Do opisywanego zdarzenia doszło w poniedziałek 20 października. Agresywny 42-letni mężczyzna, bez wyraźnego powodu zaatakował 60-letniego pracownika ochrony dworca w Łowiczu.
Zdarzenie to obserwowała kasjerka, pracująca w kasie biletowej, która niezwłocznie powiadomiła o niebezpiecznym zajściu funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei. "Sokiści" obezwładnili agresora i zakuli go w kajdanki. Na miejsce wezwano również patrol policji, któremu przekazano napastnika.
Szczęśliwie poszkodowany 60-latek nie odniósł poważnych obrażeń. Nie wymagał również hospitalizacji. Dalsze czynności wyjaśniające prowadzi KPP w Łowiczu.
5 0
Muszę to sprostować. Sokiści przybyli na miejsce gdy agresor był spacyfikowany i skuty kajdankami pracownika ochrony. Sokiści przyjechali na gotowe tylko po to żeby zebrać pochwały w internecie.
4 0
Bzdura. Żołnierze sok przyszli dopiero gdy było po wszystkim. Dziadek z ochrony z pomocą taksówkarzy dali sobie radę bez soku.
1 0
Potwierdzam, byłam tam
1 0
Tak, tak pan z ochrony się szarpał z pijakiem a reszta się przyglądała i nagrywała zamiast pomóc. Rycerze.