Przy ul. Bolimowskiej w Łowiczu rozbierany jest aktualnie drewniany budynek. Uwagę przechodniów zwracają numery umieszczone na deskach. O co chodzi?

Numery zostały umieszczone po to, aby w przyszłości budynek został odtworzony w oryginalnym układzie materiałów, z których powstał.

Rozbiórka prowadzona jest na zlecenie Muzeum w Łowiczu. Dyrektor placówki Grzegorz Dębski powiedział nam, że budynek stanie w skansenie w Maurzycach. - Dom pochodzi z lat 20. XX wieku, w dobrym stanie zachowała się konstrukcja parteru, która dla nas jest do wykorzystania, strop i dach będziemy musieli odtworzyć - mówi.

Docelowo znajdzie się tam ekspozycja związana z rzemiosłem i sala edukacyjna. Koszt rekonstrukcji nie będzie mały, może się zamknąć w kwocie 300 - 400 tys. zł, część tych pieniędzy dyrektor muzeum chce pozyskać ze środków zewnętrznych.

Więcej w najbliższym wydaniu Nowego Łowiczanina w czwartek 17 września - papierowym i cyfrowym.