Pielęgniarka straciła torebkę po dyżurze. Złodziejka zatrzymana z promilami

W sąsiadujących z Łowiczem Skierniewicach policjanci błyskawicznie zatrzymali kobietę podejrzaną o kradzież torebki należącej do jednej z pielęgniarek miejscowego szpitala. Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 3 listopada, wieczorem. Dzięki natychmiastowej reakcji funkcjonariuszy sprawczyni była w rękach policji już godzinę po zgłoszeniu. 

Około godziny 19.00 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach odebrał zgłoszenie o kradzieży w szatni personelu medycznego. Pielęgniarka, kończąca dyżur, zauważyła brak swojej torebki i natychmiast powiadomiła służby, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.

Na miejsce skierowano policjantów wydziału kryminalnego. Po szybkim ustaleniu rysopisu potencjalnej sprawczyni oraz analizie dostępnych informacji, mundurowi wytypowali kobietę mogącą mieć związek ze zdarzeniem. W ciągu zaledwie godziny od zgłoszenia 37-letnia mieszkanka Skierniewic została zatrzymana.

Jak się okazało, kobieta była pod wpływem alkoholu – badanie wykazało blisko 1,5 promila w jej organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszała zarzut kradzieży, za co grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci odzyskali skradzioną torebkę, a zatrzymana nie potrafiła racjonalnie wytłumaczyć swojego zachowania.

O dalszym losie kobiety zdecyduje sąd. 

fot. KMP Skierniewice