Pielgrzymka to piękne i ważne, choć niełatwe dzieło - przekonywali pątnicy, którzy dziś (27 sierpnia) powrócili do rodzinnego Głowna z Jasnej Góry.

Mieszkańcy naszego miasta zgodnie z tradycją powitali pielgrzymów na dworcu PKP chóralnym śpiewem. "Sto lat" zaśpiewali również najstarszej pątniczce: pani Irenie Jankowskiej, która w wieku 85 lat po raz 35 podążała pielgrzymowym szlakiem na Jasną Górę.

- Momentami było ciężko, ale z Bożą pomocą udało mi się dojść po raz kolejny. Chciałabym w przyszłym roku ponownie podjąć to dzieło, ale nie wiem czy będzie mi to dane. Na uczestnictwo w pielgrzymce trzeba sobie zasłużyć - powiedziała naszemu reporterowi.

Ulicami miasta pielgrzymi przeszli w kierunku kościoła św. Jakuba w Głownie, gdzie powitał ich proboszcz Stanisław Banach.  Już w murach świątyni gromkimi brawami podziękowali za przewodnictwo duchowe kierownikowi pielgrzymki - ks. Zbigniewowi Kielanowi.

- Pielgrzymka jest szkołą wiary i zaufania do Boga, więc nie jest dla każdego, ale każdy może spróbować w niej swoich sił - zauważył ksiądz.

Relację z pobytu pielgrzymów na Jasnej Górze oraz ich powrotu do rodzinnej miejscowości przeczytasz w najbliższym wydaniu "Wieści z Głowna i Strykowa" - 29 sierpnia.

[WIDEO]2158[/WIDEO]

[WIDEO]2159[/WIDEO]

[WIDEO]2160[/WIDEO]