Ratusz ma problem, realizuje budowę ścieżki rowerowej, podczas gdy nadal nie ma zgody na wykorzystanie kluczowego jej odcinka.
[FOTORELACJA]7377[/FOTORELACJA]
Chodzi o ścieżkę rowerową budowaną na długości 900 m i szerokości 3 m na wale przeciwpowodziowym, od ul. Warszawskiej do ul. Mostowej. Roboty są zaawansowane od 11 lipca firma Wig-Kost spod Łowicza wykonała na koronie wału korytowanie i ułożyła obrzeża krawężnikowe, podbudowę z kruszywa, na której w połowie (od ul. Warszawskiej) położyła nawierzchnię z bezfazowej kostki brukowej.
Firma utwardziła także plac parkingowy przy ul. Wyzwolenia oraz wjazdy na ścieżkę od ul. Wyzwolenia, Gdańskiej oraz Bolesława Chrobrego. Wykorytowano i położono podbudowę także na przestrzeni od mostu kolejowego na Bzurze w kierunku ul. Mostowej. Już obecnie idąc po nawierzchni ścieżki i nawet po zagęszczonym kruszywie widać jak ścieżka zmienia komfort poruszania się po wale.
Przerwane na kilka tygodni prace na wale zostaną wznowione w czwartek 21 września. Do Łowicza dociera bowiem obecnie druga partia kostki brukowej. Grzegorz Panuszewski, szef firmy Wig-Kost, która jako podwykonawca (budowa ścieżki jest elementem inwestycji na którą składa się budowa nowego mostu na Bzurze i przebudowy skrzyżowania ulic Mostowa, Tkaczew i Starorzecze) jest odpowiedzialna za budowę ścieżki powiedział nam, że dokończenie prac zajmie mniej niż 10 dni roboczych. Jest jednak jedno ale.
Pod samym mostem nie przeprowadzono jeszcze żadnych prac, nie ma wyprofilowanego zejścia z wału od strony ul. Warszawskiej, pod samym wałem nadal jest ubita ziemia, a wkoło pełno śmieci, ścieżka w kierunku ul. Mostowej zaczyna się dopiero po około 20 m.
Zastępca naczelnika Wydziału Inwestycji i Remontów w ratuszu Wojciech Rykowski powiedział nam, że od maja miasto prowadzi z PKP korespondencję w sprawie podpisania umowy dzierżawy gruntu pod ścieżkę pod mostem kolejowym. Umowa jest przygotowana i zostanie na dniach, po opinii miejskiego prawnika, przesłana do kolei - jak ma nadzieję - najprawdopodobniej podpisana.
Zawarcie umowy dzierżawy jest warunkiem koniecznym do spełnienia, aby przeprowadzić prace pod mostem. PKP zapisało to jako warunek w uzgodnieniach czynionych przy staraniu się przez ratusz o pozwolenie na budowę ścieżki. Wejście na teren PKP wcześniej mogłoby się wiązać z poważnymi konsekwencjami prawnymi i finansowymi.
Zibi09:27, 19.09.2023
To już łowicki ratuszowy klasyk - miasto prowadzi korespondencję od maja i nie jest w stanie nic konkretnego załatwić. Za to kiedy dziennikarz pyta to nagle już już już prawie gotowe, tylko prawnik przejrzy umowę i tylko wysłać... Wiadomo, że to nie są sprawy, które załatwia się w tydzień, ale 4 miesiące? No państwo urzędnicy może w przypadku ważnej korespondencji pora skorzystać z poczty/kuriera lub nawet o zgrozo! z podpisu elektronicznego, bo używając gołębi pocztowych sprawy się tylko przeciągają.
Halina 10:40, 19.09.2023
Po co tyle urzędników w ratuszu i co miesiąc dostają wypłatę. Jak jest jakiś problem to nie umieją go rozwiązać. A burmistrz chciał podatki podnosić aby mieć na wypłaty. Pracodawca nie nie wymaga od swoich pracowników. I mamy takie kwiatki.
Kamil13:23, 19.09.2023
Ale przypał. Przecież to najważniejszy odcinek tej ścieżki. Ciekawe, że miała powstać do końca września, a w połowie miesiąca nie ma nawet zgody. Co Ci urzędnicy robią?
jol14:47, 19.09.2023
Ech, myślałem że już nie robi się nigdzie ścieżek rowerowych z kostki... masakra
Władysław 15:43, 19.09.2023
Byłem tydzień temu na spacerze z ciekawości,jak przebiega budowa tej tak zapowiadanej ścieżki rowerowej. Szok, po co kostka, można było zrobić szutrową, tańszą i łatwiej utrzymać. Poza tym układa się kostkę, a nie posypuje się piaskiem, kostka się rusza.
2 0
Kawusie piją do południa ☕?.