawskiego zostali wywiezieni łowiccy Żydzi, którzy zginęli w obozie zagłady w Treblince.

Natomiast przedwczoraj, 17 kwietnia, z inicjatywy Gminnej Biblioteki Publicznej w Nieborowie odbyło się sadzenie żonkili na stworzonym przez Urząd Gminy trzy lata temu miejscu odpoczynku dla podróżnych i turystów przy DK 70. W akcji udział wzięła klasa I z Zespołu Placówek Oświatowych w Nieborowie wraz z wychowawczynią Marzeną Malangiewicz. W akcji czynnie wziął udział także wójt gminy Nieborów Jarosław Papuga. - Przed sadzeniem cebulek żonkili opowiedzieliśmy dzieciom czym było getto, dlaczego wybuchło w nim powstanie i dlaczego żonkil jest jego symbolem - powiedział nam dyrektor biblioteki Andrzej Czapnik, który jednocześnie zaprasza dziś do nieborowskiej biblioteki, gdzie wypożyczającym książki wręczany jest żonkil. Do rozdania przygotowano 30 kwiatów.

Muzeum w Nieborowie przypomniało dziś na swoim facebookowym profilu nie tylko o rocznicy wybuchu powstania w getcie, podkreślając, że był to pierwszy największy zbrojny zryw Żydów podczas II wojny światowej, a także pierwsze powstanie wielkomiejskie w okupowanej Europie, ale także o działalności konspiracyjnej Izabeli Radziwiłłowej i siostry przełożonej Zgromadzenia Sióstr Rodziny Marii - Matyldy Getter. Dzięki ich zaangażowaniu już od 1942 r. schronienie w nieborowskim majątku znalazły dziewczynki żydowskie, które uciekły z getta. "Bawiąc się z dziećmi księżnej w nieborowskim ogrodzie, nie wzbudzały podejrzeń żołnierzy niemieckich stacjonujących w pałacu." - czytamy we wpisie. Muzeum zamieściło też zdjęcie z tego okresu podpisując je: ”Na fotografii córka Izabeli Radziwiłłowej – Krystyna Radziwiłł - Milewska (w środku) w otoczeniu dziewczynek żydowskich i sierot wojennych. Zdjęcie wykonano w ogrodzie nieborowskim, w alei bzowej"

Warto też sięgnąć do jednego z blisko 300 odcinków cyklu przewodnickich opowieści Zdzisława Kryściaka "Łowicz w dwie minuty", które publikuje na facebooku. W listopadzie 2020 roku opowiedział o żydowskiej bożnicy, która znajdowała się przy ul. Zduńskiej i losie jaki zgotowali jej niemieccy agresorzy i okupanci w czasie II wojny światowej. Przy okazji zachęcamy do śledzenia facebookowej strony Łowicz w dwie minuty.

Warto też przypomnieć, że w ostatnim tygodniu na cmentarzu żydowskim w Bolimowie trwały prace porządkowe prowadzone przez Fundację "Zróbmy To", której przewodnicy lokalny społecznik Zbigniew Skroński. Kilka lat temu był on inicjatorem oczyszczenia cmentarza z krzewów śliwy tarniny, dzięki temu udało się odsłonić zachowane na nim macewy o obecności których nie miał nikt pojęcia. Sądzono, że nic na cmentarzu nie przetrwało.

[ZT]299255[/ZT]

[ZT]299095[/ZT]

[ZT]299318[/ZT]