Nie tylko mieszkańcy Starych Grudz w gminie Łyszkowice, ale również osoby zamieszkujące ościenne miejscowości mają powody do dumy. Trwające ponad dekadę starania o przywrócenie przystanku kolejowego w Starych Grudzach zostały sfinalizowane. Dla podróżujących nowy przystanek dostępny będzie już od najbliższej niedzieli, 10 marca.
Inicjatorami walki o przystanek kolejowy w Starych Grudzach byli Andrzej Foks, obecny wiceprzewodniczący Rady Gminy Łyszkowice oraz sołtys tej miejscowości Andrzej Marat. Warto w tym miejscu nadmienić, że przystanek w tym sołectwie przez 7 lat był wyłączony z użytkowania. Miejsce po starym przystanku (Grudze), który funkcjonował przed laty, ma zostać wyrównane.
Nowy przystanek jest wyposażony w wysokie perony, które ułatwią podróżnym wsiadanie i wysiadanie z pociągu wiaty przystankowe, ławki oraz latarnie z oświetleniem LED.
Jak zauważa w rozmowie z naszym portalem wiceprzewodniczący Foks, początkowo wysiłki koncentrowały się głównie na składaniu pism i wniosków do stosownych instytucji, m.in. Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi czy łódzkiego oddziału Polskich Linii Kolejowych. Andrzej Foks zauważa jednak, że nie jest wyłącznie zasługa jego oraz sołtysa Marata: - Jest to przede wszystkim sukces mieszkańców Starych Grudz oraz ościennych miejscowości - stwierdza.
Skorzystają również inni mieszkańcy
Dlaczego jednak budowa tego przystanku jest tak istotna dla mieszkańców sąsiednich miejscowości? Andrzej Foks wyjaśnia: - Po pierwsze jest to wielkie ułatwienie w komunikacji nie tylko dla mieszkańców Starych Grudz, ale także dla mieszkańców okolicznych miejscowości z gm. Łyszkowice oraz Łowicz. Bardzo pomógł nam w naszych staraniach wójt gm. Łowicz Andrzej Barylski. Pozytywnie o tym pomyśle wypowiadali się także sami mieszkańcy.
- Nowy przystanek znajduje się tuż przy drodze powiatowej, co samo w sobie, w odróżnieniu od dawnego przystanku nie wymaga przechodzenia kilkusetmetrowego odcinka przez pola. Było to uciążliwe zwłaszcza zimą lub podczas deszczu.
Siła argumentów
Jak nadmieniono wcześniej, batalia o nowy przystanek kolejowy którego wykonawcą jest spółka PKP Polskie Linie Kolejowe, rozpoczęła się od składania wniosków i petycji. W pismach tych argumentowano, że budowa nowego przystanku w Starych Grudzach przyczyni się do poprawy komfortu i bezpieczeństwa podróżujących, wśród których jest również młodzież uczęszczająca do szkół. - O wnioskowaną lokalizację ubiegamy się już od kilku lat - czytamy w piśmie do Marszałka Województwa Łódzkiego Grzegorza Schreibera.
Inicjatywa to nie tylko przystanek
Jak poinformował nas Andrzej Foks inicjatywa, którą podjął razem z mieszkańcami nie ogranicza się wyłącznie do złożenia wniosków o budowę nowego przystanku kolejowego i zmianę jego lokalizacji. Przy nowym przystanku powstaje również parking, który mieszkańcy zaczęli budować, jak określił to nasz rozmówca "w czynie społecznym". Andrzej Foks poinformował w mediach społecznościowych, że podjął on starania w celu utworzenia przy przystanku utwardzonego miejsca do parkowania samochodów. - Było to możliwe dzięki nieodpłatnemu przekazaniu materiałów budowlanych przez Mariana Kapustę, prezesa PRID Sp. z o.o. w Łowiczu oraz pomocy zaprzyjaźnionego przedsiębiorcy, który dostarczył sprzęt budowlany - informował.
Ponadto złożony został wniosek do starosty łowickiego Marcina Kosiorka o budowę chodnika, który łączyć ma przystanek kolejowy ze Starymi Grudzami. - Jeżeli wybudowana będzie stacja, to znajdziemy fundusze na chodnik - miał stwierdzić starosta.
- Chciałem podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że ten przystanek mógł znowu powstać. To zasługa wielu osób - pointuje wiceprzewodniczący Foks.
Fot. Archiwum prywatne
3 0
To nie do końca prawda. Gdyby Gmina Łyszkowice przystąpiła do projektu związanego z uruchomieniem ŁKA to byłyby dwa przystanki Grudze Nowe i Grudze Stare w nowej lokalizacji. Tak jak to było w przypadku przystanków Domaniewice Centrum, Bartoszewice, Glinnik, Glinnik Wieś, Smardzew i Swędów wraz z parkingami. Na parking Gmina Łyszkowice przy Grudzach Starych też się nie zgodziła. Tak więc to nie do końca sukces. Szkoda bo mogły powstać dwa przystanki.
2 0
Z tego co pamiętam. Były chęci gminy by postały dwa przystanki. Na to zgody nie było od strony województwa. Inna kwestia, że przystanek w Nowych Grudzach że względów logistyczno-ekonomicznych byłby lepszym rozwiązaniem, za czym była większość rady gminy. Zakłady oraz magazyny powstające w okolicach Łyszkowic umiejscawiają się w najbliższej okolicy zjazdy z autostrady. Łatwiej byłoby wtedy dla nich zorganizować transport autobusowy z przystanku do miejsca pracy. Na Nowych Grudzach powstałby też parking w bliskiej odległości do zabudowań. Dla osób zostawiających samochód czy rower dawałoby większe poczucie bezpieczeństwa. A tak całe okolice Łyszkowic woli jechać na przystanek Domaniewice lub do Łowicza. Mieszkańcy Dąbkowic jeździ do Łowicza. Czekam na wyniki liczenia pasażerów. Tam nagle nie pojawią się tłumy. Inwestycja nie trafiona i tylko zmarnowane pieniądze.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz