Bramek nie brakowało w spotkaniu 7. kolejki łódzkiej ligi okręgowej orlików E1 pomiędzy MUKS Pelikan-2008 Łowicz a RKS Lechia 1923 Tomaszów Mazowiecki. Brakowało za to zdecydowanie szczęścia biało-zielonym. W sobotę, 20 października 2018 roku podopieczni trenera Dawida Suta, ulegli rywalowi 8:10.
Wydawało się, że tym razem łowiczanie wyniosą z meczu choć jeden punkt, zwłaszcza, że przez trzy pierwsze kwarty prowadzili i nawet zwycięstwo było całkiem realne. Niestety, o wyniku całego spotkania zadecydowała ostatnia część meczu. Lechia najpierw wyrównała, a później w szybkim tempie wyszła na prowadzenie. Pelikan nadal pozostaje więc bez żadnego punktu, choć patrząc na to spotkanie, w niczym nie ustępują przeciwnikowi, nawet temu z "wyższej półki".
- Patrząc na zaangażowanie zawodników i naszą grę, można być bardzo niezadowolonym z wyniku. Przez całe spotkanie prowadziliśmy w meczu, w ostatniej kwarcie był remis 8:8, a dwa decydujące gole straciliśmy na trzy minuty przed końcem. Wcześniej my mieliśmy dwie doskonale okazje do strzelenia goli, ale zabrakło nam dokładności i być może trochę szczęścia. Uważam, że mieliśmy bardzo dobre momenty w meczu, strzelaliśmy gole bardzo ładne i po fajnych akcjach. Nasza drużyna pokazała, że potrafi grać w piłkę na tle mocnego rywala. Uważam, że nasz pomysł na grę był dobry, rywal często grał długą piłkę, a na śliskiej murawie mieliśmy sporo problemów w defensywie. Zawodnicy zasłużyli na wygraną, nie udało się. Żałuję, że nie wygraliśmy, bo Ci chłopcy długo czekają na ligową wygraną i wiem, że zwycięstwo napędziło by ich w kolejnych meczach. Za dzisiejszy mecz należą się chłopcom pochwały. Mimo, że nie wygraliśmy, zagraliśmy na bardzo wysokim poziomie - podsumował trener Sut.
7. kolejka łódzkiej ligi okręgowej orlików E1:
MUKS Pelikan-2008 Łowicz - RKS Lechia 1923 Tomaszów Mazowiecki 8:10 (2:1, 3:3, 3:3, 0:3); br.: Paweł Płacheta 2 (5 i 38), Antoni Haczykowski 2 (7 i 21), Filip Domińczak 3 (16, 32 i 37) i Artur Boryna (20) - Jakub Rzymkowski (2), Igor Czapla 7 (17, 22, 24, 39, 42, 57 i 59), Mikołaj Kania (30) i Oliwier Sobczyk (46).
Pelikan-2008: Szymon Kucharek - Szymon Gawlik, Dawid Zajączkowski - Paweł Płacheta, Antoni Haczykowski, Witold Matusiak - Eryk Pietrzak. Na zmiany wchodzili: Filip Domińczak, Filip Miazek, Fabian Skowroński i Patryk Banaszczak.
UKS Warta Sieradz jr - MLKS Widok Skierniewice 8:5
TMRF Widzew Łódź - SPN Diament Zduńska Wola 7:2
1. TMRF Widzew Łódź (1) | 7 | 18 | 41-19 |
2. MLKS Widok Skierniewice (2) | 7 | 13 | 45-40 |
3. UKS Warta Sieradz jr (3) | 7 | 12 | 55-35 |
4. RKS Lechia 1923 Tomaszów Mazowiecki (4) | 7 | 12 | 58-54 |
5. SPN Diament Zduńska Wola (5) | 7 | 7 | 35-41 |
6. MUKS Pelikan-2008 Łowicz (6) | 7 | 0 | 30-75 |
8. kolejka łódzkiej ligi okręgowej orlików E1 (2018.10.27):
MLKS Widok Skierniewice - MUKS Pelikan-2008 Łowicz (s, godz. 15.00)
SPN Diament Zduńska Wola - UKS Warta Sieradz jr (s, godz. 10.00)
RKS Lechia 1923 Tomaszów Mazowiecki - TMRF Widzew Łódź (s, godz. 13.00)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz