Równo 100 maturzystów Zespołu Szkół na Blichu rozpoczęło dziś, 5 maja, o godzinie 9.00 egzamin maturalny z języka polskiego.

[FOTORELACJA]11567[/FOTORELACJA]

Michał Barański z klasy V TLA tuż przed przystąpieniem do egzaminu nie sprawiał wrażenia zestresowanego. Powiedział nam, że nie obstawia żadnych konkretnych tematów, które mogą się pojawić. – Co się pojawi, to napiszę. Dam radę. Nawet nie śledziłem, co może się trafić z lektur – przyznał. Po maturze chce podjąć pracę i dalej się rozwijać. Planuje również studia na kierunku konstrukcja i budowa maszyn.

[WIDEO]5547[/WIDEO]

Patrycja Górczyńska z klasy V TLB powiedziała nam, że typuje jako możliwe tematy „Lalkę”, „Przedwiośnie”, „Chłopów”, „Antygonę” lub „Inny świat” Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. – W zasadzie boję się wszystkiego, ale to przez stres – przyznała, dodając, że pisemny egzamin z języka polskiego jest dla niej najtrudniejszy. – Po nim wszystko powinno już pójść łatwiej.

Do przygotowań do matury przystąpiła po studniówce, choć – jak zaznacza – najintensywniej uczyła się w okresie majówki. Kosztowało ją to sporo pracy. Po egzaminach planuje podjąć studia pedagogiczne, na kierunku pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna.

Wicedyrektor szkoły ds. pedagogicznych, kształcenia ogólnego i egzaminów zewnętrznych, Jolanta Dębska (nauczycielka matematyki), poinformowała nas, że do egzaminu przystąpili niemal wszyscy uczniowie sześciu klas kończących naukę w tym roku. Szkoła – podobnie jak w latach ubiegłych – także i tym razem, dzięki środkom pozyskanym z Unii Europejskiej na dokształcanie, zapewniła dodatkowe zajęcia przygotowujące do matury.

[WIDEO]5550[/WIDEO]

Wicedyrektor Dębska zaznaczyła, że z ankiet wypełnianych przez absolwentów wynika, iż około połowa z nich podejmuje dalszą naukę na uczelniach wyższych. Zastrzegła jednak, że dane te nie są pełne, ponieważ szkoła nie ma obowiązku ich pozyskiwania.

– Nasi uczniowie kontynuują naukę na kierunkach zgodnych z profilem kształcenia w szkole, ale wielu wybiera też zupełnie inne ścieżki. To naturalne – młody człowiek dojrzewa w szkole średniej i potrafi już świadomie pokierować swoim życiem, wybierając dalszą edukację zgodnie ze swoimi zainteresowaniami – dodał dyrektor Jerzy Zabost.