Przez całą Polskę przechodzi kolejna fala rolniczych protestów. O 11.30 swoją demonstrację rozpoczęli we Wrzeczku rolnicy z gminy Łyszkowice. O tym jakie są postulaty rolników i jakie zagrożenia niesie za sobą obecna polityka Unii Europejskiej, rozmawialiśmy z organizatorem protestu Andrzejem Maratem.
- Nie ma żadnych zmian jeśli chodzi o tzw. Zielony Ład - mówił nam przed rozpoczęciem protestu jego przewodniczący Andrzej Marat. - Jest on niekorzystny pod każdym względem, nie tylko w przypadku polskiego rolnictwa, ale i rolnictwa całej Unii. Uprawa jak i hodowla stają się nieopłacalne.
Andrzej Marat zauważa również, że na zmianach proponowanych przez UE najbardziej ucierpią małe gospodarstwa rolne: - W krótkim czasie, bo w wariancie optymistycznym jest to 5 lat, gospodarstwa rolne do 15 ha po prostu upadną - ocenia nasz rozmówca.
Kolejnym postulatem protestujących rolników jest wzmożenie kontroli na granicy polsko-ukraińskiej. Jak przekonują protestujący niekontrolowany napływ zboża z tego kraju zaniża ceny zboża uprawianego w Polsce. - Oczekujemy dialogu i wdrożenia konkretnych rozwiązań, które przyczynią się do tego, by produkcja rolna znowu była opłacana. Dotacje od państwa załatwią problem na miesiąc, góra półtora. Nie chcemy kolejnych pieniędzy, ale rozwiązania konkretnego problemu - postuluje Andrzej Marat.
Oczekujemy dialogu i wdrożenia konkretnych rozwiązań, które przyczynią się do tego, by produkcja rolna znowu była opłacana. Dotacje od państwa załatwią problem na miesiąc, góra półtora.
Rotacyjny charakter protestu
Dzisiejszy protest rolników, który rozpoczął się dzisiaj we Wrzeczku jest jednym z elementów szerszej akcji, w ramach której blokowane są aż cztery węzły wjazdowe na autostradę A2: Kolejno od Warszawy: Wiskitki, Skierniewice (Nieborów), Łowicz (Łyszkowice) i Wartkowice pod Łęczycą. Akcja protestacyjna rolników, którzy swój protest rozpoczęli we Wrzeczku, polega na blokadzie ronda w drodze na Łyszkowice.
Jak stwierdza przewodniczący protestu: - Protest ma charakter rotacyjny. Będziemy się zmieniać i nie wyjeżdżać na drogi w jednym momencie dużą grupa pojazdów. W pierwszej z grup są rolnicy z różnych gmin powiatu łowickiego: Łowicza, Kocierzewa, Kiernozi, Domaniewic czy Bielaw. Utrzymujemy kontakt z każdą z protestujących grup.
Łowiczok15:10, 12.03.2024
Spieszta się z tymi blokadami bo w przyszłym tygodniu trza gnój wywozić i łorać
Juziek 16:19, 12.03.2024
To są łobuzy nie rolnicy. Nie chcecie Zielonego Ładu nic prostszego nie bierzcie dotacji z UE
PACJENT21:10, 12.03.2024
Jutro mam umówioną wizytę u lekarza w Łodzi i muszę jechać autostradą z Łowicza co na to blokujący
ola09:59, 13.03.2024
Pod dom karła z żoliborza strajkować a nie uprzykrzacie życie ludziom
1 2
Pojedź 14 stką 15 min tylko dłużej.