Zamknij

Strażacy zainicjowali, ludzie się włączyli - o pomocy z Żychlina i okolic

16:45, 27.09.2024
Skomentuj fot. OSP Żychlin / OSP Pniewo fot. OSP Żychlin / OSP Pniewo

Strażacy z naszych gmin potwierdzili, że są świetnie zorganizowani, mobilni i niosą pomoc wszystkim, którzy tego potrzebują. To oni zorganizowali zbiórki darów dla powodzian wśród lokalnej społeczności. 

Mieszkańcy okazali się bardzo hojni, a strażacy zorganizowali transporty i zawieźli dary powodzianom. Na własne oczy zobaczyli ogrom zniszczeń, skalę potrzeb i dramaty ludzi, bo żadne zdjęcia i filmy nie oddają tego, co widać w rzeczywistości.

Gmina Żychlin

Jako pierwsi, już w środę 18 września, z darami od mieszkańców gminy Żychlin, z darami przekazanymi przez OSP Śleszyn, wyruszyli strażacy z OSP Żychlin. Pojechali z darami załadowanymi na tira. Tam też 5 strażaków pomagało mieszkańcom Głuchołaz i Bodzanowa w wynoszeniu zalanych przedmiotów. Jak piszą, jechali jedyną dostępną drogą przez las, w błocie, docierając jako pierwsi do kilku zalanych domów.

W sobotę 21 września strażacy z Żychlina wyjechali drugim transportem z 2 ciężarówkami tym razem do Kłodzka, Lądka Zdroju i Stronia Śląskiego, które zniszczone jest całkowicie. Do Stronia i Lądka dotarli wozami terenowymi dowożąc dary. Reszta została wyładowana w magazynie Kłodzko. Druga ekipa strażaków tym razem pracuje przy usuwaniu skutków powodzi w Głuchołazach.

Gmina Bedlno

Strażacy z OSP Pniewo i OSP Bedlno pojechali do Kłodzka w niedzielę rano. Zawieźli całego tira darów zebranych przez strażaków w Pniewie i Bedlnie, do których dołączyły zbiórki w SP Pniewo, SP Plecka Dąbrowa, SO Żeronice i DPS Pniewo. Tira za darmo udostępnił Krzysztof Pruszkowski.

„Dla nas ciężarówka darów wydawała się wielka, ale parząc na skalę zniszczeń jaka tam jest, to kropla w morzu potrzeb” - piszą strażacy z Pniewa.

Dary wciąż są zbierane na terenie gminy Bedlno. Zbierają strażacy różnych jednostek. Aby usprawnić zbiórkę zdecydowano, że są nowe dowożone do GOK w Bedlnie, w godzinach pracy czyli od godz. 7.30 do godz. 20.00. W środę dary zostały załadowane i pojechały do Głuchołaz, bo jak mówi wójt Józef Ignaczewski to tam chłopcy z GKS Bedlno często wyjeżdżali na obozy sportowe.

Wiele osób woli przekazywać pieniądze, by za zebrane środki kupić to, co powodzianom jest najpotrzebniejsze

Dary rzeczowe dla powodzian dostarczyli druhowie OSP Orłów wraz z kwotą 3.800 zł oraz OSP Wola Kałkowa z kwotą 1.100 zł, które zostały zebrane w ciągu kilku godzin.

- Wiele osób woli przekazywać pieniądze, by za zebrane środki kupić to, co powodzianom jest najpotrzebniejsze – mówi Cezary Jaros, prezes OSP Wola Kałkowa.

W niedzielę będzie też zbiórka pieniędzy dla powodzian w kościele w Orłowie, tak ogłosił tydzień temu dziekan ks. Stanisław Poniatowski.

Gmina Pacyna

W niedzielę, 22 września z darami wyjechali też strażacy z OSP Pacyna. Dotarli do poszkodowanych w Stroniu Śląskim. Tam też przez kilka dni mają pomagać w usuwaniu skutków powodzi. Tymczasem pozostali strażacy zbierają kolejne dary, które wyruszą kolejnym transportem.

Gmina Oporów

W gminie Oporów zbiórkę darów koordynował Urząd Gminy w Oporowie. - Dary w piątek 20 września odebrało od nas Kutnowskie Stowarzyszenie "Nie jesteś sam" - mówi Barbara Saramononowicz, sekretarza gminy Oporów.

Z pomocą do powodzian pojechali też funkcjonariusze kutnowskiej drogówki. Pomagali w umacnianiu wałów oraz w pilnowaniu porządku i dobytku powodzian w Lądku Zdroju.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%