Przystanek MZK na ul. Armii Krajowej w Łowiczu znowu zniszczony!

Jak mówi nam Bogdan Suchanek, dyrektor Miejskiego Zakładu Komunikacji w Łowiczu, żaden inny przystanek w mieście nie jest tak często niszczony, jak ten zlokalizowany przy ul. Armii Krajowej, nieopodal skrzyżowania z ul. Poznańską.

W środę 4 stycznia naszym oczom znowu ukazał się przykry widok zniszczonego przystanku, w którym zostały wybite szyby. Uszkodzenia wyglądają na dość nowe, na ziemi leży jeszcze potłuczone szkło.

- Ten przystanek jest notorycznie dewastowany - mówi nam dyrektor Suchanek i przyznaje, że MZK jest wobec tego faktu bezsilny. Aby zapewnić mieszkańcom komfort w korzystaniu z komunikacji miejskiej, blaszane wiaty przystankowe zostały wymienione na bardziej nowoczesne. Niektórzy nie potrafią tego jednak uszanować. Tylko w ubiegłym roku przystanek był niszczony ok. 4-5 razy. Każdy taki akt wandalizmu generuje koszty po stronie MZK, a dodać należy, że wymiana tylko jednego szklanego elementu to ok. 200-300 zł. Zwykle konieczna jest wymiana nie jednej, a kilku szyb.

Zdaniem dyrektora MZK za uszkodzenia odpowiada najprawdopodobniej osoba po alkoholu lub środkach odurzających, która w ten sposób rozładowuje nadmiar energii.

Bogdan Suchanek mówi nam, oczywiście ironizując, że aktom wandalizmu mogłaby zapiec chyba jedynie wymiana szklanych elementów na betonowe (oczywiście MZK nie ma nic takiego w planach). Realnym rozwiązaniem byłoby zamontowanie kamer monitoringu, które pozwoliłyby ustalić i ukarać sprawcę, na to jednak nie ma pieniędzy.

[ZT]297623[/ZT]

[ZT]297248[/ZT]