Dziś, 22 marca tłumy żegnały Macieja Grzegorego w kościele pw. Chrystusa Dobrego Pasterza w Łowiczu. Po mszy pogrzebowej trener został złożony na cmentarzu w Zdunach.
Przypomnijmy, trener drużyn młodzieżowych Widzewa Łódź, Maciej Grzegory, który miał niespełna 30 lat zmarł nagle. Jak poinformował klub, odszedł on 18 marca.
Na stronie Widzewa Łódź czytamy: "Maciej Grzegory trafił do szpitala, gdzie miał przejść pilną operację. Zorganizowano błyskawiczną akcję zbiórki krwi, jednak dziś wieczorem trener zmarł."
Portal widzewtomy.net podał, że Maciej Grzegory trafił do szpitala w nocy z poniedziałku na wtorek z powodu tętniaka aorty. Potrzebna była pilna operacja oraz transfuzja krwi, którą udało się zebrać od 15 osób. Niestety, jego życia nie udało się uratować.
W kościele pw. Chrystusa Dobrego Pasterza w Łowiczu zgromadziły się tłumy. Mimo że rodzina poprosiła, aby przybyli nie składali kwiatów, wiele osób przynosiło białe róże.
- Naszą obecnością chcemy podziękować za to, co dostaliśmy od Macieja - mówił celebrans przewodniczący Mszy. - Jego pierwsza miłość, to, oczywiście, rodzina - rodzice, rodzeństwo. Druga miłość, to żona, z którą niespełna rok temu w tym kościele ślubowali sobie miłość. A trzecią jego miłością była piłka nożna, piłka, która sprawiała, że na jego twarzy zawsze pojawiał się uśmiech.
Ci, którzy znali Macieja Grzegorego, wspominają go jako wspaniałego trenera. - Miałem okazję się od niego uczyć, jak grać - powiedział nam jeden z jego podopiecznych Piotr Gawłowski.
Po mszy pogrzebowej nastąpiło odprowadzenie zmarłego na cmentarz w Zdunach.
Żałobnik18:39, 22.03.2025
Oni nawet newsa zrobią z tragedi i pogrzebu, japie*ole xD
Iza18:52, 22.03.2025
Niech szefowa lidera z górek się cieszy że jej synek przeżył gdy prąd go połaskotał
Sciema czajki 02:52, 23.03.2025
Znalem szanowalem. Pamiętam naszo ostatnia rozmowe. Popierał samurajow I ajkido . Niech mu ziemia japońską bedzie
BANZAJ
Stb08:59, 23.03.2025
Zmarł na-gle...
9 3
Pani komentarz chyba nie na miejscu... Aż przykro czytać. Brak kultury i uczuć