Zamknij

Marsz Platformy Obywatelskiej. Wśród uczestników również mieszkańcy Łowicza

10:57, 05.06.2023
Skomentuj Fot. Agata Kłos Fot. Agata Kłos

Wczoraj ulicami Warszawy kilkaset tysięcy osób przeszło w manifestacji zorganizowanej przez Platformę Obywatelską. Wśród jej uczestników była również grupa blisko 70 osób z Łowicza. Jak podkreślają w rozmowie z nami przedstawiciele lokalnych struktur Platformy, marsz przebiegał w spokojnej i pokojowej atmosferze i był zarazem manifestacją niezgody na obecną sytuację w kraju.

Jak zauważał w rozmowie z nami Tomasz Duda, przewodniczący łowickiej Platformy Obywatelskiej, marsz 4 czerwca był spokojną, oddolną manifestacją wbrew obrazowi, który jest ukazywany w prorządowych mediach. - Ludzie mają dość afer oraz zachowania niektórych ministrów, którzy stwierdzają, że jest czymś nie do pomyślenia, by sprzeciwiać się działaniom rządu. Kiedyś afery obalały rząd, teraz zaczynamy już się w nich gubić - komentuje Tomasz Duda.

Nasz rozmówca podkreśla, że na marsz przyjeżdżali ludzie z całej Polski - Tematem, który poruszał manifestantów były nie tylko afery, ale i wskaźnik inflacji. Wojna w Ukrainie odpowiada za obecny jej poziom w 30%. Na pozostałe 70% składają się działania rządu. Inflacja jest na rękę rządowi, gdyż wtedy posiada on większe wpływy z podatku VAT. Podczas marszu poruszona został także kwestia rozdziału kościoła od państwa.

- Moje odczucia po marszu są jak najbardziej pozytywne - podsumowuje Tomasz Duda. - To była spokojna i pokojowa manifestacja.

Wypowiada się dla nas również Danuta Zakrzewska, członek lokalnych struktur Platformy Obywatelskiej. Ona również podkreśla, ze marsz był pokojową manifestacją, jednak zarazem był wyrazem buntu i niezgody na poczynania rządu. -  Uważam, że marsz był świetnie zorganizowany, był także manifestacją niezgody na to, co dzieje się w kraju. Ludzie z całego kraju pokazali, że mają dość. Pokazali, że w kraju powinno panować prawo, o jakim mówi Konstytucja.

- Cieszę się, że mogłam uczestniczyć w marszu o prawomocną Polskę. Jestem z pokolenia, które walczyło o zmianę ustroju i z przykrością patrzę jak rząd sprowadza nas do "PRL do kwadratu". Sam marsz to była radość, a  zarazem manifestacja tego, że mamy dość.

Danuta Zakrzewska zaznaczyła również, że uczestników marszu najbardziej bulwersuje łamanie prawa przez rząd, którego członkowie, w jej opinii, myślą tylko o swoich karierach, a nie o tym, by prawo było równe dla wszystkich - Ludzie mają dość dzielenia na lepsze i gorsze sorty. Chcą czuć się wspólnotą. Są zbulwersowani nieprawością rządu.

Podczas marszu padały również hasła dotyczące praw kobiet, które zdaniem Danuty Zakrzewskiej są marginalizowane. Poruszano także tematy związane z systemem edukacji i służbą zdrowia. - Marsz był manifestacją obywatelskości. Wszędzie widzieliśmy serdeczność i radość. Cieszę się, ze nikt nie próbował tego marszu zakłócić - podsumowuje Danuta Zakrzewska.

(dd)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(23)

ewaewa

18 12

Wind of change.

12:36, 05.06.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OLAOLA

22 14

Wreszcie nadzieja na pogonienie tych złodziei .

16:36, 05.06.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

piotrpiotr

25 11

Powiało wolnością i nadzieją na zmiany , bo sytuacja w kraju staje się nie do zniesienia przez pis.

16:38, 05.06.2023
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

pytampytam

0 0

A o którą wolność chodzi zapytam?

21:58, 11.06.2023

piwkopiwko

5 12

Danuto Zakrzewska , czy reklama piwa kasztelańskiego na imprezie publicznej jest łamaniem prawa?
Proszę podać jakie prawo i jakie artykuły są łamane.

16:49, 05.06.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Rodowód Lewactwa Rodowód Lewactwa

7 18

Coraz więcej osób zadaje sobie pytanie dlaczego, mimo serii kompromitujących wpadek, wciąż spora liczba potencjalnych wyborców zamierza głosować na partię, która nie potrafi rządzić.

Otóż odpowiedź jest prosta. Ze strachu.

Przed Kaczyńskim!!! - dopowiadacie Państwo chórem.

I tu się Państwo mylicie!!! Bo oni głosują za Tuskiem nie tyle ze strachu przed samym Kaczyńskim, co z obawy przed ujawnieniem PRAWDY, którą może zdemaskować prawica! A mówiąc dokładniej głosują tak ogarnięci lękiem, że narodowcy, jeśli przejmą władzę, zdemaskują ich prawdziwy rodowód. Rodowód zakłamywany od wielu pokoleń.

Bo oni się boją jak ognia, by nie wyszło na jaw, że ich pradziadowie byli analfabetami, złodziejami, bandziorami spod ciemnej gwiazdy, wyzutymi z ludzkich uczuć oprawcami, którzy z zimną krwią mordowali każdego, kto się przeciwstawił ogarniającej Polskę pandemii komuny. Chodzi o to by się nikt nie dowiedział, iż władza Platformy oparta jest na kultywowanej z pokolenia na pokolenie ideologii przemocy, kłamstwa, fałszu i obłudy.

Poza tym poplecznicy platformy doskonale wiedzą, że ich partia właśnie przekroczyła granicę bezkarności i jeśli utraci władzę, zostanie rozliczona za te wszystkie draństwa, na jakie naraziła Polskę. Dlatego zagłosują choćby na samego diabła, byleby tylko ukryć tę wstydliwą prawdę.

UWAGA!
To co napisałem wyżej nie odnosi się do przyzwoitych ludzi, którzy stali się sympatykami Platformy przez przypadek, gdyż dali się nabrać na te wszystkie brednie, jakie obiecywał Premier. Bo tacy też są w partii Tuska, lecz na szczęście ostatnio, co widać w sondażach, poszli po rozum do głowy.

Proszę mi teraz pozwolić, że przypomnę jak to było.

Pieta polska rozpoczęła się w Jałcie, kiedy w wyniku zdradzieckich ustaleń Wielkiej Koalicji, okupację hitlerowską Polski zastąpiono aneksją sowiecką. W efekcie, nasze społeczeństwo zostało po wojnie podzielone na hołdującą polskiej tradycji mniejszościową frakcję patriotyczno-narodową oraz większościowy i bezideowy trzon komuszo-ubecki, zaprzedany bez reszty rodzącej się pro-sowieckiej władzy.

W tym układzie, w czasach stalinowskich (lata 40/50) władza w Polsce przeszła w ręce analfabetów przerzucanych masowo z zacofanej wsi do miasta celem wyniszczenia resztek inteligencji o korzeniach przedwojennych. Tym samym rozpoczęto trwający de facto do dnia dzisiejszego proces sowietyzacji Polski realizowany metodą konsekwentnej demoralizacji polskiego społeczeństwa. Brano głównie niepiśmiennych wykolejeńców, bandziorów i degeneratów, bo prawdziwi chłopi mielili swoją godność, która wykluczała przejście na stronę czerwonych.

UWAGA! W tym miejscu chciałbym podkreślić, że w żadnym razie nie zamierzam deprecjonować en mass ludzi pochodzących ze wsi. Wieś polska, także w tamtym czasie, wydała wielu wspaniałych Polaków. Byli to jednak synowie starych chłopskich rodów walczących o polskość pod hasłem BÓG HONOR OJCZYZNA wyhaftowanym na swoich sztandarach. Niestety ta wierna Polsce część społeczności wiejskiej stanowiła jedynie znikomy procent masy chłopskiej, która, nie ma, co ukrywać, zdemoralizowana okupacją hitlerowską, bez skrupułów przeszła na współpracę z czerwonymi. Ja pisząc notkę nie miałem Broń Boże na myśli kultywujących tradycję Bartosza Głowackiego, Michała Drzymały, Klemensa Janickiego i wielu im podobnych wielkich i zasłużonych Polaków, którzy w czasach pokoju byli ciężko pracującymi gospodarzami a w czasie wojny przelewali krew za Polskę.
Ja mam na myśli tych, którzy czas pokoju przesiadywali w karczmie, a w czasie wojny kolaborowali z okupantem, żeby mieć na wódkę. Mnie chodzi o tak zwany „desant z czworaków”, obiboków i nierobów, którzy okradali dwory gdy władza ludowa wyganiała z nich właścicieli. Tych, którzy z dziada pradziada byli parobkami, bądź pastuchami mając nieróbstwo zakodowane w genach. Mnie chodzi o bandę drobnych złodziejaszków, którzy za okupacji gwałcili żony tych, którzy się bili za Polskę, którzy kradli kury po wsiach. Tych którzy wydawali w ręce wroga partyzantów, a po wojnie nowa władza robiła z nich „bojowników o wolność i demokrację”. Mnie chodzi o wiejskich renegatów i alkoholików , których nikt nie chciał zatrudnić bo tylko „wódę chlali, kradli i narzędzia psuli”.
Bo to właśnie takich ludzi władza ludowa przerzucała po wojnie do miasta, bo jak już wspomniałem prawdziwy chłop ziemi by nie opuścił.
I nie okłamujmy siebie i młodych pokoleń Polaków, że było inaczej.

W miastach pobudowano dla tego motłochu bloki, które się motłochowi zdały pałacami. Potem umożliwiono motłochowi ukończenie szkoły podstawowej, co ten uznał za awans społeczny. Z czasem, ta z grubsza okrzesana w hotelach robotniczych hałastra o mózgach przeżartych bimbrem i syfilisem przepoczwarzyła się w coś w rodzaju „przyzakładowych wierchuszek”. To wtedy powstała rządząca ówczesną Polską klasa renegatów bez określonego rodowodu i moralnego kręgosłupa nazwana „władzą ludową”. Jednocześnie czerwona propaganda tłukła tej gawiedzi do głowy, że swój awans zawdzięcza dbającej o jej interesy pro-sowieckiej władzy, co się zakodowało w mózgach tych wykolejeńców w formie bezwolnego oddania i ślepej wdzięczności dla komuny.

