Zespół trenera Michała Spychały wykorzystał atut swojego boiska i w pięknym stylu pokonał Pogoń Prudnik. Sobotnie spotkanie 27. kolejki I ligi koszykówki męskiej zakończyło się zwycięstwem łowickiego Księżaka 110:92.

Takiego przebiegu meczu oczekiwali wszyscy kibice, ale obawy istniały, zwłaszcza po ostatnim spotkaniu z Kotwicą Kołobrzeg, które miało wszelkie podstawy, aby zakończyć się zwycięstwem. Tym razem nie było powodów do obaw. Wprawdzie pierwsza kwarta była bardzo wyrównana i tylko dwoma punktami łowiczanie ją wygrali, ale z każdą kolejną powiększali przewagę, zachowując bezpieczny bufor w postaci kilku punktów. Zapewniała to świetna dynamiczna gra zespołowa. Nawet obecność w drużynie Prudnika dwóch wysokich zawodników, nie stanowiło dla obrony Księżaka wyzwania ponad siły. rekompensowała to gra szybkim atakiem, co przekładało się na punkty, które pozwoliły zakończyć mecz pewnym, zasłużonym zwycięstwem.

- Mecz zgodny z założeniami. Mieliśmy grać bardzo szybko, aż do przesady. Chcieliśmy pchać tę piłkę jak najszybciej do przodu, bo wiedzieliśmy, że Pogoń jest tym zespołem, którego jesteśmy w stanie, nawet jeżeli nie obronić dużo ciężkich sytuacji, to jesteśmy w stanie ich przerzucić. I to się sprawdziło. Granie szybkim atakiem, szybką akcją na koźle dało nam wiele punktów. Mieliśmy kłopot szczególnie z wysokimi zawodnikami, Marcinem Salamonikiem i Tomaszem Nowakowskim, ale przy naszej sytuacji musieliśmy to wkalkulować w ryzyko. Jesteśmy z wyniku bardzo zadowoleni, bo myślę że to zwycięstwo już pieczętuje nasze play-offy, a taki cel wewnętrznie sobie założyliśmy, tym bardziej że to była bezpieczna przewaga i obyło się bez jakiś horrorów. Chcielibyśmy wszyscy podziękować Marcelowi Kapuścińskiemu i Mikołajowi Stopierzyńskiemu, bo pomimo swoich urazów, wzięli ostatnio udział w treningach i pomogli nam przede wszystkim przygotować się do tego meczu, bo z tym mieliśmy największy kłopot, co było widać od razu w Kołobrzegu. A do tego dorzucili coś od siebie w trakcie meczu - skomentował trener Spychała.

- Na parkiecie najbardziej widoczny był Michał Samsonowicz, który miał kilka spektakularnych akcji i rzutów . Ale gdy spojrzymy na statystyki, to siedmiu zawodników rzuciło powyżej dziesięciu punktów, dwóch powyżej dwudziestu, więc była to bardzo zespołowa gra i tego też potrzebowaliśmy, bo dzięki temu gra była szybka, nie było przetrzymania, a taki był cel i założenia - dodał.

Najskuteczniejszymi zawodnikami w meczu z Pogonią Prudnik byli: Piotr Robak 23 (1x3), Samsonowicz 22 (2x3) i Stopierzyński 19.

27. kolejka I ligi koszykówki męskiej:
KS Księżak Łowicz - KS Pogoń Prudnik 110:92 (23:10, 29:23, 31:21, 27:28)
Księżak: Piotr Robak 23 (1x3), Michał Samsonowicz 22 (2x3), Mikołaj Stopierzyński 19, Arkadiusz Kobus 12 (1x3) i Mikołaj Grod 12 oraz Przemysław Tradecki 10 (2x3), Mikołaj Czyż 10, Marcel Kapuściński 2, Michał Świderski, Bartosz Włuczyński i Kacper Dudek.
Najwięcej dla Pogoni: Tomasz Nowakowski 27 (2x3) i Adrian Mroczek-Truskowski 19 (2x3).
Sędziowali: Jacek Litawa (Warszawa), Robert Klukowski (Gdańsk) i Rafał Zuchowicz (Warszawa). Komisarz: Krzysztof Kołoszewski (Lublin).

MKS Zetkama Doral Nysa Kłodzko - Weegree AZS Politechnika Opolska Opole 100:99
PTG Rawlplug Sokół Łańcut - KS Górnik Trans.eu Wałbrzych 78:81
Elektrobud-Investment MKS Znicz Basket Pruszków - STK Czarni Słupsk 82:76
KK Timeout Polonia 1912 Leszno - GKS Tychy 72:89
PBG Biofarm Basket Poznań - KKK Miasto Szkła Krosno 65:74
Pauza: WKK Wrocław i MUKS Energa Kotwica Kołobrzeg.  

28. kolejka I ligi koszykówki męskiej (2020.03.14):
KKK Miasto Szkła Krosno - KS Księżak Łowicz (s, godz. 18.00)
KK Timeout Polonia 1912 Leszno - STK Czarni Słupsk (s, godz. 17.00)
Weegree AZS Politechnika Opolska Opole - PBG Biofarm Basket Poznań (s, godz. 17.30)
KS Pogoń Prudnik - MUKS Energa Kotwica Kołobrzeg (s, godz. 17.30)
GKS Tychy - KS Górnik Trans.eu Wałbrzych (s, godz. 18.00)
WKK Wrocław - MKS Zetkama Doral Nysa Kłodzko (s, godz. 18.00)
Pauza: PTG Rawlplug Sokół Łańcut i Elektrobud-Investment MKS Znicz Basket Pruszków.

Fot.: Paweł A. Doliński.