Zamknij

Łowicz: Protesty przeciwko rozbiórce mostu nic nie dały. Obietnic także nie dotrzymano

16:00, 13.04.2023
Skomentuj Ostatnie chwile Mostu Warszawskiego w Łowiczu, październik roku 2004. Ostatnie chwile Mostu Warszawskiego w Łowiczu, październik roku 2004.

Rozbiórka mostu przez Bzurę w centrum Łowicza przypomniała jednemu z naszych czytelników podobną rozbiórkę sprzed lat, której ofiarą padł Most Warszawski. Czytelnik zarzucał nam, że wtedy nie pisaliśmy tyle o rozbiórce co teraz, choć była bulwersująca. Czytelnik był w błędzie: pisaliśmy bardzo wiele - bo sprawa istotnie bulwersowała przynajmniej część łowiczan. 

Przypomnijmy, że w Polsce rządziła wtedy koalicja SLD-PSL, a w Łowiczu burmistrz Ryszard Budzałek z wiceburmistrzem Pawłem Bejdą (dziś posłem PSL). Obaj z zadowoleniem witali zamiary Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zburzenia starego i wąskiego mostu w ul. Warszawskiej (wtedy, jak i dziś, jest to droga krajowa, a nie miejska) i wybudowania w tym samym miejscu nowej przeprawy. To jednak budziło protesty części środowiska łowickiego, tych ludzi, którym nieobca była troska o zachowanie dziedzictwa materialnego, a jednocześnie troska o odsunięcie ruchu ciężarowego z miasta.

Przypominamy fragmenty naszych publikacji, w których opisywaliśmy okoliczności likwidacji tego ciekawego obiektu.

W obronie Mostu Warszawskiego (Nowy Łowiczanin, 13 maja 2004):

- Budowa nowego mostu to rozwiązanie prowizoryczne i nie rozwiązujące problemu. Zwiększenie przepustowości będzie wiązało się ze zwiększeniem ruchu i dodatkowym obciążeniem dla miasta - powiedział w poniedziałek, 10 maja, Grzegorz Michalak, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej, w czasie konferencji prasowej obrońców Mostu Warszawskiego w Łowiczu. Na konferencji prasowej obecni byli oprócz Michalaka także poseł Prawa i Sprawiedliwości z terenu województwa łódzkiego Piotr Krzywicki, Paweł Zalewski członek zarządu Głównego PiS, architekt Jarosław Śmigiera, a także pełnomocnik PiS na powiat łowicki Marcin Kosiorek.

Będziemy podejmować różne działania by uchronić ten most przed zniszczeniem - zapewnił poseł Krzywicki, on sam złożył w jego sprawie interpelację poselską do ministra infrastruktury i czeka na odpowiedź. Zebrani mówili, że Most Warszawski musi pozostać w takim kształcie, jaki jest obecnie. Jest on wpisany w krajobraz miasta, jego przedwojenna żelbetowa konstrukcja, jak i architektura należy do dość śmiałych jak na okres, gdy powstawał - powiedział architekt Jarosław Śmigiera. Jednak to nie jest najważniejszy argument obrońców mostu. W czasie konferencji wskazywali oni, że jedynym właściwym rozwiązaniem byłoby wybudowanie obwodnicy po wschodniej granicy Łowicza, z nowym mostem w pobliżu Mysłakowa.

Wykluczyłoby to ruch tranzytowy z ulicy Warszawskiej i Bolimowskiej. Paweł Zalewski zwrócił uwagę, że nic nie stało by na przeszkodzie, by most ten mógł wtedy spełniać rolę mostu lokalnego. Wskazywał także, że źródłem finansowania takiej poważnej inwestycji mogłyby być środki pozyskane z Unii Europejskiej.

W rozmowie z Januszem Kamińskim naczelnikiem Wydziału Mostów przy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Łodzi dowiedzieliśmy się, że w czasie prac projektowych rozważano dwa warianty rozwiązania problem mostu na ul. Warszawskiej: przebudowę istniejącego starego mostu - zachowanie obecnego kształtu z poszerzeniem pasa jezdnego i stworzeniem ciągów pieszych oraz budowę nowego. Analiza ekonomiczna wykazała, że przebudowa starego mostu jest o 50% droższa od budowy nowego obiektu. Nie brano pod uwagę w ogóle budowy nowego mostu z zachowaniem istniejącego, z podziałem na oba mostu pasów ruchu, bo to rozwiązanie byłoby także, zdaniem Kamińskiego, o wiele droższe. Trzeba byłoby postawić nowy most a stary wyremontować. Doszły by do tego obciążenia związane z konserwacją w przyszłości starego mostu.