To ci właśnie ludzie stanowili wierny Stalinowi pierwszy rzut Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. To ich mianowano trzęsącymi krajem sekretarzami, ministrami podległego Moskwie rządu, rektorami wyższych uczelni, dyrektorami przedsiębiorstw, komendantami milicji i współpracownikami Urzędu Bezpieczeństwa. To oni mordowali w nierównej walce „żołnierzy wyklętych” poddając ich przed śmiercią straszliwym prześladowaniom i torturom. To oni wydawali wyroki śmierci na akowców dopilnowując by je wykonano.

W następnym pokoleniu nazywanym okresem gomułkowskim (lata 60-te), dzieci zdegenerowanej komuszej wierchuszki zrobiły już maturę, co dało zaczyn tak zwanej „nowej inteligencji”, drastycznie odmiennej kulturowo od inteligencji przedwojennej. Tu skłaniałbym się ku zastąpieniu terminu „nowa inteligencja” określeniem „klasa ludzi wykształconych w pierwszym pokoleniu” charakteryzujących się atawistycznym parciem do kariery bez żadnych hamulców natury moralno etycznej, a także wypływającą z kompleksów nienawiścią do ludzi kultury wysokiej.

W epoce Gierka (lata 70-te) „nowa inteligencja” dzięki komuszym układom pokończyła studia i objęła praktycznie wszystkie kluczowe stanowiska w Państwie. W ten sposób powstała kasta „komuszej arystokracji” wyraźnie uprzywilejowanej w stosunku do pauperyzowanej reszty społeczeństwa, która odmawiała kolaboracji z komuną. Już wtedy można było zauważyć oznaki buty intelektualnie nowobogackich arogantów, których Ludwik Dorn wyjątkowo trafnie nazwał „klasą wykształciuchów”. To wtedy powstały komusze koterie, które nieprzychylnych komunie zepchnęły na margines egzystencji. To wtedy ukonstytuowała się doktryna, że lewactwo to cnota i sposób na życie.

W kolejnym pokoleniu „Solidarności i Okrągłego Stołu” (lata 80/90), skażeni genetycznie sentymentem dla komuny wnukowie służalców Stalina stworzyli podwaliny Trzeciej RP. To spośród nich formowano szeregi Zmotoryzowanych Oddziałów Milicji Obywatelskiej (ZOMO), to nimi obsadzano struktury WSI i służb specjalnych, spośród nich werbowano tajnych współpracowników SB, to oni poparli wprowadzenie stanu wojennego ogłaszając generała Jaruzelskiego mężem stanu. To oni po „upadku komuny” zablokowali lustrację. To spośród nich wyrósł Adam Michnik, który wziął na siebie kontynuację procesu demoralizacji i niszczenia tożsamości narodowej Polaków przy pomocy Gazety Wyborczej, by się ostatecznie przy pomocy Geremka, Kuronia i Mazowieckiego dogadać z komunistami przy okrągłym stole. To wtedy postała zabójcza dla Polski oś Czerska – Ordynacka. To wtedy Adam Michnik wespół z Cimoszewiczem przekonali Polaków by wybrali Prezydentem Aleksandra Kwaśniewskiego stawiając tym samym post-komunistów u władzy de facto do dnia dzisiejszego. To wtedy Polska znów pękła na pół, rozpadając się na „lewacko” post-komunistyczną i „prawicowo” patriotyczno-solidarnościową.

Aż nadeszły nasze czasy (pokolenie lat 2000/2010) naznaczone przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej pod rządami SLD, krótkim okresem rządów braci Kaczyńskich zwanym Czwartą RP, a w ostatnim pięcioleciu zdominowane przez rządy Platformy Obywatelskiej pod wodzą Donalda Tuska, namazanego przez post-komunistów na „wiecznego premiera”.

Po czasie wyszło na jaw (OFE, refundacja leków, ACTA, sport, autostrady, kolejnictwo, reforma emerytalna...), że mamy rząd, który nie potrafi rządzić.

A mimo to Platforma Obywatelska nadal prowadzi w sondażach. Dlaczego? Bo, jak już wspomniałem, ma za sobą głosujący wbrew logice post-komuszy elektorat, który jak diabeł święconej wody boi się każdej nowej władzy, która mogła by zdemaskować ich rzeczywiste korzenie.

Ale nawet ich trzeba było jakoś przekonać do coraz bardziej nieudolnych poczynań Platformy. I znowu do akcji wkroczył rezydujący przy ulicy Czerskiej redaktor gazety nie bez powodu nazwanej Wyborczą. Sprytny guru mentalnie nowobogackich snobów „różowego salonu III RP” doskonale znał odbierającą rozum moc utwierdzenia „wykształciucha” w przekonaniu o przynależności do „ELITY”. Pan redaktor wiedział, że jak takiemu powie, że należy do crême de la crême III RP, to on nie dość, że w to głęboko uwierzy, to jeszcze będzie owego wyróżnienia bezkrytycznie bronił do upadu. Więcej, że taki delikwent zrobi dosłownie wszystko, byle się świat nie dowiedział, co sobą reprezentuje naprawdę.

Jednocześnie doktrynerzy Platformy rozpętali gigantyczną nagonkę na opozycję prawicową, a Gazeta Wyborcza wyprodukowała tysiące artykułów mających przekonać Polaków, że: prawicowiec to oszołom; historia to zbytek; narodowa tożsamość to antysemityzm; polska tradycja to ksenofobia; honor to przeżytek; moralność to frajerstwo; wiara to ciemnogród; rodzina to anachronizm... i tak dalej.

