Pożegnali 14-letnią Agatę w wyjątkowy sposób – ból zamienili w pomoc innym

W sobotę, 23 sierpnia, na cmentarzu katedralnym w Łowiczu odbył się pogrzeb 14-letniej Agatki Długosz, uczennica szkoły w Zielkowicach, która odeszła po ciężkiej walce z nowotworem. 

[ZT]329489[/ZT]

Rodzina dziewczynki zdecydowała, by w podczas pogrzebu nie składać tradycyjnych kwiatów. Zamiast tego poproszono uczestników uroczystości o wsparcie zbiórki dla Adasia i Kubusia Strugińskich – braci zmagających się z dystrofią mięśniową Duchenne’a. 

Decyzja ta spotkała się z ogromnym odzewem. Dzięki hojności osób obecnych na pogrzebie udało się zebrać 17,7 tys. zł, które w całości zostaną przeznaczone na dalszą walkę chłopców z ciężką chorobą. 

[ZT]321278[/ZT]

Dramatyczna walka 

Od 11 lutego życie rodziny Długoszów zmieniło się w dramatyczną walkę o życie ich córki. Leczenie wyniszczało organizm dziewczynki, a koszty zaczęły przekraczać możliwości bliskich. 

Pisaliśmy o Agacie kilkukrotnie - w czerwcu, gdy rozpoczęto zbiórkę na leczenie, rehabilitację oraz dojazdy bliskich do szpitala we Wrocławiu, w którym przebywała. Relacjonowaliśmy również akcje prowadzone w lipcu w Zielkowicach, Bobrownikach, Parmie, Placencji oraz w Łowiczu, mające na celu zebranie środków finansowych. Podawaliśmy też linki do zbiórki prowadzonej na portalu Siepomaga, gdzie ostatecznie wpłynęło 124 tys. zł. 

W czasie rozmowie z mamą Agaty, która miała miejsce w czerwcu, dowiedzieliśmy się o bardzo poważnym stanie zdrowia dziewczynki oraz o szybkim rozwoju choroby. Podjęte leczenie wpłynęło również na ogólne osłabienie organizmu.

[ZT]328163[/ZT]

Szkoła w żałobie 

Agatka, uczennica Szkoły Podstawowej w Zielkowicach, była znana jako pogodna, wrażliwa i dzielna dziewczynka. Jej odejście poruszyło nie tylko najbliższych, lecz także całą lokalną społeczność, która w ostatnich miesiącach wspierała rodzinę w zmaganiach z chorobą. 

Na stronie internetowej Szkoły Podstawowej w Zielkowicach, do której uczęszczała Agata, pojawiły się czarno-białe barwy oraz czarna wstążka. Dyrektor placówki, Jolanta Zagawa, poinformowała nas, że szkoła jednoczy się w bólu z rodzicami po stracie córki.

- To była nasza perełka - powiedziała Jolanta Zagawa, dodając, że przedstawiciele szkoły wezmą udział w ostatnim pożegnaniu Agaty, jednak na razie wstrzymują się z decyzjami w tej sprawie, chcąc najpierw dokonać ustaleń z bliskimi.