Zamknij
Wielu rodziców obawia się, że między treściami pozytywnymi sączone będą do umysłów dzieci elementy ideologii gender.

Ilu rodziców wypisze uczniów? Ostatnie dni na decyzję

. 09:08, 22.09.2025 Aktualizacja: 09:47, 22.09.2025

Ilu rodziców wypisze uczniów? Ostatnie dni na decyzję

Już tylko do najbliższego czwartku, 25 września włącznie, rodzice uczniów mają czas na podjęcie decyzji o wypisaniu dzieci z nieobowiązkowego przedmiotu "edukacja zdrowotna", wprowadzonego od tego roku szkolnego. 

W łowickich szkołach podstawowych odbywały się zebrania związane z początkiem roku szkolnego. W ich trakcie rodzice i prawni opiekunowie uczniów otrzymali możliwość rezygnacji z nowego, wprowadzonego od 1 września przedmiotu - edukacji zdrowotnej. Czy zakończyło się to masowym wypisywaniem uczniów?

Przypomnijmy, że nowy przedmiot „Edukacja zdrowotna”, który od września zastąpił „Wychowanie do życia w rodzinie”, wzbudza od momentu zapowiedzi i ujawnienia zawartości programowej ogromne emocje. Liczne środowiska, w dużej mierze  związane z Kościołem, apelują do rodziców i młodzieży o rezygnację z zajęć ze wzglądu na treści wpisujące się w ideologię gender.

Dodajmy, że przedmiot ma być realizowany w klasach IV–VIII szkół podstawowych oraz I–III szkół ponadpodstawowych. Zajęcia są nieobowiązkowe, uczniowie nie otrzymują ocen, a przedmiot nie figuruje na świadectwie.

Pierwsze dane już są, ale to nie wszystko

Dyrektor Zakładu Ekonomiczno-Administracyjnego w Łowiczu Małgorzata Nowak, poinformowała nas, że dane z poniedziałku 15 września, zebrane po zebraniach z rodzicami, pokazują, iż nie doszło do masowego exodusu uczniów z zajęć, choć liczba rezygnacji jest znacząca. - Aktualnie jest to 27,5% uczniów z klas objętych przedmiotem - powiedziała, dodając, że dane te mogą jeszcze ulec zmianie. Większość rodziców podjęła decyzję już na zebraniach, by uniknąć składania oświadczeń w sekretariatach, co stanowi dodatkowy kłopot.

Jakie to liczby? Na dzień 15 września: w Szkole Podstawowej nr 1 zrezygnowało 155 uczniów, w SP2 - 89, w SP3 - 16, w SP4 - 78, w SP7 - 18. Dane te mogą się jednak znacznie zmienić, dyr. Nowak podkreśla, że rodzice mają jeszcze czas do 25 września. 

W rozmowie z rodzicami jednej z łowickich szkół podstawowych usłyszeliśmy, że nie zamierzają wypisywać dzieci, ponieważ tematy uznawane przez Kościół i środowiska konserwatywne za demoralizujące i krzywdzące pojawiają się w domowych rozmowach z dziećmi. Jeśli nauczyciel może je dodatkowo omówić, nie widzą w tym problemu. Podkreślają też, że na zajęciach poruszane są inne ważne kwestie, takie jak korzystanie ze smartfonów, relacje rówieśnicze czy zdrowe odżywianie.

W średnich nie można jeszcze ocenić

Dyrektor Wydziału Edukacji, Kontroli i Zarządzania Jednostkami w starostwie powiatowym w Łowiczu Ilona Wężowska, poinformowała, że nie ma jeszcze danych dotyczących rezygnacji z edukacji zdrowotnej w szkołach średnich prowadzonych przez powiat łowicki. Powodem jest fakt, że nie we wszystkich placówkach odbyły się zebrania z rodzicami. W pozostałych szkołach rodzice również otrzymają stosowne informacje i oświadczenia.

Opinia dyrektora

Dyrektor Zespołu Szkół nr 2 na Blichu Jerzy Zabost powiedział nam we wtorek 16 września, że szacuje rezygnację na poziomie około 30% uczniów. - Liczba ta może się zmienić, codziennie do sekretariatu zgłaszają się uczniowie z oświadczeniami. Nie zdarzyło się, by zrezygnowała cała klasa. Ostatecznie może się okazać, że z przedmiotu zrezygnuje nawet 70% uczniów - dodał. Zaznaczył, że część młodzieży pochodzi z wiejskich miejscowości, gdzie więź z Kościołem jest silniejsza niż w mieście. Na decyzję wpływa także fakt, że przedmiot nie jest obowiązkowy, nie ma ocen, a uczniowie szkół zawodowych są mocno obciążeni innymi zajęciami. Dla wielu z nich wcześniejsze wyjście ze szkoły ma znaczenie, np. ze względu na dojazdy.

Dyrektor Zabost wyraził również krytyczną opinię na temat zmian wprowadzonych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Działania MEN określił jako zmiany wprowadzane w sposób chaotyczny, które przez pierwsze tygodnie września wywołują zamieszanie w szkołach. Przyjmowanie oświadczeń zajmuje czas wychowawców i pracowników sekretariatu, a w efekcie prowadzi do konieczności korekt w planie lekcji. W przypadku dużej liczby rezygnacji szkoły będą musiały organizować zajęcia z edukacji zdrowotnej w klasach łączonych, zgodnie z poziomem nauczania.

Przypomnijmy, że rodzice uczniów niepełnoletnich mają czas na rezygnację z edukacji zdrowotnej do 25 września.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS

komentarze (2)

PrzedmiotPrzedmiot

0 0

nieobowiązkowy umieszczony pośrodku zajęć lekcyjnych, to nie jest żadne przymuszanie, nic a nic, nawet troszkę.

09:45, 22.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

PoliszynelPoliszynel

0 0

Około 50 procent będzie chodziło tak jak Polska podzielona.

13:15, 22.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%