W planie budowy obwodnic do 2013 roku, zgodnie z planem rządowym w województwie łódzkim, obwodnica wschodnia w Łowiczu nie została umieszczona. Zatem w GDDKiA biorąc pod uwagę obecny stan techniczny obiektu podjęto decyzję o wybudowaniu nowej konstrukcji.

Jak pisze w odpowiedzi na interpelację poselską posła Krzywickiego, dyrektor łódzkiego oddziału GDDKiA Małgorzata Jezierska - Istniejący most łukowy wybudowany w 1929 roku jest w złym stanie technicznym, nie spełnia wymagań użytkowych, jest pozbawiony chodników, ma ograniczoną szerokość jezdni 5,4 m oraz nienormatywną nośność. Most nie jest obiektem zabytkowym. Jego używanie w obecnym stanie zagraża bezpieczeństwu ruchu samochodów i pieszych. W ramach prac przy moście w latach 2004 – 2005 zaplanowano rozebranie istniejącego mostu, budowę mostu objazdowego oraz budowę mostu stałego trójprzęsłowego o konstrukcji betonowej monolitycznej sprężonej o długości 98 m z jezdnią o szerokości 8 metrów i obustronnymi chodnikami o szerokości 1,5 m oddzielonymi od jezdni barierami. Most będzie posiadał zarys łuku, ma to być nawiązanie do obecnego mostu,  bo projekt wogóle nie przewiduje łuków. Nawet jeśli most by pozostał to i tak nie będzie spełniał warunków technicznych i trzeba będzie go modernizować, dotyczy to na przykład chodników, których na moście nie ma - powiedział Kamiński, on tez podkreślił, że dotąd nie było żadnych protestów ani uwag dotyczących zamiarów wobec mostu warszawskiego a Urząd Miejski w Łowiczu zaakceptował to.

Wiceburmistrz Paweł Bejda, który wielokrotnie podkreślał w rozmowach z nami, że bardzo się cieszy, że Generalna Dyrekcja chce zainwestować w budowę mostu warszawskiego 8,5 mln zł stwierdził, że w rozmowach jakie prowadził do tej pory ma zapewnienie, że budowa wschodniej obwodnicy dla Łowicza nastąpić może za 10 lat. Po wybudowaniu obwodnicy most jak i ulica Warszawska, stanie się własnością miasta, będzie ona wyłączona z ruchu tranzytowego. Budowa, którą się planuje to tak naprawdę prezent dla Łowicza, odejdzie od nas problem remontu i pozyskiwania pieniędzy na ten cel, co jest bardzo kłopotliwe, przykładem może być most na ulicy Mostowej, który będziemy musieli remontować – powiedział. O samej inicjatywie ratowania Mostu Warszawskiego powiedział, że jest to dla niego działanie polityczne a nie  społeczne.

GDDKiA ogłosiła na 7 czerwca przetarg na wyłonienie firmy, która zajmie się rozebraniem starego mostu i budową nowego. Na zadanie te zarezerwowanych zostało 8,5 mln zł: w roku 2004 – 4,5 mln zł, w roku przyszłym 4 mln zł. Tak więc ruszyła już maszyna, której tryby trudno będzie zatrzymać.

Obrońcy Mostu Warszawskiego będą mimo to działać. Planują majówkę przy Moście Warszawskim połączoną ze zbieraniem podpisów pod petycją w sprawie jego zachowania. Odbędzie się ona w sobotę 15 maja o godz. 17.00.

Deszczowa majówka przy moście (NŁ 20 maja 2004):

Zaledwie kilkanaście osób, w tym kilkoro zaangażowanych w organizację majówki, przyszło w sobotę, 15 maja o godzinie 17.00 na łąkę w pobliżu Mostu Warszawskiego w Łowiczu po to, żeby pikietować w jego obronie.

- Mostu nam nie rozbierajcie, urzędników pozmieniajcie - między innymi takie hasło widniało na jednym z transparentów trzymanych przez młodzież ze Stowarzyszenia Młodych Łowiczan. Podczas spotkania zbierane były podpisy pod petycją w sprawie obrony mostu. Przypomnijmy, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad planuje w tym roku rozpoczęcie budowy nowego mostu na Bzurze - po wyburzeniu istniejącego Mostu Warszawskiego. Nowy most ma być znacznie szerszy, z wydzielonymi obustronnymi chodnikami oraz przystosowany do ruchu ciężkich pojazdów. Właśnie ostatnia z jego potencjalnych zalet - przystosowanie do ruchu ciężkich pojazdów bez ograniczeń - zaniepokoiła część z radnych i mieszkańców tej części miasta. (...) 