W efekcie, choć gospodarczo poszliśmy do przodu, w post-komuszej Polsce nastąpiła dramatyczna cofka kulturowa, a „intelekt” modelowych popleczników Tuska niewiele się już różni od opisanego w „Malowanym Ptaku” Kosińskiego.

A obłuda wyzutej z wrażliwości Platformy sięgnęła niedawno przysłowiowych szczytów, kiedy ta załgana partia bez cienia skrupułów przywłaszczyła sobie chwałę za usankcjonowanie „Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych”. Czy można sobie wyobrazić podlejszą obłudę niż wylewanie krokodylich łez nad losem żołnierzy zamordowanych przez przodków tych, którzy te łzy ronią??? Toż to już nie chichot historii, ale historyczna paranoja!!! I tylko patrzeć, jak potomkowie oprawców zaczną stawiać pomniki wymordowanym przez ich dziadów ofiarom.

Wielu przyzwoitych ludzi zadaje sobie pytanie, czy ludziom Platformy nie wstyd, że gnębiąc opozycję prawicową zdeptali polityczny obyczaj. Że w dążeniu do partyjnej hegemonii sięgają do przestępczych metod. Że wprowadzili w Polsce prawo dżungli. Że kto silniejszy, ten lepszy. Że cham chama chamem pogania. Że znowu wpędzono Polskę w monstrualne długi. Że śledztwo smoleńskie bez zmrużenia oka oddano sowietom. Że Polaków protestujących pod stocznią nazwano wyjącym bydłem. Że bezczeszczono modlących się ludzi. Że usunięto wszystkich niewygodnych, choć byli genialnymi fachowcami... długo można by wymieniać.

Więc pytam. A czegoż można się było spodziewać po prawnukach renegatów stalinowskiej władzy??? Czegoż można było oczekiwać po potomkach popleczników Bieruta, Gomułki, Gierka, Moczara, Jaroszewicza, Rakowskiego, Jaruzelskiego, Urbana, Michnika, na Donaldzie Tusku kończąc??? Co ci ludzie mogli wynieść z domu prócz prostactwa i służalczości wobec Moskwy? Poza wrodzoną żyłką do cwaniactwa, złodziejstwa, opilstwa i nieróbstwa??? Siła genów jest ogromna!!! Wciąż rządzą nami osobnicy wyzuci z wrażliwości i poczucia przyzwoitości. Ja znam tę kategorię ludzi, gdyż pamiętam, jakimi metodami zaszczuto na śmierć mojego ojca w latach pięćdziesiątych. A potem obserwowałem jak dzieci, wnuki i prawnuki tych oprawców przekazywały sobie z pokolenia na pokolenie co lukratywniejsze stanowiska w Państwie.

Ale wróćmy, jeszcze do czasów powojennych. Otóż prawie wcale nie mówi się o tym, że wtedy, obok Żołnierzy Wyklętych, którzy stanęli do walki z komuną pod bronią, do walki z czerwoną zarazą stanęli także Polacy, których orężem zamiast karabinów była ich uczciwość i postawa życiowa wyrosła z tradycji tysiącletniej Rzeczpospolitej. Mam na myśli tych, których w czasach stalinowskich nazywano „zaplutymi karłami reakcji”, za Gierka „wichrzycielami”, po okrągłym stole „oszołomami”, „nieudacznikami” i „ksenofobami”, kończąc na tych, których już w naszych czasach premier Tusk nazwał pogardliwie „moherowymi beretami”, czytaj ludźmi gorszej kategorii.

Chodzi mi o szeroko pojętą prawicę, albo, jak kto woli kilka milionów przyzwoitych ludzi, którzy nie dali się zgnoić komunie, ludzi mających poczucie godności, którzy poświęcili kariery i zbytki w służbie Polsce. Tych, którzy do dnia dzisiejszego nie ustali w walce z pogrobowcami komuny. Tych bezimiennych, skromnych, cichych bohaterów, których walka z czerwonym łajdactwem polegała na tym, że nigdy nie wstąpili do PZPR, za żadną cenę nie dali się zwerbować bezpiece, nie dali się kupić za talon na meblościankę, nie zdradzili ideałów Solidarności, a potem, w imię wartości wyniesionych z domu, jak od zarazy stronili od zawłaszczających Polskę różowych siewców nowego porządku.

Długo się zastanawiałem, jakimi słowy można by uhonorować i wyrazić wdzięczność dla tych wspaniałych Polaków i pięknych umysłów.Pisałem, kreśliłem, odkładałem zmięte kartki i próbowałem od nowa. Ale wciąż czegoś brakowało, wciąż było za mało.Aż mi Pan Bóg podsunął refren ballady Reinharda Mey’a:

Błogosławieni ci Nadłamani, ale Nieugięci
Poplątani, w siebie wpełznięci,
Ci Odrzuceni, Przygnębieni, Przygarbieni.
Do ściany Przyciśnięci.
Błogosławieni ci Szaleni.

Moim zdaniem słowa tego pięciowiersza wiernie oddają stan ducha milionów uczciwych Polaków, którzy nie bacząc na szykany, krzywdy i ostracyzm ze strony post-komuszych rządów nie ustali w walce z czerwoną pandemią do dnia dzisiejszego.

