Zamknij

Słowa w służbie emocji - sukcesy literackie mieszkanki Głowna

Dawid Domański Dawid Domański 19:00, 13.07.2025

Słowa w służbie emocji - sukcesy literackie mieszkanki Głowna

Choć Marta Ochocka ma zaledwie 16 lat, posiada w sobie odwagę, by przekonywać, że pisanie i literatura mają sens. Zwłaszcza jeśli podejmuje się tak trudną i obszerną tematykę, jaką są ludzkie emocje. Nie jest ona w tym przekonaniu odosobniona, czego najlepszym dowodem są odnoszone przez w nią w konkursach literackich sukcesy.

Marta jest uczennicą klasy II w Zespole Szkół nr 1 w Głownie na kierunku technik logistyk. Jak sama przekonuje: - Moja pasja do czytania i pisania rozpoczęła się już w momencie, gdy byłam dzieckiem. Lubiłam to od zawsze. W Szkole Podstawowej nie miałam osoby, która pomogłaby mi rozwijać moje pisarskie zainteresowania. Zmieniło się to jednak w szkole średniej za sprawą polonistki Renaty Wiśniewskiej-Wiki, która zachęcała mnie do wzięcia udziału w wielu konkursach.

Lista sukcesów 

Najlepszym dowodem na literackie zaangażowanie uczennicy są sukcesy, które odnosi w konkursach rangi wojewódzkiej i ogólnopolskiej. Pierwszym znaczącym osiągnięciem było zajęcie przez Martę w zeszłym roku II miejsca w XII Wojewódzkim Konkursie o Olimpiadach i Olimpijczykach. Organizatorem tego konkursu literackiego jest Szkoła Podstawowa nr 79 im. Łódzkich Olimpijczyków w Łodzi. Bohaterem opowiadania Marty był Zbigniew Bródka. W swojej prozie 16-latka opisała z swojej perspektywy wspólny bieg z mistrzem olimpijskim z Domaniewic. Nawiązała tym samym do własnych doświadczeń, ponieważ kiedyś miała ona okazję trenować biegi oraz brać udział w zawodach, których Zbigniew Bródka był organizatorem. Do udziału w tym konkursie zachęciła ją wówczas bibliotekarka Ewa Materek.

Marta nie spoczęła jednak na laurach. Wprost przeciwnie. W tym roku ponownie wzięła udział w konkursie organizowanym przez łódzką szkołę i zajęła w nim pierwszą lokatę. Inspiracją do jej kolejnego opowiadania była postać Mieczysława Nowickiego, pochodzącego z Piątku utytułowanego polskiego kolarza.

- W moim opowiadaniu Mieczysław Nowicki oraz główna bohaterka o imieniu Zosia spotykają Się w parku. Zosia prowadzi z nim rozmowę pytając o jego osiągnięcia i początki kariery. Pomysł na to opowiadanie zrodził się w zeszłym roku, gdy podczas podsumowania jednego z konkursów spotkałam się Mieczysławem Nowickim. Gratulował mi literackich sukcesów. Pomyślałam, że mogłabym o tym napisać - opowiada uczennica.

Największy sukces miał jednak dopiero nadejść. Marta Ochocka zdobyła I miejsce w organizowanym przez Szkołę Podstawową w Pińczycach w województwie śląskim konkursie pn. "Polskie więźniarki w Ravensbrück". W tym konkursie historyczno-literackim uczestnicy mieli za zadanie napisać interpretację jednego z wierszy Grażyny Chrostowskiej. - Mój wybór padł na wiersz pt. "Podróż". Zdecydowałam się go zinterpretować, ponieważ jest bardzo emocjonalny.

Główną nagrodą za zajęcie I miejsca jest wycieczka edukacyjna do Niemiec. We wrześniu Marta będzie miała okazję odwiedzić Poczdam, Berlin oraz były obóz koncentracyjny Ravensbrück. Gala rozdania nagród w konkursie będzie miała miejsce 19 września. - Biorę udział w wielu różnych konkursach literackich, bo żaden temat nie jest mi straszny. W życiu trzeba próbować, bo gdy się nie próbuje, nigdy nie będzie się wiedziało czy się uda - komentuje 16-letnia literatka. 

Dlaczego piszesz?

- Piszę głównie opowiadania, które mają w sobie bardzo dużo emocji - przyznaje Marta. - Gdyby nie emocje zawarte w nich nie przykułyby one uwagi czytelnika. To dzięki emocjom te opowiadania są zapamiętywalne, a czytelnik można w tych emocjach odnaleźć samego siebie.

