- Nie wyobrażam sobie, żeby nie przyjść dzisiaj ze święconką - mówili nam wierni, z którymi rozmawialiśmy w Wielką Sobotę w sąsiedztwie łowickich kościołów. Wielu z nich zamierzało też jeszcze dzisiaj wybrać się na spacer, by odwiedzić Groby Pańskie.
Jak wyglądało dzisiaj święcenie pokarmów w łowickich kościołach?
W kościele ojców pijarów w Łowiczu święcenie zorganizowane było przed kościołem. Nie było stołu, na którym można było postawić koszyczki wielkanocne. Ojciec Andrzej Lisiak podchodził do wiernych i święcił trzymane przez nich koszyczki z pokarmami. Święcenie odbywało się dosłownie co kilka, kilkanaście minut, w momencie, gdy przed kościołem zebrała się grupka wiernych.
W łowickiej katedrze święcenie było zorganizowane w kościele. Tutaj również nie było stołu, a księża zachęcali, by wierni zasiedli w ławkach, do których oni podejdą.
W kościele na Korabce stoły, na których można było postawić wielkanocne koszyczki, stały niedaleko wejścia do świątyni. Księża za każdym razem przypominali o obostrzeniach - by zachować zdrowy dystans.
W kościele pod wezwaniem Św. Ducha w Łowiczu święcenie zorganizowano na placu przed wejściem do kościoła. Wierni stawiali koszyczki i stawali nieopodal, starając się zachować dystans.
W kościele pod wezwaniem Chrystusa Dobrego Pasterza na Bratkowicach święcenie odbywało się wewnątrz. Stoły ustawiono przed głównym ołtarzem.
- To jest tradycja, której nie można porzucić. To coś naszego od wieków i nikt nam tego nie zabierze. Owszem, musimy na siebie uważać, nie rozmawiać bez maseczek, może i nie podawać sobie rąk nawet... Nie wyobrażam sobie, żeby mnie dzisiaj tutaj nie było - powiedział nam Krzysztof Gałaj z osiedla Bratkowice w Łowiczu.
- Od XIII wieku Polacy święcą pokarmy, to ja miałbym dzisiaj nie wyjść z domu? To jest duchowa potrzeba. Głowa rodziny też może poświęcić pokarmy w domu, ale to nie to samo - powiedział nam Stanisław Kazuń.
Faktycznie tak jest. - Jeśli w Wielką Sobotę nie ma możliwości pobłogosławienia pokarmów na stół wielkanocny w kościele, można to uczynić w domu – przypominał rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak.
Wskazał, że może to uczynić ojciec lub głowa rodziny, a także ktoś z członków rodziny, odmawiając modlitwę błogosławieństwa pokarmów. – Błogosławieństwo pokarmów powinno się odbyć przed porannym wspólnym posiłkiem w uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego – tłumaczył.
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć i filmów.
[ZT]286749[/ZT]
16 8
Byłem. Musiałem. To nasza tradycja i nikt nam jej nie zabierze. A teraz zapraszam hejterów do pisania głupot w stylu "a gdzie maseczka?". Wesołych Świąt!
3 1
Na hejt trzeba zasłużyć kolego :-D
4 15
I to jest wlasnie katolik obludnik w pelnej krasie ! Najlepiej jeszcze narobic komus na srodku w domu i powiedziec, ze to sasiada. Ehhhh
11 0
Znawca, doświadczony pewnie.
12 6
Ja też byłam, nie wyobrażam sobie inaczej nic nie zastąpi kościoła.
4 10
A gdzie był cień tej pandemii? Coś mi umknęło...nic nie widziałem!!
0 0
Ten drugi nic nie słyszał.
14 2
Czy nawet w święta musicie się nawzajem opluwać? Żenujące.
2 8
W dobrym pasterzu jeden właził na plecy drugiemu. A ksiądz? Krzywo patrzył jak nie daliśmy do koszyczka za pokropek. Ale jak tego koszyczka pilnował!!!
6 1
Byłam i widziałam. Było zupełnie inaczej Panie Trolu
1 1
Nie wypisuj bzdur ..... Są święta
3 0
szkoda, że po policję nie zadzwoniłem...
0 2
było nie chlać
3 0
Mądrzy księżą nie święcili koszyczków by nie narażać ludzi na utratę zdrowia a nawet życia. Nie wiem czy wiecie dewotki: prawda jest taka, że KOSZYCZEK NIE JEST ŚWIĘTY tylko poświęcony!!!!
0 1
oświecony jaśnie, jprd
1 0
katolicy to potrafią powiedzieć kulturalnie...
0 1
Powiedzieć kulturalnie-wypier...., *%#)!&
1 0
Dystans i maski - prawidłowo.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz