Pułkownik Piotr Gąstał odwiedził Łowicz

- Służyłem w tej jednostce przez 25 lat, kosztowało mnie to wiele łez - powiedział o GROM płk. Piotr Gąstał na zakończenie dzisiejszego, otwartego spotkania w sali kina Fenix. - Każdy dzień był piękny, żadnego z nich nie żałuję.

Przypomnijmy, że prelegent to były dowódca Grom (w latach 2011 - 2016), a także ekspert fundacji Stratpoint. Wszystkim, którzy przyszli dziś do kina Fenix przedstawił historię jednostki, najważniejsze misje, w których uczestniczyła, mówił też o jej wyposażeniu i ćwiczeniach. Powiedział jakie trzeba spełnić wymogi, żeby przejść selekcję i kolejne szkolenia. Stwierdził, że wcale nie chodzi o sprawność fizyczną, a przynajmniej nie tylko o nią. Jeszcze ważniejsza jest psychika, umiejętność pracy w zespole czy wreszcie całkowite oddanie służbie.

Pułkownik odpowiadał na pytania wszystkich zainteresowanych jednostką, oczywiście za wyjątkiem tych, na które szczegółowa odpowiedź mogłaby zdradzić informacje objęte ścisłą tajemnicą. Na przykład na pytanie ilu żołnierzy obecnie służy w GROM, mógł odpowiedzieć jedynie, że kilkaset.

Na koniec przeprowadził też mały sprawdzian z tego, o czym była mowa - słuchacze, którzy poprawnie odpowiedzieli na jego pytania, otrzymywali koszulki.