Wyrok dla Gruzinów za pobicie ze skutkiem śmiertelnym w Łowiczu

W Łowiczu to była jedna z najbardziej bulwersujących spraw w ostatnich latach. Dwaj młodzi Gruzini brutalnie pobili właściciela hotelu robotniczego w Łowiczu i jego syna, czego następstwem była śmierć starszego z mężczyzn. Za napastnikami był prowadzony pościg, policjanci zatrzymali ich w rejonie dworca PKP. Kilka dni temu zakończył się proces sądowy, a sprawcy usłyszeli wyrok.

Do tragicznych wydarzeń doszło w 2021 roku. 15 września łowicka komenda policji została powiadomiona o awanturze w hotelu pracowniczym na terenie Łowicza. Jak ustalili mundurowi, dwaj mieszkający tam 26-latkowie pobili właściciela hostelu i jego syna.

Pokrzywdzeni z obrażeniami ciała zostali przewiezieni do szpitala. Jeden z nich po udzieleniu pomocy opuścił placówkę medyczną, drugi zaś został hospitalizowany.

Sprawcy pobicia uciekli z miejsca zdarzenia i był za nimi prowadzony pościg. Policjanci zatrzymali napastników w rejonie dworca PKP. Obaj byli pod wpływem alkoholu. Po wytrzeźwieniu usłyszeli prokuratorskie zarzuty pobicia, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Kilka dni później, ze szpitala im. Barlickiego w Łodzi przyszła tragiczna informacja o śmierci 68-letniego właściciela hotelu.

TVN24 dotarł do ustaleń prokuratury, z których wynika, że napastnicy zaatakowali 68-latka i jego syna, bo ci zażądali zaległej zapłaty.

[ZT]289840[/ZT]

[ZT]289882[/ZT]

Wyłączenie jawności 

2 września 2022 roku dwaj obywatele Gruzji, Emil M. i Sakhavat M. stanęli przed Sądem Okręgowym w Łodzi. Po śmierci Piotra W. zarzuty prokuratury zostały zmienione na pobicie ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi do 15 lat pozbawienia wolności.Na wniosek rodziny pokrzywdzonego sędzia zdecydowała o wyłączeniu jawności procesu.

Wyrok

Sąd Okręgowy w Łodzi wyrokiem z 5 października 2023 roku uznał oskarżonych Emila M. i Sakhavata M. za winnych tego, że 15 września 2021 roku w Łowiczu, działając wspólnie i w porozumieniu, wzięli udział w pobiciu P.W. i jego syna T.W. narażając ich na ciężki uszczerbek na zdrowiu lub utratę życia. Napastnicy zadawali im uderzenia pięściami po głowie oraz kopali po całym ciele, w wyniku czego właściciel hostelu P.W. doznał licznych obrażeń ciała, w następstwie których zmarł 21 września 2021 roku. Jego syn T.W. doznał obrażeń skutkujących naruszeniem czynności narządu ciała na okres powyżej 7 dni.

Sąd wymierzył obu oskarżonym kary po 4 lata pozbawienia wolności. Wyrok jest jednak nieprawomocny, przysługuje od niego apelacja.