Zarząd Osiedla Henryka Dąbrowskiego w Łowiczu zaprosił w niedzielne popołudnie na seans filmowy z okazji Dnia Babci i Dziadka.
Kino letnie zimą? Zarząd osiedla wykazał się kreatywnością, w niedzielę 19 stycznia na sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej nr 2 rozstawił leżaki oraz krzesła. W korytarzu wiodącym do sali przygotowano popcorn, watę cukrową i wodę. Na ekranie wyświetlono film familijny, animację pt. „Mavka i strażnicy lasu”. Wstęp był bezpłatny, miała to być bowiem okazja do wspólnego wyjścia na seans z babcią, dziadkiem lub z całą rodziną. Zarząd przy organizacji skorzystał ze współpracy z Łowickim Ośrodkiem Kultury.
Frekwencja jednak była dużo niższa niż się spodziewano, mimo że zarząd starał się nagłośnić wydarzenie. Było kilka anonsów na należącym do zarządu facebookowym profilu, informacja pojawiła się w mediach, rozwieszono na osiedlu też plakaty, które jednak, jak usłyszeliśmy na miejscu, ktoś częściowo pozrywał. - Możliwe, że źle dobraliśmy czas - powiedzieli nam członkowie zarządu.
Niech żałują ci, co chcieli, a nie przyszli, bo jak obserwowaliśmy, na sali panowała wyjątkowa atmosfera. Rzadko bowiem zdarza się okazja, aby w większym gronie obejrzeć film na leżakach w środku zimy. Czy inicjatywa zostanie powtórzona? Może warto spróbować jeszcze raz przy innej okazji.
0 0
Inicjatywa może i dobrą,ale seans do bani