Błogosławieni ci Nadłamani, ale Nieugięci
W czasach stalinowskich nadłamywano ich terrorem władzy ludowej i Urzędu Bezpieczeństwa, za Gierka próbowano skruszyć skazywaniem na pauperyzację, w czasie Solidarności, a później stanu wojennego zastraszano ich oddziałami ZOMO i ścieżkami zdrowia, w czasie okrągłego stołu kuszono konfiturami za przejście na stronę różowych, a za rządów Tuska dyskryminowano ich szantażem poprawności politycznej.

Lecz mimo to ci odważni ludzie byli nieugięci, choć już w „wolnej” Polsce przychodzi im za to płacić statusem obywateli drugiej kategorii. I to nie są, jak się błędnie sądzi, tylko ludzie Kaczyńskiego i Ziobry, których ogarnięta paniką Platforma chce wyłączyć z polityki stawiając przed Trybunałem Stanu. To jest wielomilionowe, prawicowe, patriotyczno-solidarnościowe skrzydło polskiego społeczeństwa, które w imię wartości wyniesionych z domu nigdy się zbratało z czerwonymi. Poplątani, w siebie wpełznięci Tak. Ale czyż można się temu dziwić? Przecież tylko ucieczka w siebie mogła być ratunkiem dla kochających Polskę uczciwych i wrażliwych ludzi, gdy patrzyli na to wszystko, co się działo z Polską.

Bo choć kraj wypiękniał, choć żyje się lepiej i wygodniej, choć sklepy są pełne i za pieniądze można dostać wszystko, coś się stało złego z naszą polską duszą. Polska krwawi, mimo, że jest wolna. Dlaczego? Bo wciąż kilka milionów Polaków czuje się pod rządami Tuska intruzami we własnej Ojczyźnie.

A jak patrzę na te wszystkie świństwa, które od pięciu lat wyrządza Polsce obóz władzy, coraz częściej myślę, że chyba nawet za komuny nie było aż tak źle. Tę samą opinię coraz częściej słyszę od moich znajomych.

Gorzkie to stwierdzenie, ale trzeba sprawiedliwie przyznać, że czerwoni przynajmniej stwarzali pozory, że liczą się z ludźmi. Natomiast arogancja, bezczelność i buta Platformy sprawiają, iż coraz częściej dochodzę do wniosku, iż ta partia w pomiataniu ludźmi i oszukiwaniu społeczeństwa posuwa się znacznie dalej, niż niegdyś Polska Zjednoczona Partia Robotnicza. A tylko patrzeć jak do nich dołączy Alibaba Palikot i jego czterdziestu zdegenerowanych rozbójników.

Przygnębieni, przygarbieni, do ściany Przyciśnięci
A jacy mogą być wrażliwi i prawi ludzie wobec otaczającego ich zewsząd prostactwa, draństwa, chamstwa, bezguścia i coraz powszechniejszego odmóżdżenia??? Bo modelowy zwolennik Platformy to przebrany w szaty kultury wysokiej euro-burak, albo lepiej jamochłon, któremu do życia wystarcza otwór gębowo-odbytowy, karta kredytowa, plazmowy telewizor na ścianie i świadomość, że jest „lepszy” od „gorszej” reszty. To tacy jak on nie zdejmują nogi z gazu, gdy na zebrę wchodzi matka z dzieckiem, a na „wytwornych” rautach salonu III RP łokciami się przepychają do żarcia, jakby po raz pierwszy w życiu zobaczyli szynkę. Tylko tyle Polska odziedziczyła w spadku po komuszo-ubeckich antenatach kasty, która dziś pomiata uczciwymi Polakami!!!

Czastuszki (Bierut), pieśni o Stalinie (Gomułka) – Festiwal Piosenki Radzieckiej (Gierek) – subkultura disco polo (Kwaśniewski) i zagnieżdżone w wielkich miastach napływowe „towarzystwo” wzajemnego zachwytu nad samymi sobą, vide: blog RRK i „Drugie śniadanie mistrzów” (Tusk et consortes). Oto „kulturowy” dorobek post-komuszych „elit”.

I choć nie ma już wojsk sowieckich w Polsce, choć mamy już, przynajmniej na papierze wolność i demokrację, to komuna w Polsce nie do końca upadła.

W efekcie ludzie znów boją się politykować na głos w kawiarni, w pracy, ba, nawet przy rodzinnym stole. Boją się, bo wiedzą, że jedno krytyczne zdanie o Tusku i jego Platformie grozi ostracyzmem, towarzyską banicją, odsunięciem od konfitur, z wyrzuceniem z pracy włącznie.

W czasach stalinowskich ludzie bali się słuchać Radia Wolna Europa. A dzisiaj ich prawnuki lękają się przyznać w pracy, że czytają prasę prawicową, żeby ich mianowany przez Platformę szef nie pozbawił premii. Gorzej! Mediom niepokornym wobec rządu zabiera się prawo do emisji. Więc pytam. Gdzie ta wolność??? Gdzie ta demokracja??? A potem rządzący się dziwią, że ludzie wciąż śpiewają: „Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie!”.