Wśród osób zaproszonych na majówkę byli między innymi przewodniczący Rady Miejskiej Krzysztof Kaliński oraz przewodniczący Rady Powiatu Łowickiego Wiesław Dąbrowski.

- Konieczna jest budowa obwodnicy po wschodniej stronie miasta, żeby TIR-y nie wjeżdżały w ulicę Warszawską, a potem w Bolimowską. Przecież ci ludzie na osiedlu Konopnickiej zostaliby wtedy całkowicie odcięci od miasta - argumentował Wiesław Dąbrowski. - Już i tak mamy ten cholerny przejazd kolejowy... - złościł się jeden z nielicznie przybyłych na pikietę mieszkańców osiedla Konopnickiej.

- W wielu krajach na zachodzie Europy celowo stosuje się przy wjazdach do miast podobnego typu ograniczenia, właśnie po to, żeby największe samochody omijały miasta. Tymczasem u nas chce się ułatwić wjazd TIR-om w pobliże osiedla. Najpierw należałoby starać się o wybudowanie obwodnicy - mówił mieszkający w pobliżu były burmistrz Łowicza Łukasz Kazłowski.

Z uwagi na padający coraz intensywniej deszcz i mizerne zainteresowanie ze strony mieszkańców, majówka przy moście trwała nieco ponad pół godziny. Czyżby niewiele osób było tak naprawdę zainteresowanych obroną Mostu Warszawskiego? Czy też panuje przekonanie, że skwapliwa zgoda władz miasta na takie rozwiązanie i tak przesądziła już sprawę i na wszelkie protesty jest już za późno?

W lipcu początek prac na Moście Warszawskim (NŁ 17 czerwca 2004):

- Prace na moście w ciągu ulicy Warszawskiej rozpoczną się w połowie lipca – oświadczył w rozmowie z nami Janusz Kamiński naczelnik Wydziału Mostów w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Łodzi.

W poniedziałek, 7 czerwca odbył się przetarg, w którym wyłoniono wykonawcę przebudowy mostu. Została nim znana w Łowiczu już firma Intercor Zawiercie, która trzy lata temu wykonała prace modernizacyjne na moście na ul. Zamkowej.

Zgodnie z przetargiem prace będą kosztować prawie 11 milionów złotych - jest to znacznie więcej niż pierwotnie zakładano. Przypomnijmy, że w kosztorysie mówiono o kwocie ok. 8,5 miliona złotych. Cena wzrosła jednak w wyniku wzrostu stawek podatku VAT na materiały budowlane i cen stali. W przetargu startowało 5 firm. Cena Intercoru była najkorzystniejsza. Umowa z firmą zostanie podpisana na dniach, a na początku lipca przejmie ona plac budowy i zacznie się tam organizować. Pierwszym przejawem tych robót ma być budowa okresowego mostu od strony zachodniej Mostu Warszawskiego. Ma to potrwać ok. 2-3 miesiące, potem firma zajmie się rozebraniem dotychczasowej konstrukcji mostu. Prace mają potrwać do końca przyszłego roku. Nowy most nie będzie przypominał obecnego - nie będzie posiadał charakterystycznych łuków. Protesty w sprawie ocalenia mostu Warszawskiego, dotarły przez ratusz, w którym zostały złożone do GDDiM w Łodzi. Nie zamierzaliśmy tego ukrywać - powiedział w rozmowie z nami wiceburmistrz Paweł Bejda, który podtrzymuje swoje twierdzenie, że inwestycja ta jest według niego “prezentem” dla Łowicza.

Nowa konstrukcja będzie bezpieczna dla kierowców, ale przede wszystkim dla pieszych, którzy muszą po obecnym moście przemykać, ryzykując zaczepienie przez jadące samochody. Myślimy, że zostanie to wkrótce docenione - powiedział nam Kamiński. Oprócz tego stary most jest w katastrofalnym stanie technicznym. Wystarczy stanąć pod nim, by zobaczyć rysy i pęknięcia, jest zbyt wąska szerokość jezdni  - 5,4 m oraz nienormatywna nośność. Most, który powstanie będzie mostem stałym trójprzęsłowym, o konstrukcji betonowej monolitycznej sprężonej o długości 98 m z jezdnią o szerokości 8 m i obustronnymi chodnikami o szerokości 1,5 m - oddzielonymi od jezdni barierami. Z naszych obliczeń nie wynika także by nowy most miał wpłynąć na znaczne zwiększenie natężenia ruchu na ulicy Warszawskiej. Powinno się ono utrzymać na tej samej wysokości, a na pewno będzie na nim bezpieczniej - powiedział nam Kamiński.

