Lider poza zasięgiem Księżaka Łowicz

Sobotni mecz wyjazdowy z STK Grupa Sierleccy Czarni Słupsk z był jednym z trudniejszych, jaki rozegrał zespół Księżaka Łowicz. Niestety rywal okazał się daleko poza zasięgiem łowiczan, co pokazał wynik osiągnięty na koniec - 93:63.

Nikła była szansa na wygraną Księżaka w tym spotkaniu. Czarni Słupsk nie bez powodu zajmują pierwsze miejsce w ligowej klasyfikacji, a do tego zespół trenera Michała Spychały jest osłabiony po odejściu Macieja Kucharka i dalszej niedyspozycji Macieja Leszczyńskiego. Mimo to łowiczanie rozpoczęli ambitnie odnosząc nawet kilkupunktowe prowadzenie w pierwszych minutach spotkania. Ale na tym się zakończyło, bo gospodarze okazali się zdecydowanie skuteczniejsi w każdym elemencie gry, wygrywając kolejno wszystkie kwarty sporą przewagą. Najwyżej punktującymi zawodnikami w drużynie Księżaka byli: Łukasz Bodych i Mikołaj Stopierzyński.

- Potencjał zespołów jest znacząco różny i tylko w sytuacji gdyby wszystko zagrało i to nie na 100 lecz na 110%, moglibyśmy liczyć na to, że będziemy mogli tutaj odhaczyć wygrany mecz, ale niestety... - ocenił szkoleniowiec.

Księżak przegrał dwa ostatnie spotkania, co spowodowało, że obecnie zajmuje siódme miejsce w klasyfikacji generalnej, ale za przeciwników miał zespoły z najwyższej ligowej półki. Nie znaczy to jednak, że w kolejnych meczach również będzie odnosił porażki. A dopiero wyniki następnych meczów będą znaczące dla dalszych losów drużyny i walkę o play-offy.

W ocenie trenera: - Nie gramy źle. Zagraliśmy teraz z dwoma zespołami z pierwszej trójki najlepszych, więc naprawdę mieliśmy bardzo trudne mecze w tym okrojonym zestawieniu i to widać. Ale muszę przyznać spory plus za charakter pokazany w dużych częściach meczu, kilka obron było naprawdę dobrych, ale niestety niektóre z nich kończyły się rzutami Słupska w ostatnich sekundach. To jest duża różnica, bo tak jak powiedziałem, potencjał nasz jest dużo mniejszy niż Słupska, jeżeli chodzi o szerokość rotacji i możliwości na chwilę obecną. Jednak na pewno nie będziemy się poddawać, bo dla nas teraz przychodzą ważne mecze. Myślę, że te dwa ostatnie były dobrym sprawdzianem, co jeszcze możemy pozmieniać, żeby jak najlepiej skorzystać z tego, co mamy.

25. kolejka Suzuki I Ligi Koszykówki Mężczyzn:

• STK Grupa Sierleccy Czarni Słupsk - KS Księżak Łowicz 93:63 (22:13, 22:17, 25:15, 24:18)
  Księżak: Łukasz Bodych 17 (1x3), Mikołaj Stopierzyński 15 (1x3), Wojciech Jakubiak 11 (3x3), Mikołaj Grod 10 i Arkadiusz Kobus 3 oraz Mateusz Fatz 6, Michał Świderski 6, Bartosz Dylik 1, Bartosz Włuczyński i Kacper Kramarz.
  Najwięcej dla Czarnych: Błażej Kulikowski 17 (4x3), Mikołaj Kurpisz 16 (1x3), Jakub Musiał 12 (2x3) i Dawid Słupiński 12.
  Sędziowali: Ewa Matuszewska (Toruń), Radosław Szagun (Poznań) i Mikołaj Kozubiński (Gniezno). Komisarz: Dariusz Konecki (Bydgoszcz).
• KK Decka Pelplin - KKK Miasto Szkła Krosno 83:91
• MUKS Energa Kotwica Kołobrzeg - TBS Śląsk II Wrocław 84:77
• Dziki Warszawa - KS Pogoń Prudnik 78:71
• KS Górnik Trans.eu Wałbrzych - MKS Zetkama Doral Nysa Kłodzko 95:64
• WKK Wrocław - PTG Rawlplug Sokół Łańcut 65:78
• Elektrobud-Investment MKS Znicz Basket Pruszków - Weegree AZS Politechnika Opolska Opole 67:72
• TS Wisła Chemart Kraków - GKS Tychy 58:67

26. kolejka Suzuki I Ligi Koszykówki Mężczyzn (2021.03.05-06):

• KS Księżak Łowicz - Elektrobud-Investment MKS Znicz Basket Pruszków (s, godz. 18.00)
• TBS Śląsk II Wrocław - KS Górnik Trans.eu Wałbrzych (ptk, godz. 20.00)
• MKS Zetkama Doral Nysa Kłodzko - TS Wisła Chemart Kraków (s, godz. 17.00)
• KKK Miasto Szkła Krosno - Dziki Warszawa (s, godz. 17.00)
• PTG Rawlplug Sokół Łańcut - STK Grupa Sierleccy Czarni Słupsk (s, godz. 17.30)
• KS Pogoń Prudnik - MUKS Energa Kotwica Kołobrzeg (s, godz. 17.30)
• Weegree AZS Politechnika Opolska Opole - KK Decka Pelplin (s, godz. 17.30)
• GKS Tychy - WKK Wrocław (s, godz. 18.00)