Zamknij

Agros Nova – to ludzie są filarem tej firmy: Zakład w Łowiczu oczami pracowników

artykuł sponsorowany + 05:41, 23.09.2021 Aktualizacja: 10:30, 23.09.2021

Prawie 700 osób. Tylu pracowników każdego dnia przekracza próg łowickiego zakładu Agros Nova. To głównie mieszkańcy Łowicza i okolic. To różne historie i obowiązki, które łączy jedno – odpowiedzialność za najwyższej jakości produkty, jakie każdego dnia trafiają na stoły w polskich domach. Za co Agros Nova jest ceniony przez pracowników i czym w ich oczach wyróżnia się firma, w której średni staż pracy to aż 14 lat?

Ważne miejsce w historii Łowicza i jego mieszkańców

Historia Zakładu w Łowiczu sięga 1965 roku, gdy Zakłady Przemysłu Owocowo-Warzywnego „Łowicz” wprowadziły swoje pierwsze dżemy, powidła i koncentraty pomidorowe. W 2015 roku spółka Agros Nova dołączyła do Grupy Maspex. Dzięki dużym projektom inwestycyjnym, które zostały zrealizowane w ostatnich latach w zakresie technologii produkcyjnej oraz logistki magazynowej, dziś w Łowiczu funkcjonuje jeden z najnowocześniejszych zakładów w tej części Europy. Firma dba o to, aby być integralną częścią lokalnej społeczności, dlatego wspiera miasto różnorodnymi inicjatywami.

Pan Adam, aktualny Dyrektor Zakładu, który w Agros Nova pracuje od 1989 roku, swoje doświadczenia opisuje tak: Przez 32 lata – mimo różnych zmian – Zakład zawsze się rozwijał i był krok przed konkurencją. Byliśmy liderami w zmianie technologii czy produktów. To nasza tradycja. Firma przyniosła też duży rozwój dla miasta, m.in. w zakresie przemysłowym. Wraz z zakładem rozwija się także całe środowisko rolnicze. Zawsze służyliśmy pomocą i budowaliśmy dobre relacje zarówno z miastem, jak i z rolnikami. Na przykład wspieraliśmy budowę Pijarskich Szkół Królowej Pokoju i do dziś są tam balustrady schodowe, które powstały z naszej inicjatywy. Teraz znajduje się tam najlepsze liceum w powiecie. W bardzo trudnej sytuacji Zakładu Energetyki Cieplnej, 9 lat temu, na prośbę władz samorządowych zainwestowaliśmy 2 miliony złotych w budowę rurociągu do przesyłu pary z ZEC do naszego Zakładu. Pozwoliło to na uratowanie budżetu ZEC, a jednocześnie kilkanaście tysięcy łowiczan uniknęło drastycznych podwyżek cen ogrzewania. Ta firma jest nieodłączną cząstką Łowicza i okolic. Wielu łowiczan to rozumie i czuje, pracuje tu przecież wiele pokoleń – rodzice, dzieci czy współmałżonkowie.

Pracujący od 8 lat w Agros Nova Jarosław dodaje: Ważnym działaniem Zakładu jest objęcie patronatem Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 1 im. 10 Pułku Piechoty w Łowiczu oraz Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2. Sam brałem udział w tym projekcie, rozmawiałem z rodzicami i młodzieżą. W oczach uczniów widać było, że doceniają możliwość, aby osobiście poznać działanie poszczególnych urządzeń oraz zobaczyć, jak tak duży i nowoczesny zakład funkcjonuje w praktyce. Ale to nie wszystko. Nasze działania to także m.in. wsparcie potrzebujących rodzin naszymi produktami czy współpraca z zakładem karnym w mieście – wspieramy resocjalizację osadzonych, dając im pracę w zakresie czynności magazynowych.

Siła zakładu wynika z tradycji

Średni staż pracy, który wynosi 14 lat, dowodzi, że ścieżka rozwoju w Agros Nova daje pracownikom wiele możliwości. Połowa zatrudnionych mieszka w Łowiczu, a druga to osoby mieszkające w promieniu około 30 km od miasta. W zakładzie pracują małżeństwa, a także całe rodziny, znajdujące w nim zatrudnienie z pokolenia na pokolenie. Można powiedzieć, że w wielu przypadkach to wielopokoleniowa tradycja – wiele pięknych historii, doświadczeń i sukcesów.

