Dzisiaj (25 września) w godzinach przedpołudniowych doszło do kradzieży w jednym ze sklepów sieci Żabka, zlokalizowanym przy rondzie w Alejach Sienkiewicza. Łupem złodzieja padł cały dotychczasowy utarg z kasy sklepu. Złodziej wykorzystał moment nieuwagi kasjerek.
O zdarzeniu rozmawialiśmy z jednym z pracowników sklepu. Z jego relacji wynika, że podczas porannej zmiany w Żabce znajdowały się jedynie dwie kasjerki, które w tamtym momencie zajęte były rozładunkiem dostawy. Do kradzieży miało dojść między 10.00 a 11.00.
Zgodnie z tym, co nam powiedział, przyjęcie dostawy odbywa się na przestrzeni większości zmiany i trwa od 5 do 6 godzin. - W momencie, gdy jest duży ruch, dwie osoby pomagają sobie przy kasie, z kolei, gdy ruch jest mniejszy pracują razem przy rozładunku - wyjaśnia.
W tym sklepie nie jest zamontowany sygnał dźwiękowy informujący o przybyciu klienta. Nasz rozmówca ma jednak pewne podejrzenia, które argumentuje: - Przypuszczam, że mógł to być pracownik innej Żabki ewentualnie ktoś, kto wiedział jak otworzyć kasę. We wszystkich sklepach naszej sieci kasy działają w identyczny sposób. Ich działanie oparte jest na autorskim systemie, którego nie ma kasach fiskalnych innych sieci - zauważa mężczyzna.
Nie wiemy jaka konkretnie kwota padła łupem złodzieja. W rozmowie z nami padła jedynie informacja, że ta osoba przywłaszczyła sobie "wszystkie pieniądze z kasy".
AKTUALIZACJA
W momencie gdy rozmawialiśmy ze sprzedawcą, na komendzie zeznania składała właścicielka sklepu. Od niej dowiadujemy się o kolejnych szczegółach: - Z kasy zostało zabrane 2.300 złotych - stwierdza w rozmowie z naszą redakcją kobieta.
Właścicielka dodała także, że czynności śledczych polegały na wykonaniu fotografii na miejscu zdarzenia, spisaniu protokołów z zeznań, a także na przejrzeniu nagrań z kamer monitoringu, które posłużyły jako główny dowód w namierzeniu sprawcy kradzieży. Jak podała do wiadomości właścicielka Żabki, w toku rozmów z policją oraz pracownikami innych sklepów sieci Żabka ustalono, że sprawcą kradzieży jest Bogusław J., który, jak zauważa kobieta jest jednym z klientów w Żabce przy ul. 3 Maja. Na chwilę obecną nie jest znany jego wiek ani miejsce pobytu.
Nasza rozmówczyni stwierdziła, że ani ona ani kasjerki nie kojarzyły, aby ten mężczyzna był u nich częstym klientem. Kobieta opisuje nagrania z monitoringu: - Wydać na nich jak mężczyzna zanim nachylił się nad kasetką, przechadzał się po sklepie, jakby próbował się zorientować czy nikt go nie zauważy. Dziwi mnie jednak, że nie obawiał się tego, że przyłapie go któryś z wchodzących klientów - mówi właścicielka. - Z kolei na nagraniach z monitoringu miejskiego widać, ze po wszystkim mężczyzna skierował się w stronę Starego Rynku.
Na nasze pytanie skąd mężczyzna wiedział w jaki sposób otworzyć kasę, kobieta odpowiada: - Jego partnerka była pracownicą jednej z Żabek w Łowiczu. To właśnie stąd wiedział on w jaki sposób kasę można otworzyć - wyjaśnia.
samurai 17:40, 25.09.2023
Koniec świata żabka żabce wilkiem
ines20:00, 25.09.2023
nie Bogusław tylko Bogumił...
Ktoś21:17, 25.09.2023
Skąd taka kwota? Czy jest zaniesiony raport na policję? Gdzie były kasierki? Obie przyjmowały towar? Tam notorycznie nikt nie pilnuje kasy i sklepu, czeka się po 10-15 minut przy kasie, żeby jaśnie pani kasierka przyszła i obsłużyła klienta. Nic dziwnego, że notorycznie kradną, jak sklep sam sobie zostawiony, a panie kasierki palą papierosy obie na tyłach.
Użytkownik23:36, 25.09.2023
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Użytkownik00:21, 26.09.2023
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Sciema czajki01:59, 26.09.2023
Raz mi sprzedali stare pomarszczone paruwki w hotdogach . Myśleli ze jak pijany sie nie poznam. Porzygałem i poznałem.teraz tylko paluszki rybne klasycznie po Japonsku sos azjatycki
BANZAJ
szczajka11:51, 26.09.2023
na nic lepszego od pomarszczonych nie zasłużyłeś
Klient 02:42, 26.09.2023
Czas najwyższy aby był kasjer na sklepie a nie ciągle na zapleczu
Lolek08:01, 26.09.2023
I zapewne obsługiwał wtedy ten niemiły babo chłop którego nigdy nie ma na skeoie
Klient 10:07, 26.09.2023
To jest Gosia a ksywe ma Andrzej ???
szoszon10:07, 26.09.2023
Wytrzeźwiej i pisz
Klient11:20, 26.09.2023
Omijam ta żabkę szerokim łukiem bo czeka się z 10-15min zanim ktoś łaskawie podejdzie i cię obsłuży.Nie broniąc złodzieja ale właścicielka jest sama sobie winna bo jak sklep nie pilnowany wiadomo ściąga złodzieji.Mam nadzieję że się ogarnie i jeden kasjer będzie ciągle na sklepie żeby mógł obsługiwać i pilnować sklepu?
