Po dwóch latach przerwy, spowodowanej pandemią, wróciła kolejna impreza, ciesząca się bardzo dużym zainteresowaniem - Dzień Kiernozkiego Dzika. XVI edycja imprezy została zorganizowana w sobotę 16 lipca. Niezmiennie, tak jak poprzednie Dni Dzika - w parku Łączyńskich w Kiernozi.
Podobnie jak podczas wcześniejszych edycji, rozegrano konkursy o tematyce związanej z myślistwem. Był więc bieg "z dzikiem", który wygrał Adrian Okraska, miejsce II zajął Mateusz Dzik, III - Piotr Okraska.
Rzut dzidą "do dzika" (w zasadzie tarczy, na której zamiast koła narysowany był dzik) wygrał Kacper Słowikowski, miejsce II zajął Mariusz Płociński, III - Krzysztof Igielski.
Najbardziej widowiskowe było jednak przeciąganie liny, ponieważ konkurs ten w cuglach wygrali strażacy, którzy zastosowali ciekawą technikę szarpania liny i nikt nie był w stanie tej siły powstrzymać. Zwycięska drużyna wystąpiła w składzie: Patrycja Dutkowska, Mateusz Dubiel, Rafał Kobierecki, Piotr Bogucki, Mateusz Ogłoza i Piotr Dałek.
Nie zabrakło występów scenicznych, a gwoździem programu była degustacja pieczonych dzików. Przygotowano ich aż cztery, a rozdzielone zostały na setki porcji.
Jedynym zmartwieniem organizatorów była pogoda, ponieważ nad terenem gminy, tak jak nad całym powiatem łowickim, przetaczały się przelotne deszcze, momentami dość intensywne.
White Pjoter 08:43, 17.07.2022
Pogoda pogodą, ale ciągnie do koryta. Byle za darmo zjeść i wypić, nieważne jakieś ASF czy omikronów nowe mutacje.
Widać że naród wygłodzony, niedożywiony, więc ochłapy stanowiły nie lada atrakcję
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
1 1
Błysnął jak atrakcyjny świetlika odwłok.