Powiatowy Lekarz Weterynarii w Łowiczu, Artur Moskwa, wydał rozporządzenie wyznaczające strefę objętą zakażeniem w związku ze stwierdzeniem rzekomego pomoru drobiu (Newcastle disease) u dzikich ptaków. Strefa obejmuje miasto Łowicz. W rozporządzeniu znalazły się też zalecenia i zakazy dla hodowców i mieszkańców.
W rozmowie z nami powiatowy lekarz weterynarii powiedział, że rozporządzenie zostało wydane 13 grudnia, a podstawą było stwierdzenie rzekomego pomoru drobiu u martwego gołębia, który został znaleziony na ul. Konopackiego w centrum Łowicza i zgłoszony do Inspekcji kilka dni wcześniej. Ptak został przebadany w pierwszej kolejności pod kątem ptasiej grypy. Wynik badania był ujemny, przeprowadzono więc dodatkowe testy.
Rzekomy pomór drobiu jest wysoce zaraźliwą chorobą wirusową dotykającą ptaki, zarówno dzikie, jak i domowe. Objawy obejmują problemy z oddychaniem, biegunki, spadek produkcji jaj, a także objawy neurologiczne, takie jak drgawki czy paraliż. Wirus jest przenoszony przez kontakt bezpośredni z zakażonymi ptakami, ich wydzielinami lub skażonym sprzętem. Środki zapobiegawcze, takie jak izolacja i higiena, są kluczowe w ograniczeniu rozprzestrzeniania się choroby. Choroba ta dla drobiu hodowlanego jest w 100% śmiertelna, inaczej niż w przypadku ptaków dziko żyjących, które dają sobie z nią radę. Rzekomy pomór drobiu może być przyczyną poważnych strat wśród hodowców.
Na terenie powiatu łowickiego nie stwierdziliśmy w ostatnim czasie ptasiej grypy, obecność rzekomego pomoru drobiu może być zaskoczeniem, bo przez kilkadziesiąt lat ta choroba nie występowała, ale od pewnego czasu jej ogniska są obecne na terenie województwa podlaskiego. Ostatnie dane mówią o ogniskach, które obejmują np. 171 tys. sztuk drobiu czy 80 tys. sztuk kurczaków rzeźnych - powiedział nam powiatowy lekarz weterynarii.
Wraz ze stwierdzeniem groźnej choroby i wyznaczeniem strefy PIW w Łowiczu poinformował o tym trzech dużych hodowców drobiu działających na terenie miasta, ale także pozostałych z terenu całego powiatu. Obecnie jest to około 100 hodowli, gdzie znajduje się 3,5 mln sztuk drobiu. Otrzymali oni zalecenia, aby zachować szczególną ostrożność.
Natomiast wszystkich obowiązuje zakaz dokarmiania dziko żyjących ptaków, popularne w okresie zimowym. - Chcemy uniknąć koncentrowania się dzikich ptaków w jednym miejscu, na małej powierzchni, gdzie patogen może być łatwo przekazywany przez chorego osobnika zdrowym, co wpływa na rozprzestrzenianie się infekcji - wyjaśnia Artur Moskwa.
Utrzymywanie drobiu i innych ptaków w odosobnieniu w zamkniętych obiektach budowlanych lub zamkniętym miejscu w gospodarstwie, uniemożliwiając kontakt z innymi ptakami.
Karmienie i pojenie drobiu w zamknięciu lub miejscu osłoniętym, zabezpieczonym przed dostępem dzikiego ptactwa.
Stosowanie środków bezpieczeństwa biologicznego przez osoby wchodzące oraz wychodzące z gospodarstw, w szczególności odkażanie rąk i obuwia.
Przechowywanie ściółki, paszy i wody przeznaczonych dla ptaków w sposób zabezpieczający je przed kontaktem z dzikimi ptakami i ich odchodami.
Informowanie Powiatowego Lekarza Weterynarii w przypadku zwiększonej zachorowalności, śmiertelności lub znacznego obniżenia produkcyjności ptaków w gospodarstwie.
Zgłaszanie przypadków padnięć dzikich ptaków lub podejrzeń wystąpienia rzekomego pomoru drobiu u odstrzelonych ptaków.
Pojenie drobiu wodą pochodzącą ze zbiorników wód powierzchniowych, do których może mieć dostęp dzikie ptactwo.
Gromadzenie drobiu i innych ptaków żyjących w niewoli na targach, pokazach, wystawach i konkursach.
Dokarmianie zwierząt łownych i innych zwierząt z gatunków wrażliwych.
Wypuszczanie drobiu i innych ptaków w celu odtworzenia zasobów ptactwa łownego.
Dokarmianie wolnożyjących ptaków.
Powiatowy Lekarz Weterynarii w Łowiczu, Artur Moskwa powiedział nam, że strefa będzie obowiązywać przez miesiąc. Za naszym pośrednictwem apeluje też o przekazywanie informacji o napotkaniu martwych ptaków. Zgłoszenia należy kierować telefonicznie do PIW pod numer 46 837 55 78 lub do właściwego urzędu miasta i gminy.
edek13:39, 18.12.2024
A starym babom karmiącym z.asrane gołębie można skopać d.upy?
Bella 18:13, 18.12.2024
Wirus ptaków, jest bardzo zjadliwy jest dosłownie wszędzie i nic się nie poradzi. 🙄🙄
pg20:55, 18.12.2024
A w Strykowie rozdają darmowe karmniki , aż 150 sztuk.
No to jak to właściwie ma być -- dokarmiamy czy nie , bo już nie wiem czy można???
Gołąb 20:59, 18.12.2024
Na osiedlach przy kontenerach dać informacje!
Czy zakaz dokarmiani21:03, 18.12.2024
wprowadzono tylko po znalezieniu JEDNEGO padłego gołębia, czy może jest więcej przypadków?
mówię jak jest11:51, 19.12.2024
nie ma mrozu, śniegu,
temperatura powietrza dodania,
po co dokarmiać ptaki? nie ma takiej potrzeby, w takich warunkach doskonale sobie poradzą
ojej14:04, 19.12.2024
biedne sikorki
A to15:08, 19.12.2024
WHO nie wysłało lotnych brygad? Wstrząsające.
Romano15:35, 19.12.2024
To Oskarek przyniósł od Kaczora z Żoliborza 🤣
A kaczor22:34, 19.12.2024
Donald się zaraził 🤣🤣🤣
7 7
Ty też kiedyś będziesz stary i pewnie zamiast dokarmiać gołębie, których nienawidzisz, będziesz rysować swoją lachą gołe picz...i na piasku
2 1
Ja skopię tobie zad teraz, nim się zestarzejesz.
2 0
Nie masz szacunku do osób starszych nawet się nie obejrzysz jak nadejdzie starość .😠
0 0
Dodajmy, często karmiącym spleśniałym chlebem.