Znowu powróciła konspiracja. Do dzisiaj pamiętam jak w latach pięćdziesiątych mama przysłaniała okna i obijała ściany kilimami, bo ubecy byli wszędzie, jak w czasie Solidarności z duszą na ramieniu nosiłem ulotki, jak w stanie wojennym robiłem po kryjomu paczki dla internowanych. A dzisiaj? Gdy mowa o polityce, w kawiarniach ludzie znowu przyciszają głos i przysłaniają dłonią usta podając sobie pod stołem odbite na ksero wycinki z prasy politycznie niepoprawnej. Nie o taką Polskę walczyli uczciwi Polacy! Nie o taką!

Błogosławieni, ci Szaleni
Ostatnio coraz częściej się słyszy opinię, że odkąd Tusk przejął władzę, skończyła się Polska. Że już wszystko przepadło, bo piarowcom Platformy udało się wszczepić w polskie mózgi przeświadczenie, iż na platformerskie rządy nie ma siły, a ci, którzy nadal walczą o prawdziwie wolną Polskę to ludzie szaleni.
Otóż, nie dajmy się zwieść tym komuszym podszeptom. Bo gdyby tak na to patrzeć, to trzeba by uznać, że powstańcy warszawscy byli nieodpowiedzialnymi wariatami, co nam nota bene przez całe dekady próbowali wmówić komuniści. A jednak mamy Muzeum Powstania Warszawskiego zbudowane jako symbol bohaterstwa i mądrości powstańców, którzy stanęli do walki o Polskę zdawało się w beznadziejnych i nie wartych ofiar okolicznościach.

Podobnie było, kiedy się rodziła Solidarność. Czerwona propaganda też wmawiała wtedy ludziom, że strajkujący Polacy to nieodpowiedzialni szaleńcy, którzy się porywają z motyką na słońce, bo Moskwa nigdy nie da zgody na upadek komunizmu w Polsce.

I co? „Niemożliwe” po raz wtóry stało się możliwym.

I podobnie jest teraz. Po raz trzeci wyniszczająca Polskę post-komusza szajka tłucze Polakom do głowy, że tylko Platforma może nam dać szczęście, a ci, którzy są odmiennego zdania to oszołomy i szaleńcy.

I znowu, właśnie ci „błogosławieni szaleńcy” są ostatnią nadzieją na prawdziwie wolną Polskę. Bo tylko oni, z pomocą mądrej części społeczeństwa, mogą nas wyzwolić z post-komuszych szponów.

I trzeba to zrobić niezwłocznie! Nim będzie za późno! Czy pamiętacie jeszcze słowa refrenu hymnu Polski Podziemnej??? Nie? Więc przypominam:

Do broni! Jezus Maryja! Do broni!!!

Bo Palikot obrasta w piórka, za węgłem Ordynackiej już się czai do skoku odchudzony Kwaśniewski, a na Czerskiej, Michnik od rana do nocy główkuje nad nową receptą na uległą wobec Moskwy Polskę.
18.03.2012, Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)

16:59, 05.06.2023
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

Edward Edward

6 4

Coś bierzesz ? Jeśli tak zmniejsz dawkę.

17:05, 05.06.2023

Czy jest tu lekarz?Czy jest tu lekarz?

10 2

8 lat szukania haków ma Tuska nie dało zaplanowanych efektów. Teraz speckomisja, niekonstytucyjna. Ach pisowcy, prawi i sprawiedliwi pseudokatolicy i pseudopatrioci.

18:46, 05.06.2023

Też polonistkaTeż polonistka

2 4

Tu chyba KASIOREK swój doktorat opublikowal

18:53, 05.06.2023

.  .   .. . .

9 13

Za Komuny było: korek, worek i rozporek.
Teraz Lewactwo z PO-PSL-SLD jak nie ma nic merytorycznego do powiedzenia dodaje Lekarza.
Cel jest jeden, który POzostał im do dzisiaj:
POniżyć, z deprecjonować drugiego człowieka.

19:08, 05.06.2023
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

GosiaGosia

3 4

Rozumiem że woli Pan tych którzy zabrali kanały TVN milionom wielu Rodaków:-( ... woli tych którzy nie mówili ludziom prawdy w TVP:-(

20:05, 05.06.2023

do Gosido Gosi

2 3

A dlaczego Pan a nie Pani?
Czy jesteś jasnowidzem?

21:03, 05.06.2023

......

6 0

Demokracja ma to do siebie że możemy mieć swoje zdanie ale nie można pozwolić aby rządzący obchodzili przepisy Konstytucji....

22:58, 05.06.2023

Autorytety PO Autorytety PO

5 13

Sławek Nowak ksywa: Sikor, Noga od Stołu
- więzień POlityczny,
Mirosław I. - oPOzocjonista...
????????????????????????????????????????????????????????????

21:14, 05.06.2023
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Wicia Wicia

2 0

Antka i Januszka nikt nie przebije ...

22:53, 05.06.2023

***** ******** ***

2 1

Złodzieje z PiSu nie dość że okradli Polaków PiSflacją (już w sumie prawie 50% stracił pieniądz za ich rządów), to okradli nawet kontenery PCK i zajumali plecaki przeznaczone dla dzieci z Syrii. A ile miliardów poszło na wałki typu 55 milionów dotacji dla 26-letniego kelnera co tydzień wcześniej założył firmę? A wciąż nierozliczona wielomiliardowa afera SKOK.

