Niebezpiecznie w Łowiczu i na A2! Fala stłuczek przez ten sam błąd kierowców

W ciągu zaledwie dwóch dni – 6 i 7 sierpnia – na terenie Łowicza i autostrady A2 doszło do serii kolizji, które miały jedną, wspólną przyczynę: niezachowanie bezpiecznego odstępu między pojazdami. Na szczęście obyło się bez ofiar, jednak każda z tych sytuacji zakończyła się interwencją policji i mandatem dla sprawcy.

Do najnowszego zdarzenia doszło w czwartek, 7 sierpnia, o godzinie 11:46 na ulicy Sikorskiego w Łowiczu. Kierujący Seatem 31-letni mężczyzna nie zachował odpowiedniej odległości i najechał na tył Volkswagena, którym podróżowała 24-letnia kobieta. Policjanci potwierdzili, że oboje uczestnicy byli trzeźwi. Sprawca został ukarany mandatem.

Dzień wcześniej, 6 sierpnia, około godziny 15:30, na 402. kilometrze autostrady A2 w kierunku Warszawy, na wysokości miejscowości Piaski, doszło do podobnego zdarzenia. 31-letnia kobieta kierująca Renault nie zachowała odpowiedniej odległości i doprowadziła do kolizji z BMW prowadzonym przez 46-letnią kobietę oraz busem Renault Master, za którego kierownicą siedział 54-letni mężczyzna. Tu również wszyscy uczestnicy byli trzeźwi, a odpowiedzialność poniosła kierująca Renault.

Tego samego dnia, na 394. kilometrze A2 w okolicach Polesia, doszło do dwóch niemal bliźniaczych zdarzeń – i to z udziałem tego samego kierowcy. Najpierw 35-letni mężczyzna prowadzący Audi najechał na tył innego Audi, za kierownicą którego siedziała 24-letnia kobieta. W wyniku tego uderzenia doszło także do kontaktu z Toyotą kierowaną przez 19-latkę. Wszystkie osoby były trzeźwe, a winę za spowodowanie kolizji przypisano mężczyźnie z Audi.

Kilka chwil później, praktycznie w tym samym miejscu, kolejny kierowca – 39-letni mężczyzna prowadzący Mazdę – również nie zachował bezpiecznego odstępu i uderzył w… Audi, prowadzone przez tego samego 35-latka, który chwilę wcześniej był sprawcą poprzedniego zdarzenia.