Gwałtowna ulewa, która przeszła nad Łowiczem i powiatem spowodowała, że część ulic nie była przejezdna. Strażacy byli kilkanaście razy wzywani do pompowania wody z zalanych piwnic.
Jeszcze w trakcie ulewy zalany został narożnik Nowego Rynku, który łączy się z ul. Bielawską. Woda zebrała się też w miejscu, gdzie łączy się ul. Sikorskiego i Aleje Sienkiewicza, duże rozlewisko powstało też na ul. Sikorskiego wzdłuż ogrodzenia targowiska.
Równie dużo wody było na ul. Ułańskiej na wysokości Przedszkola nr 1 - tam spotkaliśmy mężczyzn, którzy wyławiali z wody zgubione przez kierowców tablice rejestracyjne, jak nam powiedzieli przekażą je do KPP w Łowiczu.
Kompletnie zalana została też droga dojazdowa do Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 przy ul. Powstańców. To tylko kilka przykładowych miejsc, gdzie na jezdniach zgromadziła się duża ilość deszczówki.
W kilku miejscach miasta działają strażacy, zarówno ze straży państwowej, jak i ochotnicy. Woda była pompowana z bloku nr 1 na os. Broniewskiego i na os. Starzyńskiego, bloków na os. Reymonta, Tkaczew, a także ze wspomnianej drogi dojazdowej do ZSP nr 3.
[WIDEO]729[/WIDEO]
[WIDEO]730[/WIDEO]
0 0
Może należy Panie Burmistrzu powrócić do dobrego zwyczaju czyszczenia kanalizacji deszczowej przed opadami? Bo oprócz budowania dróg dojazdowych dla dużych i bogatych zakładów nic się nie robi w Łowiczu. Opady były duże ale woda nie schodzi bo cała kanalizacja deszczowa jest niedrożna. Są to te same miejsca od lat ale nic się z tym nie robi. Przez 8 ostatnich lat nie zajął się Pan tym tematem więc może niedługo inny burmistrz temat ogarnie jak Pan sobie z tym nie radzi...
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz