Już jutro o godz. 14:00 w Miejskiej Bibliotece im. A.K Cebrowskiego w Łowiczu odbędzie się promocja książki Stanisława Żaka "Syntex. Zakłady Przemysłu Pończoszniczego w Łowiczu: Wspomnienia".
Autorem książki jest pochodzący ze Skaratek w gminie Domaniewice lokalny pisarz Stanisław Żak. Opublikował on m.in. książkę poświęconą swojej rodzinnej miejscowości "W Skaratkach żyłem", a także "Łowickie ścieżki" oraz "Poznajmy Łowicz i okolice".
Publikacja zawiera wspomnienia Stanisława Żaka obejmujące okres pracy w Syntexie w latach 1969-2001. Te wspomnienia opatrzone są 370 kolorowymi zdjęciami ukazującymi stanowiska pracy i urządzenia. Mowa jest w niej o około 700 osobach, które pracowały w Syntexie.
Jutrzejsze spotkanie ze Stanisławem Żakiem poprowadzi Jacek Rybus. Uczestnicy będą mogli zadawać autorowi pytania.
Poza tym spotkaniu będzie towarzyszyła wystawa poprzednich publikacji Stanisława Żaka, jego kronik i wierszy.
Gościu 14:11, 22.10.2024
Czy książka będzie do kupienia? Jaka cena?
Super.15:02, 22.10.2024
Kawał historii miasta.
Gość 21:08, 22.10.2024
Czy książka będzie gdzieś do kupienia?
Ciekawe 17:14, 24.10.2024
Z jednej strony fajnie że jakaś książka o Syntexie się powstała, Ale znając poprzednie "dzieła" tego autora, to radzę dobrze obejrzeć przed zakupem. Może będzie lepszy sposób na wydanie tych pieniędzy.
Precz z komuną02:08, 27.10.2024
Pamiętajmy że "legendarny syntex" to mobing stalking i pędzenie ludzi do pracy jak bydło! Oczywiście ten temat zostanie pominięty bo jakoś nie pasuje do ogólnej narracji ale ludzie którzy żyją pamiętają! Nie tylko lata prl ale także lata 90te i dalej! Na prym wysuwa się pani kierowniczka małgorzata rzekoma psycholog która pomiatała ludźmi jak śmieciami! Pamięta pani rok 2004 ?! Rekrutację dla nowo przybyłych poszukujących pracy miażdżyła pani swoim "intelektem"?! Fajnie było co?! Poniżać młodych ludzi ledwo po maturze?
Jeżeli to czytasz kobieto to ja życzę ci wszystkiego co najgorsze i oby cie spotkało bo to jak traktowałaś ludzi na rozmowie kwalifikacyjnej woła o pomstę do nieba...Chociaż jak znam życie to tacy łajdacy jak ty zawsze skaczą na cztery łapy i przeklinam cię jak mi podobni.Obyś zdechła suko...REKRUTACJA LIPIEC 2004...
1 1
Komuna miała plusy i minusy.