Wojciech Marjański - inicjator zbierania podpisów petycją odstąpienia od rozebrania mostu powiedział nam, że inwestycja ta jest nie do przyjęcia, oznacza wyrzucenie pieniędzy podatnika w błoto. Tam nie jest potrzebny most tranzytowy, po którym będą jeździły ciężkie samochody. Trzeba myśleć by most taki został wybudowany na obrzeżach wschodnich granic miasta, łącznie z obwodnicą - powiedział nam Marjański podtrzymując swoje wcześniej cytowane zdanie, że jest to jedyne dobre rozwiązanie dla ruchu pojazdów, które zjeżdżają z trasy Warszawa-Poznań by dojechać do trasy Łowicz - Skierniewice. Marjański zapowiada, że rozstrzygnięcie przetargu nie oznacza z jego strony i strony mieszkańców miasta końca sprzeciwu.                                

Ruszyły prace przy moście (NŁ 12 sierpnia 2004):

Pod koniec lipca firma Intercor z Zawiercia, która wygrała przetarg ogłoszony przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych przejęła teren budowy nowego mostu na ul. Warszawskiej w Łowiczu. Prace już ruszyły i nabierają rozpędu. 

Po zachodniej stronie mostu powstają nasypy dojazdowe do  tymczasowego mostu, który zostanie wybudowany na czas przeprowadzenia budowy. Cała dotychczasowa konstrukcja zostanie rozebrana, a nowy most zbliżony będzie wyglądem do tego na obwodnicy łódzkiej. Będzie to konstrukcja trzyprzęsłowa, przy czym rozpiętość środkowego przęsła ma wynosić 42 metry. Inwestycja zaplanowana jest na dwa lata.

Tak skończy się historia charakterystycznej łowickiej konstrukcji pochodzącej z 1927 roku, której obrońcy mimo organizowanych protestów nie zdołali zmienić planów inwestora. - Było nas za mało i nie mieliśmy w naszej walce najważniejszego wsparcia, zdecydowanego sprzeciwu wobec prac i chęci uratowania mostu ze strony ratusza - powiedział nam Dariusz Mroczek, radny miejski, inicjator powstania grupy obrońców Mostu Warszawskiego.

W podobnym tonie utrzymana jest wypowiedź Jana Rucińskiego architekta pracującego w Warszawie, wywodzącego się z podłowickich Dąbkowic. - Szkoda, bo takich mostów jest coraz mniej, w rozmowie z konserwatorem zabytków okazało się, że nie mamy już szans w doprowadzeniu do ustanowienia mostu zabytkiem. Przyłączył się on do łowickiej grupy broniącej mostu. Liczył, że choć przeznaczono go do rozbiórki i ogłoszono przetarg na wyłonienie wykonawcy, to jednak uda się go uratować. - Trzeba byłoby tworzyć dokumentację, występować z wnioskiem, czekać na jego rozpatrzenie. Proces objęcia ochroną jakiegoś obiektu jest czasochłonny. Zresztą nie było pewne, czy wniosek zostanie przyjęty. Wobec uruchomienia całej machiny zmierzającej do rozebrania mostu i budowy nowego, nie było już czasu na objęcie go ochroną - przyznał.

Mroczek nie rezygnuje jednak ze starań o zachowanie w pamięci Mostu Warszawskiego. Zanim właściwa konstrukcja zostanie poddana rozbiórce, a tymczasowy most przejmie ruch, chce zorganizować na nim piknik pod hasłem “Pożegnanie z Mostem Warszawskim”. Planuje także zachowanie charakterystycznych części konstrukcji starego mostu, np. filara z napisem “Most Warszawski” i słupów z datą 1941.                  

