Zmarł starszy mężczyzna, ratowali go strażacy bo nie było wolnej karetki

Najpierw sąsiedzi, potem strażacy, a na końcu ratownicy medyczni z karetki walczyli o życie starszego mężczyzny z Różyc, który zasłabł na terenie swojej posesji. Niestety, około 70-letni mężczyzna zmarł.

W piątek, 8 sierpnia, o godz. 17:25 do stanowiska kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Łowiczu wpłynęło zgłoszenie o konieczności skierowania pomocy do Różyc w gminie Kocierzew Południowy, w zastępstwie Zespołu Ratownictwa Medycznego. Okazało się, że wszystkie karetki były zajęte, a ich personel nie mógł podjąć interwencji.

Na miejsce jako pierwsi przybyli druhowie z jednostki OSP Kocierzew Południowy, którzy zastali na podwórku jednej z posesji osoby postronne prowadzące już resuscytację krążeniowo-oddechową nieprzytomnego mężczyzny.

Do druhów z Kocierzewa dołączyli następnie strażacy z OSP Wicie oraz z JRG PSP w Łowiczu. Ich działania mające na celu przywrócenie czynności życiowych trwały do momentu przyjazdu karetki, której personel przejął dalsze czynności ratunkowe.

Niestety, mimo prowadzonej przez około godzinę akcji, lekarz stwierdził śmierć mężczyzny.