13:40, 06.06.2023

***** ******** ***

14 7

PiS = drożyzna!!!

21:50, 05.06.2023
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

maciekmaciek

1 1

Za *%#)!& będziesz miał taniej !

10:30, 06.06.2023

StbStb

0 0

Ruch Dobrobytu i Pokoju

03:47, 06.06.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ideolodzy PO-PSL-SLDIdeolodzy PO-PSL-SLD

4 8

Służba Bezpieczeństwa zarejestrowała współwłaścicieli, założycieli grupy ITI Mariusza Waltera oraz Jana Wejherta jako tajnych współpracowników pionu kontrwywiadowczego SB.

– Z tych zapisów dowiadujemy się, że Jan Wejhert podjął współpracę z SB już w 1976 r., jako TW Konarski. Według zapisów współpraca ta miała zakończyć się w styczniu 1990 r. Z kolei Mariusz Walter TW Mewa miał podjąć współpracę w 1983 r.

04:00, 06.06.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ewa Ewa

6 9

Marsz nienawiści.

05:27, 06.06.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Straszyć! Straszyć!Straszyć! Straszyć!

6 7

Pamiętamy jak LEWACTWO z PO-PSL-SLD-2,50 STRASZYŁO Polaków, że:
● Rtęć w Odrze, ● Cukru nie ma, ● Chleb będzie PO 30 zł, ● Węgla i gazu nie będzie - zmarzniemy zimą, ● Zapora na granicy to po 3 latach, ● Tusk wrzeszczał: Jeszcze prąd elektryczny podłączyć na zaporze !!! ● Nie będzie Muru będzie Wał, ● PO co nam tyle uzbrojenia (Zemke z SLD),
I CO? NIKT NIE ZAMARZŁ,
Programy Plus są, emerytury w górę,
Pomimo: ■ WOJNY ■ PANDEMI ■ PUTiflacji.

07:54, 06.06.2023
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

PatriotaPatriota

1 1

W tvp chyba nie straszyli , zresztą od kiedy wierzycie co mowi tvn ???? 1 bln 700 mld zadłużenie ale o tym sza ... tvp tego nie powie ..

10:37, 06.06.2023

BalbinaBalbina

1 0

A soya z nabzurzanskiej to już wyszedł z *%#)!& Co teraz porabia?

07:56, 06.06.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ludzie PO Ludzie PO

3 4

Jak wynika z ustaleń IPN, Jolanta Gontarczyk (Lange) w 1977 r. została zwerbowana do współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa w Łodzi jako tajny współpracownik.

Śledztwo IPN z lat 2001-2005 wykazało, że małżeństwo Gontarczyków przebywając w latach 80. w RFN działało jako agenci SB, realizując zadania dla XI Wydziału (zajmującego się zwalczaniem dywersji ideologicznej) I Departamentu MSW – Jolanta Gontarczyk jako TW „Panna”, zaś Andrzej Gontarczyk jako TW „Yon".

07:57, 06.06.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

¤ ¿ ¤¤ ¿ ¤

5 9

Matka Rafała Trzaskowskiego z PO, była Tajnym Współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa PRL Jutyna. Rafał Trzaskowski, kandydat na prezydenta Warszawy z ramienia Platformy Obywatelskiej może pochwalić się rodziną bardzo mocno zakorzenioną w PRL.
Teściowa Teresy Trzaskowskiej była kapitanem w UB, a teść - pułkownikiem Ludowego Wojska Polskiego.

08:00, 06.06.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

....

5 4

Znów jakaś zgraja szczęśliwym trafem Bez głów, bez planów, za to z rozmachem Do żłoba toczy swe tłuste cielska… Oto Platforma Obywatelska!

Przed sądem złodziej śmiało ucieka Od dziś korupcja prawem człowieka! Nareszcie wszystko wróci do normy Więc dziękujemy ludziom Platformy!

Zwrot w dyplomacji to rozdział drugi Od dziś będziemy świadczyć usługi Dla Władymira niech się weseli… Czas na kolanach iść do Brukseli!

Szef MSZ-u włoży kaganiec Śląsk i Pomorze weźmie Germaniec Trzeba wywłaszczyć polskiego chłopa… Vivat Platforma i Europa!

A kanclerz szwabski ręce zaciera By na wschód ruszyć tropem Hitlera Z nim hitlerowców procesja tłumna Vivat Platforma - piąta kolumna!

„Za tawariszcza Tuska zdarowie” Piją Gazpromu oligarchowie Władimir Putin z radości śpiewa: „Nu, tiepier budiet kak za Breżniewa”

Koniec z lustracją! Koniec rozliczeń! Dla konfidentów to koncert życzeń „Od dzisiaj wszyscy jesteśmy święci!” Vivat Platforma i konfidenci!

Niech żyje wolność! Ćpun na wagarach Łbem durnym kręci w dymu oparach Całkiem legalnie ćmiąc porcję zielska Vivat Platforma Obywatelska

Niech żyje miłość! Rusza parada Sprośnych pedałów cała gromada Gzi się bezwstydnie wśród publiczności Triumf Platformy! Triumf wolności!

Elektoracie! Wyborco durny! Gdy będziesz wrzucać znów głos do urny A chcesz być wolny od Niemca, Ruska To nie popieraj Platformy Tuska!

08:03, 06.06.2023
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

starszy panstarszy pan

0 0

Taki to jest program tzw opozycji.

