Zakończył się obóz sportowy zorganizowany dla dziewcząt z UKS Błyskawica Domaniewice, startujących w konkurencji skoku wzwyż.  

Tygodniowe zgrupowanie trwające od 8-15 lipca 2018 roku w kompleksie Stadionu Leśnego w Sopocie skoczkiń wzwyż odbywało się pod okiem szkoleniowca Mieczysława Szymajdy. Brały w nim udział cztery lekkoatletki: Julia Perzyńska, Małgorzata Jakóbiec, Roksana Jagodzińska i Paulina Pakuła oraz dwie zawodniczki RKS Łódź, uczennice Gimnazjum im. Św. Wincentego A. Paulo w Pabianicach, które od czterech miesięcy przyjeżdżają na treningi do trenera Szymajdy, siostry Julia i Aleksandra Moszura. Dziewczęta przygotowywały się do startów w imprezach krajowych, które dla kilku z nich zaczynają się już w najbliższym czasie.

- Te osiem dni obozu to był bardzo pracowity okres dla wszystkich dziewcząt. I można powiedzieć, że  czas ten nie został zmarnowany. W tej chwili szczyt formy chciałem przygotować dla Julii Moszury, którą za niespełna dwa tygodnie czeka występ na MP U18 w Chorzowie i Julii Perzyńskiej, która przygotowuje z myślą o MP U16 w Bełchatowie. Awans na tą wrześniową imprezę musi jednak jeszcze wywalczyć tak więc jej  wysoka  musi przyjść wcześniej. Pozostałe dziewczyny też w tym roku mają przed sobą ważne starty tak więc im również poświęciłem tyle samo czasu. Na pewno miło było oglądać skoki Gosi Jakóbiec bo już teraz pomimo, że to jest dla niej okres przygotowawczy to jej forma jest wysoka. Ćwiczyliśmy także skok w dal. W tej chwili już wiem, że co najmniej jedną zawodniczka będzie w konkurencji tej startować systematycznie a będzie nią Julka Perzyńska. Myślałem również o tym aby ruszyć w klubie ze skokiem o tyczce ale pomysł ten musi jeszcze trochę poczekać. W Łowiczu jest co prawda sprzęt do uprawiania tej konkurencji. Wydaje się za wielce prawdopodobne, że sprzęt ten w tej chwili nie jest wykorzystywany. Aby jednak ruszyć z tyczką musiałbym jednak mieć jeszcze jakieś osoby do pomocy,  które posiadałyby wiedzę na temat tej konkurencji, bo prowadząc różne grupy treningowe na wszystko zaczyna już brakować czasu - powiedział trener Szymajda.