Jedną z takich historii jest przykład Emilii, która w zakładzie pracuje już 16. rok: Moi rodzice poznali się w Zakładzie, związali się i pobrali. Teraz sama tu pracuję. Moja mama była zatrudniona w tej firmie przez około 40 lat i bardzo dobrze wspomina ten czas i wszystkich ludzi, z którymi współpracowała. Jest już na emeryturze, ale mówi, że chętnie jeszcze by wróciła do Agros Nova. To duża i ważna część jej życia, dlatego cieszy się, że ja również pracuję w tym samym miejscu. Z mojego dzieciństwa ciepło wspominam spotkania choinkowe w mieszczącej się niedaleko zakładu świetlicy. Były paczki i zabawy. Dzieci lubiły to miejsce.

Jarosław dzieli się podobnymi wspomnieniami: Tutaj pracowała moja mama. Przechodziła przez wiele stanowisk – od operatora maszyn na linii produkcyjnej przez brygadzistkę po operatora i lidera nowoczesnych linii w nowym zakładzie. To była jej pierwsza i jedyna praca, ponieważ w Agros Nova była zatrudniona aż do emerytury. W momencie kiedy ja zacząłem tu pracę, zobaczyłem, ile znajomych osób również tutaj pracuje, ilu ludzi kojarzę z ulic Łowicza. Wiedziałem, jak mocne fundamenty ma ten Zakład oraz zauważałem jego podejście do tradycji i pracowników, co przekonało mnie do rozpoczęcia pracy właśnie tutaj.

Fundament, czyli pracownicy

Pracownicy mają realny wpływ nie tylko na to, jak wygląda ich codzienna praca, ale również na to, jak funkcjonuje Zakład oraz jakie wyznacza sobie cele do rozwoju i realizacji. Ma to szczególne znaczenie, ponieważ kiedy pracownik identyfikuje się z tym, co robi, będzie również odczuwał satysfakcję ze swojej pracy. Jest po prostu prawdziwie zaangażowany, tak jak np. Roman, który pracę w Agros Nova zaczął 24 lata temu: Ślub brałem w czerwcu, niespełna dwa miesiące po rozpoczęciu pracy w Zakładzie. Tę pracę mogę więc nazwać takim moim drugim „związkiem”. Przez te ponad 20 lat w firmie mieliśmy wiele transformacji. Niedawno zakończyła się budowa nowego zaplecza produkcyjnego oraz nowego magazynu, za który współodpowiadałem. Na przestrzeni ostatnich lat nie było żadnej chwili zwątpienia i z pewnością takie nastawienie udziela się też moim współpracownikom, za co im dziękuję. Są wśród nich również osoby, które pracują tyle samo lat, co ja i więcej, dlatego mogę z całym przekonaniem powiedzieć, że łączy nas tutaj wszystkich pewna więź.

Co o rozwoju zakładu sądzą jego pracownicy?

Kluczowy był i jest dla mnie rozwój Zakładu – na przestrzeni lat widzę, jak nasza firma się zautomatyzowała – większość rzeczy jest wykonywanych obecnie komputerowo. Jestem bardzo zadowolony z tych zmian. Nie można jednak zapomnieć, że to ludzie są największą wartością Agros Nova – oni nad wszystkim czuwają i mają duży wpływ na to, co się dzieje w przedsiębiorstwie – ocenia Grzegorz, pracujący w tym miejscu od 26 lat, a jego żona, Aneta, zatrudniona tu od 17 lat, dodaje: Rozwój technologiczny Agros Nova jest w ostatnich latach bardzo widoczny, w szczególności od czasu dołączenia firmy do Grupy Maspex. Nowy Zakład, nowy magazyn, nowe procesy technologiczne – dzięki temu pracownicy też się dużo uczą, więc postęp jest nie tylko w narzędziach, ale i w ludziach. Zakład zapewnia szkolenia, ale też my – pracownicy – pomagamy sobie wzajemnie.

Całkowity przeskok technologiczny w ostatnich latach był kluczowy, ale też stanowił ogromne wyzwanie dla pracowników. Udało się to wdrożyć dzięki odpowiedniej systematyce szkoleń. Biorąc pod uwagę przejście Agros Nova na nowe technologie, widać również wpływ na środowisko – zmniejszenie zużycia prądu, wody, niższe temperatury na hali, nad wdrożeniem których wciąż pracujemy. Warto zwrócić także uwagę na to, że jest mniej pracy fizycznej. Innowacyjne i technologiczne zmiany są niezbędne pod kątem dalszego rozwoju firmy i pracownicy to rozumieją – podsumowuje Jarosław.

(artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%