W niedzielę, 13 lipca, około godziny 14.25 w miejscowości Bobrowniki (gm. Nieborów) doszło do tragicznego wypadku drogowego.
[FOTORELACJA]12093[/FOTORELACJA]
Jak poinformowała Marta Kwintal z Komendy Powiatowej Policji w Łowiczu, kierujący oplem astrą 41-letni mieszkaniec Skierniewic z nieustalonych dotąd przyczyn stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup niskiego napięcia. Niestety, mężczyzna poniósł śmierć na miejscu.
Na miejsce zadysponowano liczne służby ratunkowe, w tym Zespół Ratownictwa Medycznego i śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Działania prowadziły również jednostki straży pożarnej, również lokalne – część z nich została skierowana do Bobrownik bezpośrednio po zakończeniu zawodów sportowo-pożarniczych w Nieborowie.
Policja, pod nadzorem prokuratury, prowadzi czynności mające na celu wyjaśnienie okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Na miejsce wezwano również pogotowie energetyczne.
Na skrzyżowaniu występują utrudnienia w ruchu.
Nieoficjalne informacje, które uzyskaliśmy od osób obecnych na miejscu, wskazują, że opel poruszał się z bardzo dużą prędkością od strony Parmy. Świadkowie twierdzą, że na skrzyżowaniu, gdzie obowiązuje znak "Stop", kierowca nie zatrzymał się ani nie zwolnił. Samochód miał wpaść na skrzyżowanie z impetem, po czym przelecieć na wprost przez drogę poprzeczną, uderzyć z ogromną siłą w słup energetyczny po drugiej stronie jezdni, a następnie zatrzymać się dopiero na terenie prywatnej posesji.
Mieszkańcy relacjonują również, że mężczyźna, który poniósł śmierć w wypadku, miał rodzinę w najbliższej okolicy.
2 0
Co tu wyjaśniać przeciez jest oczywiste że gnal od parmy scioł słup do tego słupy od bramy i zatrzymał się kawał dalej proste i oczywiste że 100 nie jechał tylko wiecej