O zdradzie i głupocie. Klasyka Kochanowskiego z aktualym przesłaniem na szkolnej scenie w Łowiczu

W niedzielę 14 września uczniowie Szkoły Pijarskiej w Łowiczu zaprezentowali spektakl „Odprawa posłów greckich” Jana Kochanowskiego, wpisując się tym samym w tegoroczną odsłonę Narodowego Czytania. Prace nad spektaklem rozpoczęły się jeszcze w wakacje. 

[FOTORELACJA]12391[/FOTORELACJA]

Przedstawienie odbyło się na specjalnie zbudowanej scenie w nowym miejscu, a licznie zgromadzona publiczność mogła przekonać się, jak ponadczasowy charakter ma dramat napisany ponad 400 lat temu.

Już na wstępie dyrektor szkoły Przemysław Jabłoński, witając przedstawiciela władz powiatowych, Michała Trzoskę, podkreślił, że spektakl jest skierowany zarówno do osób sprawujących władzę, jak i do młodych ludzi, którzy w przyszłości będą podejmować decyzje ważne dla losów Rzeczypospolitej.

"Odprawa posłów greckich" Jana Kochanowskiego to dramat, który opowiada o przybyciu greckich posłów do Troi przed wojną trojańską. Ich celem jest odzyskanie Heleny, porwanej przez trojańskiego księcia Parysa. Utwór jest "tragedią polityczną" i "tragedią racji", przedstawiającą konflikt między egoizmem (Parysa) a racjonalnym patriotyzmem (Antenora). Głównym przesłaniem jest przestroga dla polskich władców i społeczeństwa przed skutkami nieodpowiedzialnych rządów, lekceważenia dobra państwa i życia niezgodnego z zasadami moralności. 

Na scenie uczniowie stworzyli widowisko o niezwykłej sile wyrazu. 

W obsadzie znalazło się wielu młodych aktorów: Aleksander (Parys) – Hubert Polit, Antenor – Piotr Pałka, Helena – Antonina Marat, Pani Starsza – Zuzanna Wróbel, Priam – Michał Zbróg, Ikeaton – Kacper Strzelczyk, Ulisess – Dawid Strugiński, Strażnik – Jakub Strugiński, Więzień – Maksymilian Gurowski,Menelaos – Fabian Wiśniewski, Afrodyta – Lidia Mallios, Kasandra – Julia Gajewicz, a także tytułowi posłowie i wielu innych uczniów, którzy wspólnie stworzyli imponującą całość.

Wchodzących do sali witały postacie symboliczne: uczniowie wcielający się w „posągi winnych zdrady”, m.in. Brutusa, Judasza czy Janusza Radziwiłła. Fantastyczną oprawę przedstawienia dopełniły chór antyczny i instrumentaliści, którzy nadali spektaklowi rytm i atmosferę antycznej tragedii. Nie mogło zabraknąć też konia trojańskiego, który również był imponująca konstrukcją. 

Reżyserki – nauczycielki Karolina Małecka-Wojtasiak i Monika Scęcelek – nie kryły dumy ze swoich podopiecznych. Podkreślały, że praca nad przedstawieniem trwała trzy tygodnie, a próby rozpoczęły się jeszcze w wakacje. - Cieszymy się, że młodzież odkrywa swoje talenty - mówiły już po zejściu ze sceny, na której otrzymały owacje za swoją pracę. 

Uczniowie również nie kryli emocji. Odtwórca roli Aleksandra  przyznał, że jego postać budziła kontrowersje i zmuszała do refleksji nad słabościami ludzkimi. – Największe grzechy posłów to przekupstwo i pijaństwo. To doprowadziło ich do zguby – mówił. Z kolei odtwórca roli Antenora wskazał, że bohater ten pokazuje, jak ważne są moralność i odpowiedzialność ponad prywatny interes.

Jak udowodnili uczniowie Pijarskiej, przesłanie Kochanowskiego pozostaje wyjątkowo aktualne. 

Spektakl zakończyły słowa: "A zguba nie wrzeszczy. Nadchodzi – w ciszy".