1 grudnia 2023 roku w restauracji Polonia w Zaciszu odbyło się spotkanie wigilijne mieszkańców osiedla Nowe Miasto w Łowiczu. Zostało na niego zaproszonych około 85 osób, niestety nie wszyscy przybyli. Sporo miejsc było wolnych.
Uczestników spotkania przywitał Jacek Maciejak, przewodniczący Zarządu Osiedla Nowe Miasto, wybrany na trzecią kadencję podczas spotkania, które odbyło się zaledwie 4 dni wcześniej. Po chwili głos mu odebrał burmistrz Łowicza Krzysztof Kaliński, podkreślając, że Jacek Maciejak został wybrany jednogłośnie. Burmistrz wspomniał też o najkorzystniejszym - jego zdaniem - wariancie obwodnicy Łowicza i zachęcał, aby mieszkańcy złożyli swoje podpisy poparcia w tej sprawie.
Gdy Jacek Maciejak przejął prowadzenie spotkania,. złożył wszystkim życzenia, podziękował za przybycie i wymienił sponsorów, dzięki wsparciu których każda osoba, która przyszła na spotkanie otrzymała torbę z prezentami: było to ciasto oraz skarpetki. W czasie spotkania radny miejski Krzysztof Olko obradował wszystkich czekoladami, które były prezentem od niego.
Następnie było łamanie się opłatkiem i wspólny posiłek - na który składały się takie dania jak: barszcz czerwony, pierogi z kapustą i grzybami, kapusta z grochem, śledzie, sałatka jarzynowa, ryba po grecku i ciasta. Zabrzmiały kolędy, ale był też czas na rozmowy.
Jacek Maciejak w rozmowie z nami powiedział, że Nowe Miasto w ubiegłym roku wznosiło spotkania wigilijne, po dwuletniej przerwie, spowodowanej pandemią. W tym roku otworzyło chyba sezon tych spotkań w Łowiczu. Na spotkania wigilijne zapraszane są osoby starsze i samotne. Zarząd osiedla starał się dotrzeć do wszystkich z nich. Jednak frekwencja - zdaniem przewodniczącego - musi być przesłanką do przemyślenia tego, czy w kolejnych latach kontynuować ten zwyczaj.
Anna05:06, 02.12.2023
Była gdzieś podana informacja o Wigilii?
AGA11:54, 02.12.2023
Na wigilię zapraszane są osoby starsze i samotne. W taką pogodę starsze osoby rzadko wychodzą z domów. Może warto byłoby dowieźć takie osoby, a nie liczyć że przyjdą same.
Inicjatywa fajna, aktywizuje samotne starsze osoby. Szkoda z niej rezygnować.
0 0
Nie przesadzajmy, że warunki były jakieś ekstremalne. Poza tym każda z tych osób ma do miejsca spotkania kilkaset metrów, i radzi sobie z przemieszczeniem się po mieście. Poza tym poważny człowiek jak się zapowiedział, że będzie to mógł dać znać, że nie będzie. Może wtedy ktoś by zaproponował pomoc lub zaprosił w to to miejsce kogoś innego. Trudno aby organizatorzy obdzwaniali 80 osób. A tak marnuje się publiczne pieniądze.