Fragmenty Mostu Warszawskiego zostaną ocalone (NŁ 23 września 2004):

Znaleziono ostatecznie kompromis  w kwestii uchronienia dotychczasowego Mostu Warszawskiego od całkowitego zniszczenia i zapomnienia. Radny Dariusz Mroczek, gdy okazało się, że obecnego mostu nie uda się uratować od rozbiórki, zaproponował ostatecznie, by uchronić przed zniszczeniem najbardziej charakterystyczne elementy budowli. Sprawa została przekazana do ratusza do wiceburmistrza Pawła Bejdy. W rozmowie z nami przyznał on, że zaproponowane wyjście jest faktycznie najlepszym rozwiązaniem, w sprawie tej rozmawiał już z Pawłem Chojnackim, kierownikiem łowickiego oddziału Zarządu Dróg Krajowych oraz ze Zdzisławem Zakrzewskim, dyrektorem firmy Dromost - obaj do pomysłu odnieśli się przychylnie.
Padła obietnica, że filary z napisem Most Warszawski i słupy z datą 1941 zostaną oddzielone od rozbieranej konstrukcji i złożone na placu budowy. W przyszłości elementy te zostaną umieszczone wzdłuż ul. Warszawskiej w widocznym miejscu przed wjazdem na nowy most, by przypominać o tym, że w miejscu nowej konstrukcji mostu stała kiedyś stara żelbetowa, wykonana w 1927 roku. Dariusz Mroczek przyznał w rozmowie z nami, że nie zrezygnował z pomysłu zorganizowania pikniku  pod hasłem “Pożegnanie z Mostem Warszawskim”. Odbędzie się on na moście w chwili, gdy tymczasowy most będzie już uruchomiony i przejmie ruch samochodów, a stary zostanie zamknięty. Ma być grillowanie połączone ze wspomnieniami o Moście Warszawskim.                                                  

Początek końca Mostu Warszawskiego
Od poniedziałku ruch mostem zastępczym 
(NŁ 7 października 2004)

Próbne obciążenie mostu zastępczego przy ulicy Warszawskiej przeprowadzone ma być w czwartek 7 października. W ostatnim tygodniu trwały prace przy nasypach dojazdowych, układaniu na nich płyt, kryciu mostu asfaltem. Most ma szerokość 6 metrów, jest to konstrukcja wojskowa, zbudowana z metalowych składanych krat. Droga zastępcza poprowadzona jest po prawej stronie ulicy jadąc od strony miasta i wyłożona zostanie betonowymi płytami. 
Most zastępczy charakteryzuje się udźwigiem 40 ton, od początku mijającego tygodnia układano na jego żerdziach metalowe belki, drewniane poszycie, które następnie zostało zasmołowane, aby położyć na nim warstwę asfaltu. Pierwsze samochody pokonają Bzurę po tym właśnie moście w poniedziałek 11 października. W ten sam poniedziałek ruszy też rozbiórka starego mostu warszawskiego. Ma ona potrwać od trzech do czterech tygodni.

Od wtorku ruch mostem zastępczym (NŁ 14 paódziernika 2004)

Z jednodniowym opóźnieniem, we wtorek 12 października od godziny 12.00 w południe zamknięty został stary Most Warszawski w Łowiczu, a ruch kołowy i pieszy skierowano na most zastępczy. 

Pierwsze prace przy rozbieraniu mostu warszawskiego rozpocząć się miały w środę 13 października. Najbardziej spektakularnie wyglądać one będą około 18 października, kiedy na miejsce przyjedzie olbrzymia maszyna - są tylko dwie takie w Polsce, która kruszyć będzie i usuwać olbrzymie kawały budowli. Rozbiórka potrwać ma około czterech tygodni.                       

Rozbiórka Mostu Warszawskiego (NŁ 21 października 2004)

Około 2 tygodni potrwa rozbiórka Mostu Warszawskiego w Łowiczu. Obecnie nie ma już jego części po stronie północnej. Most burzony jest za pomocą kruszarki, najpierw zdejmowania jest wierzchnia warstwa asfaltu, chodniki, następnie burzona jest płyta główna.

Charakterystyczne elementy mostu, takie jak słupki z datą jego budowy oraz poprzeczna belka z napisem Most Warszawski zostały zabezpieczone i po zakończeniu budowy zostaną wkomponowane, nie w samą konstrukcję nowego mostu, ale w jego otoczenie. Gruz powstały po burzeniu mostu kruszony jest na miejscu na mniejsze kawałki, posłuży jako podbudowa dróg, masa bitumiczna przewieziona została do bazy zarządu dróg krajowych w Łowiczu - on również posłuży do utwardzania dróg. Metalowe pręty zbrojeniowe sprzedane zostaną na złom, pieniądze z tej sprzedaży zasilą konto wykonawcy, gdyż takie były warunki umowy (...).

