Łowicz. Stracili dom w pożarze – teraz potrzebują naszej pomocy

W nocy z 28 na 29 marca doszło do dramatycznego pożaru domu jednorodzinnego przy ul. Wygoda w Łowiczu. W budynku mieszkała pani Renata Kubik wraz z partnerem Piotrem i synem. W jednej chwili ogień pochłonął cały ich dobytek. Rodzina, choć pełna zapału do pracy, nie jest w stanie odbudować wszystkiego sama – potrzebują pomocy ludzi dobrej woli.

[ZT]324013[/ZT]

Było po godz. 2:00 w nocy, gdy w domu nagle zrobiło się gorąco. Kolega syna pani Renaty, który tej nocy nocował w ich domu, poczuł uderzenie ciepła i natychmiast się obudził. Pan Piotr był na nocnej zmianie. Chłopcy zbudzili panią Renatę, która zareagowała błyskawicznie – kazała im uciekać na zewnątrz, sama próbowała jeszcze znaleźć telefon, ale ostatecznie zrezygnowała i sama też postanowiła się ratować. Wybiegła więc na boso w piżamie, a cała trójka szukała pomocy u sąsiadów, którzy wezwali straż. Z zewnątrz było widać kłęby gęstego dymu.

Strażacy przybyli na miejsce bardzo szybko, ale mimo ich wysiłków, ogień wyrządził ogromne straty. Dom nie nadaje się do zamieszkania.

Rodzina potrzebuje pomocy

Obecnie pani Renata wraz z synem i partnerem tymczasowo mieszka w gm. Łyszkowice, w domu brata pana Piotra. Rodzina natychmiast rozpoczęła sprzątanie pogorzeliska, by jak najszybciej odbudować dom. Potrzebują jednak wsparcia – remont przekracza ich możliwości finansowe, a budynek nie był ubezpieczony. Do odtworzenia domu niezbędne są materiały budowlane, w tym okna, podłogi, meble oraz sprzęty gospodarstwa domowego.

Rodzina otrzymała już pierwsze wsparcie – pomoc zaoferowali sąsiedzi i rodzice uczniów ze Szkoły Pijarskiej w Łowiczu. Dzięki ich ofiarności dostarczono m.in. odzież i pomoc żywnościową. W niedzielę na miejsce tragedii przywieziono rodzinie ciepły obiad, aby mogła się posilić podczas uprzątania pogorzeliska.

[FOTORELACJA]11341[/FOTORELACJA]

Dorobek życia w ruinie 

Dla pani Renaty dom był spełnieniem marzeń. Zamieszkała w nim siedem lat temu i własnoręcznie ozdabiała wnętrza łowickimi wzorami, które kocha. Elementy folklorystyczne widoczne były na zasłonach, deskach do krojenia, a nawet żyrandolach, tworząc niepowtarzalny klimat. W maju ubiegłego roku wymieniła okna na wymarzone ze szprosami, jednak one również uległy zniszczeniu.

Rodzina zwróciła się o pomoc do MOPS i Caritas, które obiecały wsparcie. Każda pomoc od ludzi dobrej woli jest jednak nieoceniona – najbardziej potrzebne są materiały budowlane, które umożliwią odbudowę domu i powrót do normalnego życia. Osoby chcące pomóc mogą kontaktować się bezpośrednio z rodziną pod numerem tel. 794 028 126.

Ponadto ruszyła zbiórka na odbudowę domu na portalu Szczytny Cel.