Narine12:21, 26.09.2023
Tak i każdy ze złodziej tak niewiadomo z kad wie jak otworzyć Sb kasetkę bo to nie jest takie proste nie bojąc się że klient np nadejdzie albo pracownik. Patologia przyszła mało im 500 plus jeszcze kradną!!!!Dajcie im wiecej
Były pracownik17:01, 26.09.2023
To jest bardzo prosta kasa w obsłudze, jeśli ktoś pracował już na jakiejś kasie , nie ma problemu , żeby obsłużył i ta "żabkową" żadna filozofia
Mary17:15, 26.09.2023
Bardzo prosta nawet taki byle żul przychodzi 1 raz i umie co Ty gadasz
Były pracownik 22:48, 26.09.2023
Kasa jak dla dzieci wszystko na monitorze, żadna filozofia, czytasz kafelki, naciskasz i tyle. Nie wiem co tam skomplikowane. Chcesz opcji dodatkowych , dotykasz kafelek i się wyświetlają kolejne kafelki z napisami. Proszę powiedzieć co jest w niej skomplikowane? Jakieś specjalne szkolenia potrzebne? Dziecko by ogarnęło obsługę
;)18:16, 26.09.2023
HAHAHA Karma wraca podpie**alaczu ?
?21:42, 26.09.2023
Do Cb też wróci gwarantuje.....Good Luck ?
Klient 07:52, 27.09.2023
Pani która przyszła tu do pracy ze zdunskiej nie nadaje się na sprzedawcę!!!!!!
Nie miła, opryskliwa z okropnym podejściem do klienta. Kto tam przyjmuje takich gburów?
Bez nicku11:23, 27.09.2023
To fakt bardzo nieprzyjemny człowiek
Klient 11:15, 30.09.2023
Pani która przyszła ze Zduńskiej to największy gbur i niemiluch,zaliczyła już wszystkie żabki w Łowiczu,do tego odstraszający wygląd,masakra i gębą od ucha do ucha, zakompleksiona i nie miła,w życiu bym takiej nie zatrudniła.
Byly Pracownik12:42, 30.09.2023
Tak to jest właśnie, dziewczyny nie chcą tam pracować, ajenta ciągle szuka do pracy to 'jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma' a ta nie miła Pani ma doświadczenie to odpowiada hahah
Katarina13:24, 30.09.2023
Były pracowniku skoro nie chcą pracować to po co przychodzą?? i pracowały już Panie z niby doświadczeniem a jak się okazywało prawie nic nie umiały więc to jest kwestia dyskusyjna.....
Losowy generator słó14:25, 30.09.2023
Za to pani Gosia ma doświadczenie w odstraszaniu klientów. Nie będę nawet komentował tego w jaki sposób ta " kasjerka " obsługuje klientów. Właścicielce widać to odpowiada bo nie chce mi się wierzyć, że nie jest tego świadoma
Byly Pracownik11:15, 01.10.2023
Jak człowiek by wiedział że się przewroci to by się polozyl.... Ciekawe czemu jest taki przemiał dziewczyn , co wchodzisz do sklepu to inna stoi.. w innych żabkach jakoś takiego przemiału nie ma ?? oczywiście zdarzają się różne przypadki ale bez przesady
Katerina17:23, 30.09.2023
No może nie jest świadoma do końca i trzeba otworzyć oczy
Sissi07:28, 02.10.2023
Były pracownik to proste że jest przemiał widocznie nie chce im się robić przychodzą myślą że będą leżały albo kradna
Xd17:21, 02.10.2023
Cuda nie widy akurat na tym sklepie ?hehehe
?22:28, 04.10.2023
Trasa cuda niewidy jak przychodzi gowniarzeria i kradną myślą że nikt nie widzi i małe dzieci to uczone od młodych lat. A taki byle żul z ulicy i myśli weźmie sb pieniądze i piwo i ucieknie i mu to płazem przejdzie ludzie zajmijcie się sb bo naprawdę większości to chyba zajęcia brakuje za robotę się brac
0 0
Słuchaj jeśli jest duża dostawa przyjmują 2 i kursują zaplecze sklep itd a z kad z du.....ktoś wie co wcisnąć by otworzyć kasetkę???? No chyba przeszkolony Przez kogoś z zabki
0 0
A z kad kwota?? Nie interesuj się napewno nie z kosmosu zweryfikowana
0 0
Jeśli miały towar i wnosiły coś, a facet normalnie se jakimś cudem kasetkę otworzył to chyba jasne jest, że nie jest ich wina. Musiały to robić a niektóre rzeczy nie są ciężkie z wnoszeniem, oraz ja jak wchodziłam nigdy nie czekało się 10-15 minut, chyba, że się liczyły ale takto był ktoś. No i oczywiście, że pewnie był skoro to nie są małe pieniądze ?
0 0
To teraz kasjerkę będziesz miał wręcz przyklejona do kasy.