Zamknij

Marsa Matrouh - odkryj wspaniałe piaszczyste plaże Egiptu

14:08, 20.09.2024 . Aktualizacja: 14:13, 20.09.2024
Artykuł sponsorowany Artykuł sponsorowany

Czy wszystkie popularne egipskie kurorty leżą nad Morzem Czerwonym? Absolutnie nie! Biuro Podróży ITAKA zaprasza do Marsa Matrouh nad Morze Śródziemne. Złociste plaże i turkusowa woda to tylko niektóre z atrakcji.

Gdzie leży Marsa Matrouh?

Marsa Matrouh to egipskie miasto nad Morzem Śródziemnym w regionie Aleksandrii, jedno z piękniejszych w tej części Egiptu. Słynie przede wszystkim z długich, szerokich i piaszczystych plaż, które mają prawo zwać się rajskimi. Zejście do wody jest bardzo łagodne, idealne dla dzieci. Sama woda ma kolor turkusu i w zestawieniu z piaskiem tworzy pocztówkowy widok.

Jaka pogoda jest w Marsa Matrouh. Kiedy wybrać się tam na urlop?

Najzimniejszym miesiącem w Marsa Matrouh jest styczeń, kiedy to średnie temperatury wynoszą „tylko” 16°C. Urlop można zacząć planować od kwietnia. Co prawda nie jest tam wówczas naprawdę gorąco, bo średnio „zaledwie” 22°C, ale to przecież tyle, co w wakacje nad Bałtykiem.

Maj, czerwiec i listopad (listopad!) to miesiące, które można nazwać gorącymi, natomiast od czerwca do września trwają afrykańskie upały, średnie temperatury przekraczają 30°C, a maksymalne potrafią dochodzić do 40°C i więcej. Od czerwca do listopada temperatura wody w morzu ma ponad 25°C.

Mimo wysokich temperatur upały nie są bardzo dokuczliwe – morska bryza skutecznie poprawia komfort termiczny nawet w szczycie wakacji.

Listopad, grudzień, styczeń i luty to miesiące, w których teoretycznie można spodziewać się deszczu, tyle że prawdopodobieństwo jego wystąpienia wynosi maksymalnie 12%. Jest to jednak czas większego zachmurzenia.

Jakie atrakcje są w Marsa Matrouh?

Największą atrakcją Marsa Matrouh są oczywiście plaże. To dla nich warto pokonać całkiem spory kawałek Europy.

Najpopularniejsza to plaża Kleopatry, egipskiej królowej znanej przede wszystkim z miłości do Marka Antoniusza. Tu właśnie zakochani lubili odpoczywać i chować się przed światem.

A jeśli przy zakochanych jesteśmy, to warto wspomnieć plaży Gharam, zwanej też plażą zakochanych. Jest nieduża i mniej tłoczna.

Miłośnicy nurkowania powinni udać się na plażę Agila. Co prawda nie zobaczą w jej pobliżu rafy koralowej (w tej części Morza Śródziemnego ich nie ma), ale woda jest krystalicznie czysta, a nurkowanie między klifami potrafi dostarczyć mnóstwa wrażeń.

Co można zobaczyć niedaleko Marsa Matrouh?

Przede wszystkim musisz pamiętać, że w Afryce „niedaleko” to nie to samo, co u nas. Tam czas liczy się w dniach, nie w minutach, więc i odległości są odbierane inaczej. Z punktu widzenia Egipcjanina z Marsa Matrouh jest niedaleko do Aleksandrii, bo podróż samochodem trwa „tylko” cztery godziny. Do Kairu jedzie się godzinę dłużej. Marsa Matrouh można potraktować jako świetną bazę wypadową do tych dwóch miast. Trasa przez długi czas prowadzi wzdłuż morza, więc podróż na pewno będzie przyjemna. Jeśli zaplanujesz wyjazd na wczesny poranek i powrót na późny wieczór, to nie tylko nie spędzisz upalnego dnia w aucie, ale też naprawdę sporo zwiedzisz.

W Aleksandrii na pewno warto zobaczyć Nową Bibliotekę Aleksandryjską, Pałac Montaza, Meczet Abu al-Abbasa al-Mursiego, Cytadelę Qaitbay i kompleks nekropolii Kaum asz-Szukafa uważany za jeden z siedmiu cudów świata.

W Kairze musisz zobaczyć Muzeum Egipskie, plac Tahrir, Pałac Abdeen, Meczet Al Azhar i Miasto Umarłych. Jedną z atrakcji Kairu są piramidy, ich na pewno nie przegapisz, górują nad miastem i są widoczne z daleka.

Z Marsa Matrouh można się też wybrać na pustynię, a konkretnie do Oazy Siwa. Blisko 300 km od brzegu Morza Śródziemnego znajduje się bardzo malownicza Oaza. Jest tu ponad 200 oczek wodnych z krystalicznie czystą wodą, co na tle piasku i palm robi doprawdy niezwykłe wrażenie. Niektóre są udostępnione do pływania, co też jest nie lada atrakcją.

Urlop w Marsa Matrouh z ITAKĄ to idealna oferta na rodzinne wakacje. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Urok tego miejsca polega przede wszystkim na możliwości odpoczynku w prawdziwie afrykańskim stylu – bez pośpiechu, za to niezmiennie z uśmiechem.

(Artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%