Coraz mniej Mostu Warszawskiego (NŁ 10 listopada 2004)

Do 15 listopada potrwać ma rozbiórka Mostu Warszawskiego  w Łowiczu. Jednocześnie z demontażem ostatnich jego elementów trwają prace przy ustawianiu pali pod nowy most - wywiercone zostały już otwory w ziemi, za pomocą wysokiej maszyny - palownicy ustawiane są pale mostowe. Po usunięciu i skruszeniu dwóch części mostu, od połowy minionego tygodnia trwały prace przy rozbiórce części znajdującej się bezpośrednio nad wodą. Było to o tyle trudne, że całego środkowego elementu mostu nie można było opuścić bezpośrednio do wody, spowodowałoby to spiętrzenie nurtu Bzury.


Prace wykonywane są w ten sposób, iż najpierw etapami skruszona została podpora mostu na brzegu od strony miasta. Kruszona była warstwami - po każdym kolejnym skruszeniu gruz wybierała koparka, a płyta jezdna mostu pochylała się coraz bardziej, by w końcu osiąść na brzegu. Tak samo stanie się z drugą - północną stroną, jednak tam podpora mostu zostanie do samego końca, aby cały most nie opadł gwałtownie do wody. Następnie płyta cięta będzie na mniejsze kawałki, gruzowana za pomocą kruszarki i wywożona. Gruz posłużyć ma na podbudowy i utwardzanie dróg. 

------------------------

I to właściwie tyle. Po Moście Warszawskim pozostały tylko fotografie. Nie trzeba chyba dodawać, że władza nie przejęła się swymi obietnicami zachowania choćby tych kilku betonowych fragmentów starej konstrukcji na pamiątkę, by je w pobliżu nowego mostu wyeksponować. A na obwodnicę czekamy do teraz.

Artykuły, których fragmenty przypomnieliśmy, pisali Tomasz Bartos, Wojciech Czubatka i Marcin Kucharski.   

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

ofiara mafii łowickiofiara mafii łowicki

5 1

Łza w oku się kręci.
Chylę czoła przed obrońcami Mostu Warszawskiego.??

16:42, 13.04.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ściema czajkiŚciema czajki

0 2

Pamietam tamten czasy .pierwsze treninngi patrole zmieczem.nikt mnie nieznal poza starzynem. sztuka walki uczyniła ze mnie samuraia
BANZAJ

19:33, 13.04.2023
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

taataa

0 0

a miszcza mosz z Siedmiogórogrodu

20:51, 13.04.2023

PracownikPracownik

1 0

Czy ktoś z rzetelnej prasy mógłby zainteresować się tym, co naprawdę dzieje się w Młodzieżowym Ośrodku Socjoterapii w Kiernozi? Konkurencyjny portal na potęgę wychwala tą placówkę, ale nie opublukujecie żadnego komentarza pod tekstem.

19:54, 13.04.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

łowiczaninłowiczanin

7 0

Most Warszawski (gdyby przetrwał rządy Budzałka i Bejdy) odpowiednio podświetlony i ozdobiony łowickimi motywami (np. popularna wycinanka łowicka) mógłby dzisiaj stanowić wizytówkę miasta dla wjeżdżających do Łowicza od strony wschodniej - jak można było coś takiego zburzyć !!!!

21:15, 13.04.2023
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

StbStb

3 0

To kanalie są!

06:47, 14.04.2023

WalduśWalduś

1 2

Gdyby nie rozebrali mostu to dziś nie byłoby wiaduktu, bo nośność i przepustować Warszawskiego odbiegała od standardów XXI wieku.

08:45, 14.04.2023

łowiczaninłowiczanin

1 0

Nie ma takiego związku - plany wiaduktu w Łowiczu istniały od kilkudziesięciu lat. Most Warszawski został zburzony bo nie wybudowano obwodnicy. Koszty będą podwójne - zburzono most, który mógł pozostać dla ruchu lokalnego, a obwodnica musi i tak powstać - trochę logiki.

09:30, 14.04.2023

łowiczaninłowiczanin

2 0

Do powyższych artykułów NŁ należałoby dodać, że osoby, które odpowiadają za kilka tysięcy tirów przejeżdżających każdego dnia przez Łowicz (zburzony Most Warszawski i brak obwodnicy ) bez cienia wstydu wypowiadają się w różnych mediach udając ekspertów - żenada.

11:46, 14.04.2023
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

faktfakt

0 0

Oczywista - oczywistość. Przykre.

15:23, 14.04.2023

0%