11:55, 12.06.2023

Program PO-PSL-SLD Program PO-PSL-SLD

5 7

KŁAMAĆ! KŁAMAĆ! KŁAMAĆ!
I jedno KŁAMSTWO przykryć drugim KŁAMSTWEM

08:20, 06.06.2023
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

***** ******** ***

3 1

Nikt nie przegoni w kłamstwach pisowskiej sekty smoleńskiej i ich goebbelsowskiej gadzinówki TVPiS kosztującej 2,7 miliarda i coraz wyższy abonament.

14:13, 06.06.2023

MisiaczekMisiaczek

7 7

Nie wiem, skąd Szanowna Redakcja wzięła owe kilkaset tysięcy. Chyba tylko z sympatii do organizatorów owego marszu. NŁ od dawna wyraźnie sympatyzuje z PO, co Redakcji podobno niezależnej nie przystoi. Swoją drogą według najbardziej wiarygodnych obliczeń uczestników było 100 - 150 tysięcy. A to nie kilkaset. Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście są dość wąskie, więc nawet sto tysięcy, z czego przynajmniej połowa zwieziona przez Platformę autokarami z całej Polski, ma robić wrażenie. Ponadto z tym spokojem to lekka przesada, bo wulgaryzmów było aż nadto. A główne hasło "POgonić PiS". Jeśli ktoś ma trochę oleju w głowie i potrafi porównać rządy PO-PSL i obecne, to sam wyciągnie wnioski, a nienawidzące zwierzęco PiSu i Kaczyńskiego (jednego, bo drugiego już się pozbyli) TVN, Gazeta Wyborcza, TOK FM i kilka internetowych portali umiejętnie robi ludziom wodę z mózgu. Ponadto 70 osób z Łowicza to ma robić wrażenie??? Na owym Marszu mieli się ze swoim liderem PSL-owcy, ale jakoś poszli po rozum do głowy i zostali w "matecznikach" licząc na głosy w jesiennych wyborach, jak choćby łowicki poseł , którego piękna podobizna widoczna jest z połowy Starego Rynku, a ich lider nie miał nawet ochoty zabrać głosu, choć jemu i Hołowni to proponowano.

10:03, 06.06.2023
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

corradocorrado

3 3

Jako postronny obserwator tego eventu, niemal w pełni zgadzam się z Twoją bardzo rzeczową opinią. Jestem jednak przekonany, ze uczestników było ciut więcej (200-250 tys.) - to jak na polskie realia jest jednak bardzo dużo. Nawet bardzo duży marsz "Obudź się Polsko" kilka lat temu zgromadził jednak znacznie mniej uczestników. Poza tym należy podkreślić bardzo profesjonalną organizację wydarzenia (nagłośnienie, emblematy, zabezpieczenie) i oczywiście podwózkę uczestników. To wszystko z całą pewnością były wysokie koszty, ale kto bogatemu zabroni. Niestety w mojej ocenie żadnej wartości w tym przedsięwzięciu nie było poza wyświechtanym "***** ***" - takie intelektualne zero. Pozdrowienia ze stolicy.

10:27, 06.06.2023

poPiSpoPiS

2 4

Słychać wycie? Znakomicie! A na jesieni wykopki kartofli i wdrożenie programu cela+.

13:42, 06.06.2023

iuzieg--bągiuzieg--bąg

3 2

WARSZAWIANIN na tym spędzie było 150 tysięcy tego coś z p o ---- k o ..........Nienawiść w oczach + bluznierstwa = to ich program = L I P A tusk

11:09, 06.06.2023
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

lipalipa

0 0

cie strugała

22:44, 06.06.2023

szkodaszkoda

4 0

hołownia i kosiniak ZA BURTĄ kiepskie wyniki

11:39, 06.06.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Wandzia obserwatorkaWandzia obserwatorka

4 0

Nie daj Boże PO. Emerytura w wieku 67 lat. Nie zapomniałam. A jak w razie dostaną tę upragnioną władzę, to i tak zaczną od podwyżek dla policji. Gwoli ścisłości - na PIS też nie oddam głosu, za rozdawnictwo, na które nigdy nie mogłam się załapać i za uczynienie z mundurowych krezusów. Przez PIS to nie oni służą narodowi, ale naród im. Ile było kasy dla mundurowych za PISU? Z siedem podwyżek, przesada. Na kogo bym nie zagłosowała, i tak będę żałować. Ani PIS, , ANI PO. NIGDY PO!!!

21:42, 06.06.2023
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

A toA to

0 2

do policji się nie dostała?

22:45, 06.06.2023

Wandzia obserwatorkaWandzia obserwatorka

1 0

Nigdy nie próbowała, ale wie, że policja nigdy jej nie pomogła. Można ich wezwać, owszem, przyjadą I NA TYM KONIEC. Policja w Polsce potrafi tylko być dumna z tego, że się...tam dostała. Poza tym wielu nieuków tam jest

09:59, 07.06.2023

A skądA skąd

0 0

wie, skoro nie była?

06:10, 08.06.2023

Kamiński i WąsikKamiński i Wąsik

0 4

z powrotem pod sąd, SN uchylił orzeczenie TK. Pisior, paczki szykuj.

22:51, 06.06.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

qwertyqwerty

0 4

i mamy najazd PIsowskich troli

07:54, 07.06.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%