Kierujący fiatem seicento zatrzymał pojazd w polu. Okazało się, że 44-letni mieszkaniec powiatu łowickiego ma ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie i obowiązują go trzy dożywotnie sądowe zakazy kierowania pojazdami. Został zatrzymany dzięki reakcji świadka.
Jak czytamy na KPP Sochaczew: "W poniedziałkowe popołudnie (22.04) mieszkaniec gminy Rybno widział, jak jadący przed nim fiat seicento zjechał z drogi na pobocze. Auto częściowo stanęło w polu, więc zatrzymał się i podszedł do kierowcy sprawdzić, co się stało. Okazało się, że mężczyzna siedzący za kierownicą fiata i pasażer są kompletnie pijani. Mieszkaniec gminy Rybno uniemożliwił kierującemu dalszą jazdę, zabrał kluczyki i zadzwonił na numer alarmowy. Na miejsce skierowano policjantów z sochaczewskiej drogówki".
Policjanci przeprowadzili badanie stanu trzeźwości kierującego. Okazało się, że 44-letni mieszkaniec powiatu łowickiego miał ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze ustalili również, że obowiązują go trzy dożywotnie zakazy kierowania pojazdami.
Łowiczanin został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Pasażera przekazano pod opiekę członka rodziny, a pojazd usunięto z drogi na koszt właściciela.
Wczoraj w Komendzie Powiatowej Policji w Sochaczewie podejrzany usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, będąc już wcześniej skazanym za takie przestępstwo. Czyn jest zagrożony karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Anna 17:42, 25.04.2024
Niech wsadzą sobie te dożywotnie zakazy w buty.... nie mają mocy, mam trzy zakazy i co mi Pan zrobi . Bareja by tego nie wymyślił. I co dostanie czwarty- śmiech na sali 17:42, 25.04.2024
do czasu09:34, 26.04.2024
1 0
suma sumarum i w końcu ściema czajki cie przygarnie 09:34, 26.04.2024