Marta nie chce jednak ograniczać się wyłącznie do opowiadań. W planach ma wydanie swojej powieści romantycznej nad, którą już rozpoczęła prace. - Akcja powieści rozpoczyna się w Londynie. Główna bohaterka, Mia podejmuje decyzje o wyprowadzce do małego nadmorskiego miasteczka. Motywem przewodnim tej powieści jest ból. Bohaterka uważa, że jest zraniona przez życie i chce się z tym zmierzyć - uchyla rąbka tajemnicy autorka.

- Uważam, że warto pisać, ponieważ daje to poczucie zadowolenia z siebie. Nie piszę dla nagród, lecz dla poczucia własnej satysfakcji - przyznaje nastolatka z Głowna.

 Wsparcie: istotny element procesu twórczego

Uczennica z ZS nr w Głownie podkreśla, że posiada duże oparcie w swojej rodzinie, która mocno kibicuje jej staraniom. - Zawsze, gdy mówię mojej mamie, że wygrałam konkurs, ta bardzo się cieszy. Lubi moje opowiadania, lubi to co piszę. w planach mam również wzięcie udziału w kursie pisarskim, który pozwoli mi w rozwijaniu moich kompetencji i umiejętności.

Jako kolejną istotną i wspierającą osobę w początkach swojej literackiej podróży, Marta wyszczególnia swoją polonistkę, Renatę Wiśniewską-Wikę. Zapytaliśmy ją o jej perspektywę na sukcesy jej uczennicy. - Moim zdaniem Marta naprawdę pięknie się rozwija. Jej opowiadania są bardzo dojrzałe i pełne emocji. Pamiętam, że gdy przeczytałam jedno z nich, bardzo się wzruszyłam. Wzruszenie jest przecież emocją.

- Język i styl zawsze są do dopracowania - ocenia polonistka. - Dzięki udziałowi w konkursach Marta rozwija się i wzbogaca słownictwo.

Polonistka ze szkoły w Głownie zwraca również uwagę na to, że wcześniej ze swoimi uczniami odnotowywała sukcesu na polu konkursów recytatorskich, ale nigdy przedtem w konkursach literackich. - Nasza współpraca wyszła z jej inicjatywy. Sukcesy w konkursach literackich są dzisiaj czymś niecodziennym. Dzisiejsza młodzież mało czyta i jest niechętna do pisania dłuższych form wypowiedzi - ocenia nauczycielka.

Słowa zachęty

  Marta Ochocka dodaje w rozmowie z nami, że nawiązała poprzez media społecznościowe kontakt z innymi pisarkami, które mają już na swoim koncie po kilka wydanych pozycji i z których doświadczenia chce czerpać jak najwięcej. W gronie tych pisarek wymienia takie nazwiska jak: Natalia Góralczyk ("Ironia losu, "The hardest way"), Wiktoria Stępniewska ("Give him a chance", "The most terrible dream") czy Anna Dobosz, autorka książek dla dzieci.

Jak podkreśla Marta rozmawia ona ze starszymi "koleżankami po fachu", jednak pisanie i literatura są wiodącymi tematami rozmów, w których 16-latka pyta o rady i wskazówki. - Od Natalii Góralczyk dostałam nawet egzemplarz jej książki z dedykacją, w której życzy mi powodzenia i samych literackich sukcesów.

Nie porzucaj pióra!

Jednym z konkursów, w którym Marta brała udział był konkurs zatytułowany "Piękne oblicze raka inspiruje". Choć nie zdobyła ona w nim miejsca na podium, to zyskała inną nagrodę: słowa uznania jednego z jurorów, dr Macieja Jędrzejko, który napisał do Marty wiadomość ma Messengerze. Marta przytacza jej treść: - Masz prawdziwy talent i mam nadzieję, że nigdy nie porzucisz pisania- pisał juror. - Pisz, bo Twoje słowa już zaczęły leczyć. Nie przestawaj, nie rezygnuj z pisania. To, co napisałaś ma duszę, a tego nie da się nauczyć. Albo się to ma, albo się tego nie ma. Ty to masz. Nie zmieniaj w sobie serca: ono jest twoją siłą. Pisz! Nie porzucaj pióra!    

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS

komentarz(1)

DominikDominik

0 0

Jestem bardzooo dumnyy z ciebie moja Martusiu❤❤❤❤ Życzę ci samych sukcesów i obyś wydała tą książkę ❤❤❤❤❤❤😘😊😊😊😊

22:08, 13.07.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Marta_ pisze Marta_ pisze

0 0

Dziękuję bardzo, Domisiu❤️❤️❤️❤️

22:09, 13.07.2025

0%