Starostwo najprawdopodobniej nie przedłuży umowy dzierżawy terenu zajętego przez miejską plażę miejską nad Bzurą. Nosi się z zamieram samodzielnego zajęcia się jej prowadzeniem.
[WIDEO]2924[/WIDEO]
Urząd Miejski wystosował w lutym do starostwa pismo, w którym zwraca się o wydzierżawienie terenu nad Bzurą. Obecnie obowiązująca umowa kończy się z końcem kwietnia. OSiR, który jest administratorem plaży, nosił się z zamiarem wykonania przed sezonem prac porządkowych i remontowych znajdujących się na niej obiektów.
Wicestarosta Piotr Malczyk powiedział nam, że był na plaży i jest zdruzgotany stanem pomostu i sceny. Po pomoście przejechał jakiś ciężki pojazd, niszcząc go w jednym miejscu, podłoga sceny wykonana z płyt OSB jest w opłakanym stanie, są w niej dziury, co - jego zdaniem - zagraża bezpieczeństwu. Konstrukcja nadaje się do rozebrania w całości lub części.
- Analizujemy sytuację, jestem przekonany, że powiat jest w stanie zadbać o to miejsce kompleksowo - powiedział nam. Obok jest pływająca przystań kajakowa, w okresie letnim, w tym roku, tak jak i w minionym, będzie można na niej wypożyczyć nieodpłatnie kajak. Sama plaża zostałaby zagospodarowana tak, aby była miejscem przyjaznym dla osób z niej korzystających.
Więcej o tych zamiarach w najbliższym papierowym wydaniu Nowego Łowiczanina.
0 0
To jest jakiś dramat! Pamiętam wielką akcję malowania ławek. Ciekawe co do powiedzenia mają teraz Ci co je wtedy malowali... Panie wicestarosto, jestem przekonany, że Pan jako pasjonat sportu (m.in kajaków) zrobi wszystko, żeby to miejsce tętniło życiem i jak najlepiej służyło nam wszystkim. Powodzenia!
0 0
a co wspólnego mają Ci co malowali ławki z obecnym stanem? Zrobili bardzo fajną rzecz i dużo osób korzystało z tych ławek. To jak zarządza tym OSiR i że jakiś debil jeździ tam quadem albo autem terenowym to inna sprawa. Pomyśl zanim coś napiszesz.
0 0
Z górką ciamajdy będzie tak samo. Kryspin zawsze ma słomiany zapał....
0 0
Maść na ból d.... zalecana
0 0
Ktokolwiek, czegokolwiek tam nie zrobi, zawsze efekt będzie ten sam. Jeśli obiekty na które wydaje się spore pieniądze, pozostawione są bez opieki i nadzoru, to właśnie tak wyglądaja. Każdy może sobie wszystko zniszczyć, pomalować markerem, sprayem, złamać, urwać, itd. Itp. Nikogo to nie obchodzi. Dopóki miasto nie zacznie monitorować i pilnować porządku na terenie miejskich Błoni, dopóty w nieskończoność wszystko będzie wymagać kolejnych inwestycji. Plaża plażą. Wystarczy spojrzeć na stan placów zabaw dla dzieci. Wydano na nie dużo pieniędzy. Ale ani nie są dezynfekowane, ani konserwowane, ani myte, ani pilnowane przed dewastacją. Regularnie młodzież po zmroku imprezuje na placu dla małych dzieci, przestawia ławki, pije alkohol rozrzucając i tłukąc butelki. Wszędzie w całym parku walają się kapsle od butelek i pety. Zasobniki z torbami na psie odchody tylko raz były załadowane, bezpośrednio po otwarciu. Tym samym nie wszyscy po psach sprzątają. Pomijając fakt, ze woreczek foliowy w domu ma każdy. Każdy co chce i jak chce robi na Błoniach, niekoniecznie dbając o porządek. Nikt tego nie pilnuje. Tylko co roku na wiosnę pospolite ruszenie, aby móc się w mediach pochwalić czego to kto nie dokonał. Żal patrzeć, bo w końcu każdy z nas płaci podatki, każdy pośrednio sponsoruje miejskie inicjatywy.
0 0
A miasto radiowozy sponsoruje...
0 0
Na zdjęciach widac skutki działalności podziemnego, nocnego Łowicza. Prawdziwa mądrość i Prawdziwa kultura.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz