Sukces Wojtka i Franka z zespołu Koderki w Konkursie Wokalnym im. Stanisława Jopka

Wojtek Kosmowski i Franciszek Wojda, soliści Dziecięco-Młodzieżowego Zespołu Ludowego "Koderki", odnieśli ogromny sukces, przechodząc do drugiego etapu etapu Międzynarodowego Konkursu Wokalnego im. Stanisława Jopka. To niezwykle wymagający konkurs, w którym uczestnicy muszą zaprezentować repertuar "Mazowsza" w oryginalnych tonacjach.

Obaj młodzi wokaliści wystąpili jako soliści w najmłodszej kategorii wiekowej (8-13 lat). Wojtek zaprezentował utwory "Furman" oraz "Kusoki świętokrzyskie", natomiast Franek wykonał "Bandoskę" i "Kusoki świętokrzyskie". Akompaniował im Szymon Mońka na akordeonie, a przygotowaniem wokalnym zajęła się Weronika Mońka-Chwała, która z wielkim zaangażowaniem szkoli młodych artystów.

Instruktorka przyznaje, że konkurs jest niezwykle trudny. Wykonawcy muszą dostosować się do oryginalnych tonacji, co ma ich przygotować do gali finałowej, gdzie występują z orkiestrą. Śpiewanie utworów "Mazowsza" stanowi ogromne wyzwanie, zwłaszcza, że w oryginale wykonują je zawodowi muzycy o operowych głosach. Wykonanie tych samych utworów solo, w dodatku przez dzieci, wymaga nie tylko talentu, ale i ogromnej pracy.

Pasja do muzyki ludowej

Wojtek i Franek to chłopcy z prawdziwą pasją do muzyki ludowej. Wojtek gra na skrzypcach, a Franek na akordeonie i bębenku ludowym. Ich talent rozwija się w "Koderkach", gdzie od lat szlifują swoje umiejętności. Choć w dzisiejszych czasach zamiłowanie do folkloru jest rzadkością, chłopcy udowadniają, że muzyka ludowa może być fascynująca i warto ją pielęgnować.

Wielkie znaczenie w ich sukcesach ma wsparcie rodziców, którzy nie tylko dopingują swoje dzieci, ale również pomagają im w rozwijaniu muzycznych talentów. Treningi odbywają się dwa razy w tygodniu, a Franek, uczeń szkoły w Bolimowie dojeżdża na nie z Karolewa w gm. Nieborów. Wojtek na co dzień uczęszcza do łowickiej "Dwójki".

Przed nimi kolejne wyzwania

Drugi etap konkursu odbędzie się prawdopodobnie wiosną, choć dokładna data nie jest jeszcze znana. Wojtek i Franek będą musieli zmierzyć się z nowym repertuarem i udowodnić, że zasługują na miejsce w finale. 

Trzymamy kciuki za ich dalsze sukcesy i mamy nadzieję, że zobaczymy ich na wielkiej scenie razem z "Mazowszem"!