Niskie temperatury są śmiertelnym zagrożeniem dla osób pozostających w kryzysie bezdomności. Dlatego łowiccy i nieborowscy dzielnicowi kontrolują miejsca, w których mogą przebywać takie osoby i oferują im pomoc.
W Łowiczu punktem, gdzie można uzyskać schronienie jest Noclegownia Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, mieszcząca się przy ulicy Kaliskiej. Dowiedzieliśmy się, że z tej formy schronienia korzystają obecnie 3 kobiety i 10 mężczyzn. Pracownicy MOPS zapewniają, że nikogo nie zostawią bez pomocy, wystarczy się zgłosić do ich noclegowni. Każdy potrzebujący otrzyma tam czyste ubranie, ciepłą herbatę i coś do jedzenia, będzie mógł także skorzystać z kąpieli.
Nie wszyscy chcą jednak przyjąć pomoc. Udało nam się dowiedzieć, że pracownicy MOPS od dłuższego czasu próbują przekonać ok. 63-letniego mężczyznę w kryzysie bezdomności, by przyszedł do noclegowni, ale w żaden sposób nie daje się przekonać. Widywany jest w stołówce PCK, do której przychodzi na obiady. Nie wygląda jednak na zmarzniętego i zapewnia, że noce spędza w cieple.
[ZT]296978[/ZT]
Policjanci kontrolują pustostany
W związku z niskimi temperaturami łowiccy i nieborowscy dzielnicowi sprawdzają miejsca, gdzie mogą przebywać bezdomni. To właśnie dzielnicowi znają najlepiej swój teren i mają najlepsze rozpoznanie, gdzie takie miejsca się znajdują. Kontrolują pustostany, ogródki działkowe i parki, sprawdzając, czy nie przebywają tam osoby narażone na wychłodzenie. Policjanci oferują pomoc każdemu, kto jej potrzebuje. Znajdując takie osoby zawsze proponują przewiezienie do noclegowni, w której jest ciepło i można spędzić noc w normalnych warunkach.
Funkcjonariusze współpracują w zakresie bezdomności z innymi służbami i instytucjami, jednak, aby dotrzeć do wszystkich potrzebujących, niezbędna jest reakcja każdego człowieka. Dlatego rzecznik policji w Łowiczu nadkom. Urszula Szymczak apeluje, by reagować, jeśli widzimy, że ktoś potrzebuje pomocy i nie przechodzić obojętnie obok nietrzeźwych.
- Mylne jest przekonanie, że gdy jest zimno to na rozgrzewkę najlepszy jest alkohol. Tylko przez chwilę osoba pijąca czuje ciepło. Potem jej organizm jeszcze szybciej się wychładza - zauważa.
Jeśli widzimy, że ktoś potrzebuje naszej pomocy, nie bądźmy obojętni i zgłośmy to pod numerem alarmowym 112. Można w tym celu również skorzystać z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. Z dostępnych oznaczeń wybrać „Osoba bezdomna wymagająca pomocy”, a następnie nanieść znacznik na konkretne miejsce na mapie.
- Policjanci sprawdzają każdy sygnał - zapewnia nadkom. Urszula Szymczak.
fot. KPP Łowicz
xyz09:09, 25.11.2022
0 0
Wypadałoby dodać aby nie mylono noclegowni z izbą wytrzeźwień. 09:09, 25.11.2022