To było 31 minut, które na stałe zapisały się w historii Łowicza. W środę, 8 marca, na ul. Kurkowej w Łowiczu odbyły się uroczystości upamiętniające odbicie w 1945 roku z więzienia UB i NKWD, żołnierza AK i członka Szarych Szeregów Zbigniewa Fereta ps. „Cyfra”.
Akcja „Uwolnić Cyfrę” przeprowadzona przez grupę młodych ludzi, harcerzy działających w łowickich Szarych Szeregach zakończyła się nie tylko uwolnieniem kolegi, któremu groziło wysłanie na wschód, ale także około 70 innych więźniów. Cała akcja odbyła się bez jednego wystrzału z broni palnej. Jej uczestnicy przez wiele kolejnych lat musieli się ukrywać, część została aresztowana i skazana na więzienie.
Wczoraj obchodziliśmy 78. rocznicę tamtych wydarzeń. Miasto Łowicz, jak co roku zorganizowało uroczystość przed dwoma tablicami upamiętniającymi Żołnierzy Wyklętych, Armii Krajowej i Szarych Szeregów, mieszącymi się na budynku dawnego więzienia przy ul. Kurkowej w Łowiczu.
Burmistrz Krzysztof Kaliński wyraził zadowolenie z faktu, że po okresie pandemii, uroczystość znów może się odbywać w szerszym gronie. Przybyli na nią młodzi ludzie ze szkół średnich, podstawowych, a nawet przedszkolaki ze swoimi opiekunami. Jak zauważył burmistrz, dawno na rocznicowych obchodach nie było aż 17 pocztów sztandarowych.
Szczególnie podkreślana była obecność na uroczystości dzieci uczestników akcji „Uwolnić Cyfrę”. - Mam taką prośbę, która tak licznie przybyła: dbajcie o język polski, uczcicie się historii Polski, pamiętajcie, że „wolność nie jest dana raz na zawsze”, o nią trzeba każdego dnia walczyć - mówiła Anna Godlewska, córka Kazimierza Chmielewskiego „Gryfa”.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz