Zamknij

Potrzebna pomoc dla 4-letniego Kubusia z gm. Bolimów, który walczy z nowotworem

14:50, 16.04.2024 . Aktualizacja: 15:44, 30.04.2024
Skomentuj fot. Siepomaga.pl fot. Siepomaga.pl

Półtora miesiąca temu spokojną codzienność rodziny Szczepaników z gm. Bolimów przerwała diagnoza o chorobie nowotworowej ich 4-letniego syna Kubusia. Rozpoczęła się walka z chorobą, w którą mocno zaangażowało się środowisko gm. Bolimów. Liczy się każda wpłata na zbiórkę, gdyż potrzebna na leczenie kwota jest ogromna - jest to ok. 1,8 mln zł.

4-letni Kuba zmaga się z poważną chorobą, jaką jest neuroblastoma IV stopnia z przerzutami do kości i szpiku. To jeden z najgorszych i najbardziej agresywnych nowotworów dziecięcych, który atakuje tylko malutkie dzieci.

„Wszystko zaczęło się od niewinnego bólu brzucha. Jedna noc z bólem, potem druga... Po kolejnej takiej nocy zdecydowaliśmy się na prywatną wizytę u lekarza, który wykonał USG. Diagnoza była krótka i kończąca nasz cały dotychczasowy świat - „duża zmiana nowotworowa”. Informacja, która ścięła nas z nóg – guz w brzuchu naszego małego synka ma 128 x 118 x 104 mm. Był wielkości dwóch dużych pomarańczy!” - relacjonuję rodzice Kubusia.

Od momentu rozpoznania choroby 4-letni Kuba Szczepanik przebywa na oddziale onkologii dziecięcej szpitala w Warszawie, gdzie stałą opiekę nad nim sprawuje mama Magdalena. W domu na powrót brata czeka 2-letnia Lenka. Pan Adrian przyznaje, że diagnoza o chorobie nowotworowej syna całkowicie odmieniła codzienność jego rodziny, ale zamierzają zrobić wszystko, by Kubuś odzyskał zdrowie.

„Jedna nocka w szpitalu zamieniła się w kolejne - tak od 2 marca wygląda naszą codzienność i tak to będzie wyglądać wiele miesięcy. Leczenie potrwa minimum 1,5 roku... Przez ten czas piekło przechodzimy nie tylko my, ale również Lenka – młodsza siostra Kubusia, która jeszcze nie rozumie, dlaczego w domu nagle nie ma jej ukochanego braciszka, dlaczego tak rzadko widzi mamusię, która do tej pory zawsze była obok” - czytamy na stornie zbiórki.

Aktualnie chłopiec jest w trakcie przyjmowania chemii. Kubuś dzielnie znosi terapię, chociaż zmaga się nie tylko z efektami ubocznymi leczenia, ale także z tęsknotą oraz rozłąką z najbliższymi.

Nowotwór, który zaatakował Kubusia, charakteryzuje się wysokim prawdopodobieństwem nawrotu, a wtedy atakuje ze zdwojoną siłą. Przy wznowie szanse na życie maleją, dlatego rodzina robi wszystko, by do tego nie dopuścić. Po zakończonym leczeniu w Polsce, nadzieją na całkowity powrót do zdrowia jest nierefundowana szczepionka przeciwko neuroblastomie. Niestety podawana jest tylko w jednej klinice na świecie, w Nowym Jorku i nie jest refundowana.

Koszty związane z leczeniem są ogromne. Już teraz potrzeba ok. 1,8 mln zł. Pieniądze są zbierane za pośrednictwem zbiórki internetowej na Siepomaga.pl.

W akcję pomocy swojemu mieszkańcowi mocno zaangażowało się środowisko gm. Bolimów. Z inicjatywy Martyny Kapusty, sołtysa miejscowości Kolonia Bolimowska Wieś oraz Fundacji „Zróbmy to” na czele ze Zbigniewem Skrońskim już 5 maja na rynku w Bolimowie odbędzie się pierwszy z cyklu charytatywnych pikników, z którego dochód zostanie przeznaczony na leczenie Kubusia. Między godz. 9 a 12 odbędzie się kiermasz ciast, zaś nieco później między godz. 12 a 18 rozpocznie się piknik z atrakcjami. Zbigniew Skroński podkreśla, że zaangażowanie w organizację pikniku jest ogromne i wszystko wskazuje, że bolimowski rynek zapełni się wystawcami. Przy każdym stoisku będą puszki, do których będą zbierane pieniądze na leczenie Kubusia.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

Anna Anna

1 0

Proszę o wielkie serce i wsparcie. 22:02, 16.04.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

MariaMaria

3 0

Dam i zawsze daje i wspieram co tylko mogę. Ale czy tam powinno być?że rodzice w takiej tragedia muszą liczyć na innych, muszą prosić o pomoc. A nie na Państwo do którego płacą ogromne podatki, ubezpieczenie,składki. A teraz to my zwykli ludzie złotówka po zlotowce im pomagamy!!!może takiemu Rydzykowi by wystarczyło. I pomógł takim biednym cierpiącym dzieciom.i och rodzinie... 06:28, 18.04.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%